Problem z odpalaniem

mięta

Jak jest kondensator całkiem zwalony to w ogóle nie będzie iskry

maciek2777

Ale jak jest nie całkiem i jest iskra malutka to zapali i nie wejdzie na obroty(po sekundzie zgaśnie)

kolak11

siema
ustawilem dobrze zaplon i nadal nic wszystko jest ok /.a nie zaplai.dawalem do cylka z sczykawki to pyrklo itylke a paliwo dochodzi wiec powinno chodzi.prosze o pomoc

Ogarzysta200

No to skoro mówisz,że jak nalałeś ze strzykawki paliwa do cylka i pyrkło to musi paliwo nie dochodzić.A tak po za tym to na jakiej podstawie wnioskujesz,że "paliwo dochodzi" ?
Pyrka jeśli idzie bena przez gaźnik (czyli normalnie Wink

) ?
A wymieniłeś tego kondensatora? Nie łudź się,że jeśli jest iskra to i kondon dobry,ja kupiłem nowiuśki iskra była i zapalić nie chciał,założyłem stary (już swoje wyleżał w skrzynce i się chyba naprawił Very Happy

) i chodzi do dziś.
pozdro

jawkowicz223

No nie wiem wydaje mi się że kondensator jest po nie kąt od tego żeby moplik zapalił a nie żeby była iskra nie wiem ja twierdze tak ponieważ miałem tak kiedyś w ogarze że nie chciał odpalić zmieniłem kondensator i cyk palił może kupiłeś uszkodzony ??
Smile

moskit122

kondensator służy magazynowaniu energii gdy platynki są zwarte, czas gdy platynki są rozwarte jest bardzo krótki i cewka w tym czasie nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej energii do wytworzenia konkretnej iskry (dlatego z uszkodzonym kondensatorem iskra może się pojawiać ale będzie niewystarczająca), jak platynki się rozwierają kondensator uwalnia energię do tego dochodzi prąd z cewki i wtedy otrzymujemy konkretną iskrę, widać gołym okiem, jak kręcisz wirnikiem ręką, że jest różnica. Jeśli daje znać po wstrzyknięciu paliwa to wszystko wiadomo, gaźnik nie podaje paliwa. Jeśli z gaźnikiem wszystko było by ok to po konkretnym przelaniu też powinien na sekunde zapalić.

kolak11

no nie wymianilem go a paliwo dochodzi bo sie przelewa

Bazyl

ale paliwo sie przelewa? czyli gaźnik tak jak by ci przepuszczał? wyplywa ci z pod tego dekielka od gaźnika bęzyna? musisz ustawić tak żeby nie przepuszczał a żeby dostawal i włóż dobrą świece bo świeca też moze byc do tego ja mialem to samo jak odpalił to chodzil przejechalemt roche i gasł albo łapał ale nie zapalił wymieniłem świece i chodzi jak torpeda

moskit122

jeśli daje znac po wstrzyknięciu paliwa a po przelaniu nie to świeca nie ma tu nic do rzeczy, jeśli wszystko jest szczelne, uszczelniacze ok to wina zostaje po stronie gaźnika. Przelewa się paliwo ale gdzie? jeśli dziurką na pokrywce komory pływakowej to normalne, jeśli konkretnie przelewasz to powinno się przelać też tą dziurką przed gardzielą i jeśli tak się przeleje to musi dać znać cos silnik bo to prawie tyle co byś wstrzyknął paliwo (oczywiście jeśli uszczelniacze na wale są ok, uszczelka pod cylindrem itd.) no chyba że sie nie przelewa tą dziurką albo gdzies jest nieszczelność

Ogarzysta200

Kolego ja mam takie tego (jakby przeczucie),składałeś pewnie wszystko na sylikon (czasem nie za dużo go dałeś?). Mi się kiedyś porobiły takie gluty w króćcu z sylikonu, od miejsca uszczelnienia ( gaźnik>króciec) i zapchały króciec . Po prostu takie czerwone gluty.
Chcecie to się śmiejcie,krytykujcie to co napisałem,ale pisze szczerze,Chyba 3 dni siedziałem bo silnik nie dawał oznak życia i ojciec podsunął mi pomysł żeby zobaczyć czy czasem coś nie zapchało no i jak rozkręciłem to te gluty były. Po wyjęciu już było ok.

moskit122

silikonu używamy tylko dobrej jakości (większość tych do szyb rozpuszcza się pod wpływem benzyny) i składamy części po jego całkowitym wyschnięciu, tylko wtedy zastąpi on nam bez problemu uszczelkę i wszystko będzie się trzymać jak trzeba
no i nie przesadzajmy z ilością...

kolak11

no to tak
Paliwo przelewa sie ta dziurka ta co ma sie przelewac ta na loczeniu z kruccemii jak zdejme filtr jak daje ssanie to widze jak kolo iglicy paliwo cieknie wiec na 100% dochodzi .dawałem silkon i po 2x uszczelki i mocno skrecone wiec nie to .ja juz nie wiem co jest

macie jakies propozycje???