Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Pią 20:58, 17 Paź 2008 Temat postu: Jak sciągacie magneto i zębatke z wału |
|
|
tak jak w temacie kiedys juz to robilem i wszystko ladnie zeszło a teraz chcce sciągnąc i za chol**e niemoge sciągnąc macie do tego jakis sciągacz czy cos ja wypatrzylem w necie sciągacz
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam zamiar go kupic by nierozwalic magneta podczas sciągania młotkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lopez
Moderator

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Pią 21:40, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I do magneta i do zębatki powinieneś miec sciągacz. Wydaje mi się, że nie zdejmiesz magneta inaczej niz przez sciągacz nie uszkadzajac go, do magneta potrzebujesz czegoś tego typu: [link widoczny dla zalogowanych] (samemu można to bez problemu wykonac).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiNiŚ
ADMINISTRATOR

Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pią 21:42, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co do magneta to sprawa jest bardzo prosta;
Najpierw zdejmujesz kape, zaplon, pozniej odkrecasz krzywke (lepek sruby na 8 kluczyk ) i zdejmujesz ja. Teraz w otwor magneta wkrecasz 8 [mm] srube (przewaznie na 13 kluczyk) i wkrecasz, az do zaparcia o wal (do oporu); wowczas kolo magnesowe zejdzie bez problemu.
A sprawa zebatki ma sie tak, ze jesli dobrze "siedzi na wale", a zazwyczaj tak jest, to niezbednym bedzie uzycie sciagacza; byc moze uda Ci sie zdjac ja - pukajac mlotkiem z wyczuciem w zebatke, ale bardzo w to watpie.
A! Radze uwazac na gwint na wale, przy takowych czynnosciach; po co pozniej dawac jeszcze tokarzowi zarobic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Pią 21:56, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lopez ale ten sciągacz chyba sie nieprzyda bo ja niemam gwintu na kole magnesowym
MiNiŚ ok czyli trzeba wykręcic krzywke i tam gdize byla stoba trzymająca krzywkę trzeba wkręcic ,,na hama'' i kolo magnesowe zleci tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiNiŚ
ADMINISTRATOR

Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pią 22:22, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, jesli po wkreceniu odczujesz opor, to tylko wystarczy jakies pol obrotu i magnet zejdzie razem z wczesniej wkrecona sruba 8[mm]..
P.S
Heh, wiem,ze pisales to do Lopeza, ale wlasnie jakbys nie mial gwintu w magnecie, to sciagacz bylby potrzebny. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Pią 22:25, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
z deczka nierozumiem ze jak niema gwintu na magnecie czzyli na kolniezu to bylby potrzebny sicągacz ale mniejsza o to ale troche nierozumiem tego ze wkręce srobe i magneto zejdzie z wału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
roker
Bywalec

Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 22:48, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co do koła magnesowego ja używam długiego śrubokręta bądź łyżki, opieram narzędzie o obudowę i podkładam pod magneto, jednym energicznym uderzeniem ręki w narzędzie, rozwiązuję problem (działa to na zasadzie dźwigni) . A co do zębatki w skrzyni biegów przejdź się np. do castoramy i kup zwykły ściągacz który ma śrubę centralną (ja posiadam 3 ramienny koszt 40 zł)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiNiŚ
ADMINISTRATOR

Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pią 23:08, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kajtekq sprecyzuj swoja wypowiedz; Na magnecie masz gwint czy w magnecie? A dokladniej w jego centralnym otworze? Bo tak przynajmniej mnie sie wydaje, ze jest..
Dwa, jesli nie mialbys juz w magnecie gwintu, to sruba nic nie pomoze; w takim przypadku nieodzwownym jest uzycie sciagacza - chyba to logiczne? Bo rekoma napewno nie uda sie zdjac kola magnesowego.
Po trzecie, najpierw sprawdz/przekonaj sie, a potem jesli cos nie tak - zglaszaj reklamacje.
roker skoro obrales taka metode, to wspolczuje.
Z pewnoscia mimosrodowy uklad zaplonowy wysmienicie sie spisuje..
Bardzo chcialbym doszukac sie osiowosci po "takiej operacji"..
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
roker
Bywalec

Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 2:10, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
magneto po założeniu nie ma żadnego bicia 9nie ociera o cewki których odległość wyregulowałem szczelinomierzem na 0,1 mm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Sob 8:52, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
MiNiŚ Magneto zeszlo pięknie tylko wkręcając srobe 8i po chwili zrozumialem o co chodzi bardzo dziękuje oczywiscie dostajesz pochwałe;p ale teraz mysle jak sicągnąc zębatke z walu bo tez niemam pomysłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GALA
Częsty bywalec

Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec-okolice
|
Wysłany: Sob 10:17, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra ale jak wy chcecia oprzec sciagacz na wale gdy sie magneto sciaga?? Trzeba kombinowac zeby jakos o karter oprzec. A w magnecie musisz miec gwint bo inaczej to by ci sie mogla krzywka przekrecac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Sob 11:30, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dobra zębatka i magneto sciągnięte tylko teraz co jest lepsze łozysko igiełkowe czy miedziana tuleja i czy da sie przelozyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macq
Emerytowany Moderator

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 14:48, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
lozysko igielkowe w korbe starego typu nie pasuje (nie jest utwardzana powierzchnia otworu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajtekq
Wymiatacz

Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Sob 22:58, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a czy da sie przelozyc jakos miedzianą tuleje ktora jest w glowce korwobodu czy tzeba nową dorabiac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macq
Emerytowany Moderator

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 18:05, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kup nową, wbij i rozwierć. Stara się nie nadaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|