nie reaguje na dodanie gazu w ogóle

jawa1231

Siemka

Jawka nie reaguje na dodawanie gazu i odejmowanie gazu , odpala spoko i chodzi na wolnych obrotach i na tych obrotach można jeździć z pewna prędkością a nie reaguje w ogole na dodanie i odejmowanie gazu.

CO mogę zrobić bez czyszczenia gaźnika ??

moskit122

mati_pl xD

Możliwe że linka gazu która wchodzi w przepustnicę po prostu wyskoczyła. Żeby to sprawdzić zdejmij filtr powietrza z gaźnika tam jest taki walec (przepustnica) sprawdź czy porusza się w górę i w dół. Jeśli nie to odkręć taki dekielek w gaźniku (wygląda jak nakrętka po butelce) i tam jest przepustnica w którą wchodzi linka i taka złota igiełka (iglica). Aha i pod tym "kapslem" będzie taka sprężynka, która jest pomiędzy tym kapslem a tą przepustnicą. Sprawdź czy przepustnica dobrze się dopasowuję do takiego klinika.

jawa1231

zacieła się przepustnica, teraz jest nastepny problem , po kilkunastu minutach jazdy silnik szaleje spada z obrotów lub gaśnie i potem nie można odpalić, kaszle mi gaźnik,

z silnika nic nie cieknie ani od strony magneta ani od strony sprzegła, jak to sprowadzić do ładu?

Mad

mati_pl xD

Wydaję mi się, że skoro gaźnik kaszle to dostaje za dużo paliwa. W czasie jazdy świeca nie przepala paliwa i w końcu ją zalewa. Spróbuj wyregulować dawkę paliwa.

jawa1231

mati_pl xD

Podginając blaszkę do góry zwiększysz poziom paliwa, a na dół zmniejszysz. Najlepiej jak byś nie robił tego na oko tylko za pomocą naczyń połączonych tu masz tutorial: http://www.jawa50.fora.pl/tutoriale,23/ustawianie-gaznika-za-pomoca-naczyn-polaczonych,18655.html . Powodzenia życzę! ;]

moskit122

najpierw gaźnik wyczyść dokładnie i sprawdź zapłon

Kazik3201

Miałem taki sam problem. Wymiana świecy pomogła.

Pieczer

Jeszcze jednym szybkim sposobem na tą usterkę jest sprawdzenie iglicy, tak jak kolega mati mówił wyjmij tą 'igiełkę' z tego walca i sprawdź na którym rowku jest założona zapinka, poprawnie powinna być na 2 rowku od dołu (od dołu - od ostrej końcówki), choć są takie przypadki, że na drugiej od góry silnik działa poprawnie, lecz to jest spowodowane zużytym gaźnikiem, a dokładnie zużytym rozpylaczem w gaźniku.

jawa1231

Hej,

Blaszki podginałem kilka razy w obie strony tzn. do góry i w doł i nic nie pomogło, teraz nie moge odpalić silnika nie mam pojecia czy juz za mało paliwa dostaje czy za dużo, bez gaźnika silnik odpala i moge sobie lać paliwo rurką wtedy pali jak dragster i ma brdzo dobrego kopa i w kilka chwil zamykam licznik, mam kilka gaźników od róznych motorowerów i z każdym jest problem.

Co zrobić by ten j.....y k.....ki pi......ny z.....ny, złom p.......ny, odpalał i chodził nawet nie musi jeździć ale żeby zapalał i nie gasł.

Gaźniki są przeczyszczone, świeca sprawna, i zapłon tez w porządku.

Shocked

moskit122

sprawdź czy lewego powietrza nie łapie

jawa1231

Właśnie że nie łapie lewego powietrza i to jest dziwne.

moskit122

a jak to sprawdziłeś? bo nie piszesz, jak gaźnik nie jest zapchany(lub krytycznie rozregulowany), zapłon jest ustawiony, sprężanie jest to właściwie lewe powietrze zostaje z główniejszych przyczyn

jawa1231

moskit122hej, skoro silnik zapala bez gażnika to musi byc kompresja w miare dobra i w miarę dobrze ustawiony zapłon, inaczej by nie odpalił,

Mam 3 gażniki, od komara , od minicrossa i oryginalny a na żadnym nie moge odpalic tego rupiecia, podginałem blaszki na wszelkie sposoby , zapinki iglicy ustawiałem na wszystkich rowkach, i nic na tych 3 gaznikach nie zapala, skoro zapala bez to myśle że jest to preblem z tymi gaźnikami, dysze w nich nie sa pozapychane były czyszczone i nic sie nie zapychało przy nastepnych próbach i ponownym rozkrecaniu.

Do niedawna jeszcze ten silnik odpalał na tych gaźnikach.

Skoro łapie lewe powietrze tak jak piszesz to widze tylko to na łączeniu gaźnika z krućcem ssącym , simmery na wale sa ok, połaczenie cylindra z kolankiem wydechowym tez ok.

Zrobię nową uszczelke na polaczeniu gaźnika z kolektorem i sprawdzę jeszcze raz.

To jakaś magia , wychodzi na to że gaźniki nie podają paliwa bo przecież jak zaleje pod swiece albo przez cienka rurkę przez gażnik do kolektora to odpala i gaśnie po wypaleniu tej wstrzyknietej dawki paliwa, a z gaźnika jakby nie zaciągało czy jak ?

Zapłon jest CDI wiec ustawianie odpada.