Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogarmen
Bywalec
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: Śro 18:10, 10 Mar 2010 Temat postu: zaś problem |
|
|
witam , otóz dzis jechałem na krótką przejazdzke moim ogarkiem; gdy przejechałem ok 5 km nagle cos mi strzeliło z silnika , zaczął słabnąc i musiałem z 3 wrzucic 2 ...i tak na ledwo jadącym i szarpiącym fest ogarku dojechałem do domu , jechałem cały czas na 2 mając wg licznika 30km/h....ale po tym odstawiłem go na godzinke , wziąłem go znowu na jazde , i na początku zajefajnie smigał , ale po kilometrze znowu ta sytuacja jak wczesniej....
co to moze wg was byc? czy może tłok puchnie czy cos ie tam dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Śro 18:15, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mógł pierścień strzelić sprubuj na innej świecy chyba że gdzieś uszczelka jeb*a albo głowica się poluźniła PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 18:21, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
odkręć głowice i sprawdź pierścienie, nie chciał sie wkręcić i szarpał? kondensatory wymień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 20:13, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak szarpał przy konkretnych obrotach to zapłon, gaźnik ma charakterystyczne zachowanie, masz silnik na dotarciu? Mi to ewidentnie wygląda na "puchnięcie" tłoka, ale to tylko na dotarciu lub uszkodzony kondensator. Chyba, że masz rzeczywiście kłopoty z gaźnikiem lub nawet jakością paliwa... Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarmen
Bywalec
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: Śro 20:34, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nie jest wcale na dotarciu , ale dopiero dzis mi sie tak stało , obecnie benzyne co mam w baku wlałem ok. 2 tygodni temu i jezdziłem bez problemu , dopiero dzisiaj to się stąło.... fakt, ze trasy jakie pokonywałem to tylko 2 km , dzis chciałem jechac troche dalej no i stało sie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 21:43, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ogarmen napisał: | nie jest wcale na dotarciu , ale dopiero dzis mi sie tak stało , obecnie benzyne co mam w baku wlałem ok. 2 tygodni temu i jezdziłem bez problemu , dopiero dzisiaj to się stąło.... fakt, ze trasy jakie pokonywałem to tylko 2 km , dzis chciałem jechac troche dalej no i stało sie..... |
Chmm, a jak to się dzieje i zostawisz wolne obroty to gaśnie? Dusi się i ledwo chodzi? Jeżeli tak to tłok lub świecę zalewa, może po prostu nigdy dalej nie wyjeżdżałeś i nigdy się porządnie nie rozgrzał, jaki kolor świeca, mokra czy sucha? Wymień ten kondensatorek, to nie zaszkodzi Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarmen
Bywalec
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: Śro 22:31, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nie mam ustawionych wolnych , bo nigdy nie udaje mi sie tego wyregulowac , no ale taki problem to nie problem
no i fakt , ledwo chodzi i sie dusi , jutro sprawdze swiece i zobacze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Czw 13:12, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
NO wystarczy wkręcić tą srebną śrubkę bardziej... reszty się nie rusza... Co do tego gaśnięcia jak jest zimny jest ten sam problem, czy go nie ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarmen
Bywalec
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: Czw 22:14, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
pks100 napisał: | NO wystarczy wkręcić tą srebną śrubkę bardziej... reszty się nie rusza... Co do tego gaśnięcia jak jest zimny jest ten sam problem, czy go nie ma? |
no wiem ze trzeba wkręcic , ale mój motorek strasznie trudno jest wyregulowac... ;/
ale o jakie gaśnięcie Ci chodzi , bo nie zrozumiałem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Pią 12:23, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
powiem tak zależy jak masz zjechany silnik bo jak masz cylinder porysowany lub tłok puchnie lub pierścienie zjechane jak dostaje lewe powietrze i gdy simeringi nie trzymają to nie ustawisz moto i tak będzie gasł i nie będzie reagował na regulacje kolega ma na myśli czy jak zimny to trzyma obroty czy jak jest rozgrzany to gaśnie bo to by oznaczało że tłok może puchnąć PZDR
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pawlo300 dnia Pią 12:26, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 12:37, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Coś z tym silnikiem jest nie tak, prawdopodobnie są to kłopoty z szczelnością lub rozkalibrowaniem. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarmen
Bywalec
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: Sob 18:40, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dzis znowu to samo... jechałem do koscioła , 2 km , trzask chyba z silnika i znów osłabł az w koncu zaczął szarpac i zgasł.... po mszy jechał normalnie jednak gdzies pół kilometra przed domem znowu trzask i osłabł , ale tym razem nie zgasł....
mój tata stwierdził ze takie cos to moze byc tez wina cewki... to prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Sob 21:03, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ogarmen napisał: | dzis znowu to samo... jechałem do koscioła , 2 km , trzask chyba z silnika i znów osłabł az w koncu zaczął szarpac i zgasł.... po mszy jechał normalnie jednak gdzies pół kilometra przed domem znowu trzask i osłabł , ale tym razem nie zgasł....
mój tata stwierdził ze takie cos to moze byc tez wina cewki... to prawda? |
To co teraz powiedziałeś jest ciekawe... teraz jestem przekonany, że winny jest zapłon. Cewki, której cewki?! Ja obstawiam kondensator, wymień go i przy okazji wyreguluj platynki, powiedź jaki efekt Pozrdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Nie 16:01, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja tak samo jak pks100 lecz cewka tez może być butelkowa już wysłużona najpierw zmień kondensator i wtedy zobaczymy PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makster_26
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zielone płuca polski
|
Wysłany: Nie 17:04, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Możecie mi wytłumaczyć co to jest kondensator?
trochę nie ogarniam;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|