Najgorszy wypadek

bazalt

pękniete sanki? macq jakie sanki??

ogierek093

u nas jak zdawaliśmy na kartę to jedna koleżanka paliła gumę skuterem,a potem się wywaliła, rozlała benzynę i połamała plastiki w skuterze.

rafonet

Jechaliśmy kiedyś z kumplem ja ogarem 200 a on 205. Zbliżamy się do zakrętu (na drodze było trochę żwirku) on chcąc minąć zakręt pierwszy dał swojej maszynie ostro w gaz i szczęśliwie miną zakręt. Ja nie chcąc być gorszy tez trochę przyspieszyłem jednak skończyłem w krzakach. A wszystko przez moją łysą przednią oponę która nie trzymała się drogi na zakręcie, ale już niedługo będę miał komplet nowych gum więc mam nadzieję ze ta sytuacja się nie powtórzy.

kamilek200

Ja na wiosnę u babci zakręcałem na podwórku a to że były roztopy to sie wywaliłem w g*wna i tak jescze raz .2 raz to w zimę za stodołą jechałem powolutku gdzieś z 10 km/h i babach w śnieg 3 raz to było jush na kiblu (sedesie skuterze jak kto woli) u tej samej babci spadł mi filtr powietrza i gdy go zakładałem i dodawałem gazu automat ruszył w dom efektem było pęknięcie plastiku . 4 raz to za moim garażem jechałem po deszczu tak ze 30 km/h i na lewy bok do dziś mam ślad na kolanie a plastik pokleiłem żywicą i wyrównałem podkładem z talkiem zamiast szpachli i tata pomalował pistoletem i cacy
ale się rozpisałem xD

patryk18

ja kiedyś jechałem z kolegą moją jawką jechaliśmy pod góre drogą publiczną
niewiedziałem że jedzie za mną auto a szykowałem sie do skrętu do kolegi na podwórko mówie koledze żeby spojżał czy nic nie jedzie a on mówi że czysto
no to ja skręcam a tu gościu mnie wyprzedza i mnie leko puknoł kolega zleciał
z jawki bo dostał w noge zdeżakiem auta a mi nic sie niestało.
Okazało sie że ten gościu był po piwie no i sie dogadałem z nim i jest wszystko ok.
A jawce sie nic nie stało Razz

macq

(Robie ot, zeby dostac warna)

macq prawdę mówiąc to nie jest zachowanie dorosłego faceta, ale cóż... Rolling Eyes

Lopez

Lopez warna Ci nie dał ale ja Ci dam ;]
Motórzysta

DjKamillo

Hahaha tak mieliście dużo wypadków że aż w tym temacie jest 9 stron Very Happy

Co wy jezdzić nie potraficie?? Very Happy

Spoko, Żart Very Happy

Jak zacząłem jezdzić na jawie to mój tata mówił "Pojezdzi troche, powywala sie troche, raz sie porządnie wywali to odstawi jawke na tydzień i sie nauczy jezdzić" Very Happy

a ja nigdy nie miałem poważnego wypadku Very Happy

mój największy wypadek to jak sie zakopałem w piasku na polnej drodze i nie moglismy jechac dalej Very Happy

żadnych obrażeń ani nic, Very Happy

czyli chyba jestem dobry kierowca Very Happy

Ale może będe miał okazje "nabrać piachu w zęby" Very Happy

patryk18

niewiem czy jestem dobrym kierowcą ale ja na dwójce i na pełnym gazie skręćałem w dróżke a droga była piaskowa tylko tył zaczoł mi wyprzedzać przód
ale jakoś sie uratowałem

macq

Radzio

Ja nie miałem wypadków a szaleje jak głupi mam tak opanowany motor że nie dam rady się wywalić.

macq

zuzia

ogierek093

motórzysta

50 dych ? raczej 150 zł jak nie to telefon i idzie siedzieć ..

patryk18

nie to był znajomy