| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
macek
Wymiatacz
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braniewo
|
 Wysłany: Pią 19:55, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Masz nowy automat czy używke jak używke to skasuj luz bo to jest bardzo ważne szczególnie na 3 biegu jest nawet pokazane na forum jak to zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:04, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ta terminologia mnie przerasta X.X nic niebylo nowego kupowane jest wszystko to co bylo od nowosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Sob 8:20, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Macek, wybacz, ale wpisałem w wyszukiwarkę "kasowanie luzu" i nie znalazłem nic konkretnego. Opiszesz jak to zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mac dnia Sob 8:22, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 18:53, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
a ta kulke od zmieniacza biegów mozna zastapic jakas kulka z łorzyska np ?? bo sie zagubila w akcji myslalem tez o kulce olowianej takiej jak na ryby ale ołów miekki bedzie chyba i miotam sie ciagle ze zmieniaczem biegów niechce przeskakiwac na wyrzsze biegi bo blokuja go takie zapadki
@moze dokladniej opisze problem zmieniacza biegów otuż wskakuja tylko biegi 1,luz i 2
a kolejny luz i 3 niechce wskoczyc bo blokuja go zapadki na tym czyms z zabkami co mam zrobic ?? czy te takie skrzydlełka na tym okragłym powinny sie chowac na tych zapadkach czy jak ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez markus767 dnia Sob 19:22, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
macek
Wymiatacz
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braniewo
|
| Wysłany: Nie 7:57, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A kręcisz silnikiem ja zmieniasz biegi bo jak wałek sprzęgła sie nie obraca to nie wrzucisz 3 biegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 8:21, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no nie nieruszam ale oile pamietam to 3 bieg moglem wrzucic naweet jak stalem niemusialem niczym krecic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 12:02, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To zależy jak się ustawi wałek. Czasami wchodzą wszystkie biegi z luzem włącznie na postoju i przy wyłączonym silniku, a czasami przeskakują tylko w ruchu. To zależy od tego jak się ząbki skrzyni ustawiają.
Jeżeli zmieniają się biegi gdy kręcisz zebatką zdawczą, to wszystko jest OKa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wisła
|
| Wysłany: Nie 13:16, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepiej postaw motor na stópki, odpal i wrzucaj po kolei biegi tak jakbyś jechał (oczywiście z tylnim kołem w powietrzu) 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 14:49, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
OK silnik zlozony sprzeglo dziala biegi dzialaja gaznik niewycieka nawet pojezdzilem z 15 min i cos zaczelo sie dziac silnik pyrkał pyrkał i stanoł poprobuje z zaplonem ale jak macie inne pomysly to piszczie i jeszcze jedno motorek zapalal elegncko na pych ale z kopniaka niechcial odpalac wogule niereagowal o.0 wiecie czemu ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez markus767 dnia Nie 17:36, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 18:21, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem przestawiłeś zapłon. Nie powiem Ci, czy jest za wcześnie czy za późno. Chyba za wcześnie. Ustaw według tego schematu autorstwa Pks100:
| Cytat: | 1. Wez gwozdz, lepszy jest olowek
2. Wykrec swiece i zdejmij prawy dekiel
3. Przygotuj sobie cos o grubosci ok. 0.05mm - 0,10mm, np. karke pepieru, przyszlifowana karte telefoniczna(ta duza, nie chipowa)
4. Wlacz bieg i ustaw tylne kolo w powietrzu
5. Dokrec sruby mocujace glowice
6. Kop tak dlugo, az gwozd wsadzony w otwor swiecy wyjdzie maksymalnie z cylindra(musi opierac sie na tloku, glowka)
7. Zaznacz na gwozdziu kreske w miejscu, w ktorym np. konczy sie gwint swiecy, lepiej jest zrobic osobne dwie kreski na oblaszkoaniu glowicy, tzn. jedna odrysowujaca gwozdz(aby byla dokladnosc pomiaru), a druga pokrywajaca sie z kreska na gwozdziu onzaczajaca GMP tloka
8. Powtorz czynnosc ustawiania tloka w GMP, i weryfikacji zbieznosci kresek na gowzdziu i glowicy, powinno byc idealnie za kazdym razem, teraz kolem mozesz obracac tlokiem w dwie strony
9. Ustaw tlok w GMP i wez do reki szczelinomierz(blaszka 0,40mm)
10. Odkrec kowadelko w iskrowniku, przysun mloteczek maksumalnie do krzywki, ale nie na sile, i wsadz blaszke szczelinomierza miedzy styki platynek, nastepnie dociagnij kowadelko do mloteczka, dokrec kowadelko. Poruszaj troszeczke platynkami, sprawdz czy mloteczek dotyka pewnie krzywki i jeszcze raz wsadz blaszke szczelinomierza, powinna wchodzic z minimalnym oporem, jak tak jest to ok, jak nie to nalezy przerwe wyregulowac jeszcze raz.
11. Teraz cofaj za pomoca kola tlok tak dlugo, az przerwa miedzy platynkami bedzie taka, ze mozna tam bedzie wsadzic kartke, lub przyszlifowana karte. W tym momencie nastepuje zaplon.
12. Trzeba zajac sie obrobka gwozdzia badz olowka(olowkiem latwiej, al emniej dokladnie). W tym celu odmierzamy ok. 5 kresek co milimetr w strone ostrej koncowki, np. za pomoca liniki. Dobrze jest miec suwmiarke, na niej odmierza sie 1,8mm i zaznacza jedna kreske. Jezeli nie jestes wprawny mozesz zaznaczyc tylko jedna kreske 2mm. Radze zrobic to porzadnie bo tak zrobiony juz przyzad moze sluzyc wiele lat, tzn, az do remontu.
13. Teraz mierzysz gwozdziem ile wynosi zaplon. Jezeli nie jest ustawiony dobrze to robisz dalej:
14. Zaznaczasz sobie kreske na iskrowniku i karterze, bedzie pomocna.
15. Jezeli zaplon jest za pozno(mniej w mm) to krecisz iskrownikiem w lewo, jezeli za wczesnie(wiecej w mm) w prawo. Pamietaj, ze po kazdej regulacji musisz powtorzyc punkt 10. a nastepnie sprawdzic ustawienie zaplonu punktem 11. i 12.
16. Jak zaplon wynosi okolice 1,8mm nalezy jeszcze raz zanznaczyc kreske na iskrowniku pokrywajaca sie z ta na karterze, teraz masz juz koniec roboty z zaplonem. Wystarczy wozic, gwozdz, srubokret i blaszke szczelinomierza, aby ustawic zaplon gdziekolwiek, a nawet komukolwiek. |
Aha, nie chcę być złum prorokiem, ale ostatnio motor mi pyrkał pyrkał aż zgasł... Poszło łożysko igiełkowe na wale.
Ale u mnie najpierw było trzaśnięcie, więc to chyba nie to. Moim zdaniem zatkany gaźnik i nie dostaje paliwa. Poczekaj troche, przelej go na nowo i odpal. Jak pojedzie, to gażnik i podawanie paliwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mac dnia Nie 18:25, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 15:39, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ok sprawa wyglada tak dzis odpalilem motor pojechal z 50 m zacza prychac i zgasł a jak włacze luz to slychac taki dziwny stukut cos jakby luźna zebatka obracajaca sie pod wplywem wibracji niewiem oco kaman
@edit no i ogulnie ten tłok co pracuje ma zupelnie inny odgłos niz wczesniej bardziej taki tempy czy pusty powinienem tam dolac jakiegos smarowidła ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez markus767 dnia Pon 15:40, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wisła
|
| Wysłany: Pon 19:44, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No czyli zapłon do ustawienia, ja też tak mialem że jak był źle ustawiony to był całkiem inny odgłos przy kopaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:14, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
a czemu tak jest ze na pych dziala a z kopa nie do raczej niejest wina zaplonu bo jest usawiony dobze a kopniak dziala bo tlok caly sie porusza
@edit i to niejest odglos przy kopaniu tylko jak juz chodzi na neutralnym biegu ta tak robi i nieodpala z kopyta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez markus767 dnia Pon 22:15, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Wto 6:24, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | jak włacze luz to slychac taki dziwny stukut cos jakby luźna zebatka obracajaca sie pod wplywem wibracji |
O kurde. Nie chce być złym prorokiem, ale mam 4 możliwe przyczyny. Powiem jedno. To nie zapłon, to coś z mechaniką.
Prawdopodobnie źle założyłeś pierścionki do cylindra i one popękały. Pęknięte pierścienie powodują inny dźwięk silnika i gaśnięcie. Zdejmij cylek i obadaj sprawę. Jeżeli pierścionki są całe to...
2) ...zobacz czy korbowód wału nie chodzi do przodu i tyłu (czyli w kierunku jazdy i cofania) jeżeli luz jest duży, kilka mm, to pękło łożysko igiełkowe na wale. Myśle, że rozumiesz. Nie chodzi o luz wału, tylko luz korbowodu na wale. Z objawów, które pamiętam u mnie to:
*Ciężkie chodzenie kopki przy rozruszaniu,
* Krótka i bardzo powolna, ciężka praca silnika i gaśnięcie na wolnych
* Metaliczny dźwięk silnika
4) Odkręciłą Ci się zębatka na wale, ta która łączy się łąńcuszkiem z tarczami sprzęgła. Nabiłeś ją najpierw na wał, czy tylko przykręciłeś?
3) To już nie wiem, tylko coś źle poskłądana skrzynia albo rozsypane jakieś łożysko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
markus767
Częsty bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 8:53, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
pierscionki raczej nie ale obadam to wole nieryzykowac jesli chodzi o korbowód to niewiem czy oto ci chodzi ale w zaleznosci jak pokrece wałem to czasem do tylu a czasem do przodu kreci sie co do ciezkiej pracy silnika i kopki to napewno nie to a zebatke sprawdzalem jest ok no nic wyglada ze musze sprawdzic pierscienie jak nie one to 3 rozbiurka silnika dobze ze teraz wiem co i jak to powinno pojsc sprawnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
