Zgubiłem jakąś część od sprzęgła!

Miszczo997

Witam.
Jestem praktycznie totalnym noobem jeżeli chodzi o motory.
Ale sprawa ma się następująco: pewnego razu odkręciłem pokrywę silnkia od strony gdzie jest cewka.Wyjąłem cewkę włożyłem i zacząłem ustawiać iskrę bez tej pokrywy. Wyjąłem wcześniej drut co przyciska sprzęgło ale pchałem ją tak żeby zobaczyć czy będzie chodzić.Niby wszystko dobrze bo jeździła ale jak chciałem włożyć ten drut to teraz wchodzi prawie że cały i nie wysjtaje.
Mam jeszcze drugi problem. Kiedyś jak jechałem to se wywróciłem i teraz z przodu w resorze jeden się buja. Czy coś się urwało czy tylko mogło sie odczepić?

Radziiu

co do tego sprzęgła to tam ma byc krótki "drot" kulka ,długi "drut" pewnie jak to wyjołes i przechyliłes motorower to ci wypadł krotki drut i kulka i teraz musisz to kupic caly zestaw a co do tych resorów to pewnie wypadła spręzyna , pozdro

Miszczo997

A ile to może kosztować?I jak sie nazywa?

marek

ja mam kulkę z łożysk, a drut taki sam sobie wykombinowałem:P

Radziiu

Ostatnio czytałem jakiś temat o tym poszukaj sobie, był link na aukcje internetową.
Nie kosztowało to zbyt dużo , pozdro

Miszczo997

Dobra zobacze w sklepach u mnie czy jest. Ale mam jeszcze taki problem.Jak wrzucam trójkę to motor zwalnia nie wiem dlaczego. Kiedyś miałem tak jak wrzucałem dwójkę ale zwiększyłem przerwę i normalnie chodzi na dwójce ale na trójce zwalnia. Czy to dalej przerwa coś źle ustawiona??
A i jak się dotstać do resora żeby sprężyne założyć?

I maksymalnie z górki lepciałem 54km/h i czułem że juz silnikiem hamował

Radziiu

Już wiem to fachowo nazywa się "popychacze sprzęgła" ;p o ile wiem to do tego przedniego zawieszenia to jest jakiś tutek ja sam nie wiem jak to sie robi , poszukaj napewno znajdziesz a co do tego hamowania to chyba musisz blaszke odgiąc w gore w komorze plywakowej bo zamało paliwa dostaje ,albo masz zamałą przednią zembatke zmien na większą , bedzie słabszy ale szybciej pojedziesz , pozdro

jakubas101

A co to "amortyzatora" ( nie wiem dlaczego to tak się nazywa??? Wink

) to jak masz mustanga to tylko trzeba odkręcić taką zaślepkę co jest na końcu amorka (u góry) i to wykręcić, wyjąć sprężynę, włożyć nową i poskładać spowrotem. Jak masz kaczuchę to trzeba zdjąć całą lampę i tą zabudowę i dopiero wtedy rozbierać amorek. Dobrze by było jakbyś koło zdjął i lewarek pod głowicę podłożył. Też kiedyś byłem noobem co do tych motorków ale to wyleczyłem poprzez rozkręcenie wszystkiego w drobny mak i poskładanie od nowa Wink

POZDRO

Radziiu

Prawdopodobnie wypadła ci tulejka i musisz ją wymienić ,pozdro
Tu jest szczegółowo napisane jak się to rozbiera :
http://www.jawa50.fora.pl/tutoriale,23/kwestia-tulejek-w-przednim-zawieszeniu,8402.html

Miszczo997

Jeżeli chodzi o tą tulejkę
[link widoczny dla zalogowanych]

To ja ją wsadzałem ale wystarczy jeden ruch amortyzatora w dół i ona zostaje a reszta idzie w górę. Dałoby radę tak nasmarować żeby normalnie chodziło?

Radziiu

Poczytaj tamten temat jak coś tam nie bedzie pisało to napisz do autora tego tutka , ja nie wiem jak ci pomoc , pozdro

xolczakx

,albo masz zamałą przednią zembatke zmien na większą , bedzie słabszy ale szybciej pojedziesz , pozdro[/quote]

ile masz zębow na zębatce zdawczej? jak 13 to zmniejsz na 12 albo 11 bo nie ma siły na duzej zebatce. jak miał by ci wysokie obroty na trojce a wolno jechał wtedy mozesz zwiększyć ale pamiętaj ze im więcej zębów tym słabsze przyspieszenie.

Radziiu