Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 13:01, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na wyzszy No to masz przyczyne. Przepustnica do wymiany. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bazalt
Moderator

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 16:46, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
niee to jednak był tylko baardzo opóźniony zapłon ustawiłem i dałem świecę iskra f95 gdyż f75 szlak mi trafił jak poprzedniczki przejechałem się i brązowa to teraz podnoszę poziom paliwa gdyż nie chce za bardzo jechać ;D a przepustnica dobrze chodzi itd tylko linka mi się postrzępiła, zalałem oleju do skrzyni teraz czekam aż nadmiar wyleci i zobaczymy co z tego będzie.
Dzięki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 12:55, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No nie wiem... Jakby to byl opozniony zaplon to dopalalby lepiej.... pozatym strzelalby w gaznik i nie wchodzil na wysokie obroty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazalt
Moderator

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 17:11, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to na pewno zapłon ponieważ jak go przestawię świeca jest brązowa taka jasna ale po 10 km mi się znowu przestawia świeca czarna i nie pali co zrobić żeby się zapłon nie przestawiał?? śruby dobrze dokręcam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 18:10, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No coz nie ma sposoby. Najlepiej zrobic tak jak ja. Ja mam znajomego tokarza, wywiercilismy duze otwory w karterze i wsadzilismy porzadne hartowane tulejki, nagwintowane oczywiscie pod orginalne sruby. Zaplon trzymal jak glupi, niestety karter mi pekl i po zabawie... W twoim wypadku nalepiej bedzie nagwintowac karter pod wieksza srube, lekko zhartowac, wsadzic srube wieksza i pokryc jej gwint lekko sylikonem. Teraz sie nie odkreci sama, a z Twoja pomoca tak. Nie dawaj klejow, stosuj podkladki sprezynujace i koniecznie zrob ten gwint. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarecki
Początkujący

Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:58, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
mam rozumiec jak jest zły ten simer to olei ze skrzyni przedostaje sie do cylindra?i dlatego dymi czy cos innego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lopez
Moderator

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Czw 20:26, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Jeżeli simmering od strony sprzęgła jest uszkodzony to olej ze skrzyni przedostaje się do cylindra i w wyniku jego spalania (i tak cały się nie spali) powstaje strasznie gęsty i biały dym. Jeżeli masz uszkodzony simmer to bardzo łatwo poznasz to po dymie bo po dodaniu gazu robi tzw. "zasłonę dymną"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazalt
Moderator

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 20:33, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ok, jednak to nie była wina śrub nie gwintowałem karteru ale zobaczyłem że jak ustawie zapłon 2mm przed gmp to jak się rozreguluję to krzywka przesuwa się w lewo przez co muszę iskrownikiem kręcić w lewo a że dalej nie mogę bo cewka nachodzi na taką ściankę kolo zębatki zdawczej i już się narusza to muszę jakoś przestawić krzywkę w prawo tylko jak to zrobić??
i dlaczego się przestawia, mogło być że się odkręciła czy poluźniła albo coś z wałem nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lopez
Moderator

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Czw 21:26, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Krzywka ma takie nacięcie i musi się ono idealnie pokrywac z nacięciem w magnecie. Musisz też mocno przykręcic krzywkę tą długą śrubką, która wchodzi w wał, daj podkładke sprężynową też żeby się nie odkręcała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 7:20, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Krzywki nie da sie zle zalozyc, mozna ja tylko obrocic o 180 stopni ale to latwo zauwazyc Tam rzeczywiscie powinien byc taki klin, widocznie Ci sie scial, teraz nie wiem czy krzywka schodzi do wału? Czy do samego magneta? Tak czy nie, ktorys z tych elementow trzeba niestety wymienic... POzdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lopez
Moderator

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Pią 8:47, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Krzywka wchodzi do samego magneta. W magnecie jest wycięcie i w krzywce też. Ma się ono idealnie pokrywac. Potem należy taką długą śrubką (żeby doszła aż do gwintu w wale) przykręcic mocno krzywkę.
Co do klinu to nie ma go na krzywce tylko na wale i trzyma on w swoim miejscu magneto, bo ono na dole też ma takie wycięcie na ten klin. A z wierzchu ma wycięcie do odpowiedniego ustawienia krzywki, jak wcześniej mówiłem.
Jeżeli coś jest do wymiany to krzywka, może byc już tak zjechana ze nie da rady dokładnie ustawic zapłonu. Ale to nic pewnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazalt
Moderator

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 12:59, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to więc tak jak sprawdzić co jest zjechane? jak zdjąć krzywkę? co dokładniej zdemontować i jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xiang
Wymiatacz

Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:47, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Odkręcasz tą śrube na krzywce na zablokowanym wale, i potem tak jak pisał Konek w tutorialu, chwytasz krzywkę kombinerkami, i ciągniesz silno do siebie, powinna łatwo zejść, jednakże obwiń szmatą lub papierem tą krzywkę, ażeby jej nie porysować. Można też podważyć śrubokrętem wtykając go tak, aby się wysunęła, ale kombinerkami prościej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak Konek wyciągał krzywkę, troche drastycznie, ale jak się podłoży kawałek szmaty to jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xiang dnia Pią 16:50, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 17:06, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no jak slysze, ze krzywka Ci luzncala sie luzno..o lata, to watpie aby te "wyciecie" w magnecie bylo cale. Mozesz to sprawdzic, kolega mial podobny problem, krzywka obracala sie w miejscu, w koncu chamsko obsmarowalismy ja klejem do gwintow... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazalt
Moderator

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 18:48, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie no jak zablokuje wał i patrze to krzywka się nie rusza bynajmniej ręką czy śrubokrętem jej nie ruszę ale w czasie jazdy po danym odcinku trasy przestawia się i się zapłon opóźnia nie wiele ale już nie idzie jechać... może zna ktoś sposób żeby zdjąć magneto bez użycia ściągacza??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|