Wymiana lozyska walka zdawczego

mark · Wysłany: Sob 18:26, 21 Mar 2015 Temat postu: Wymiana lozyska walka zdawczego

witam.

Mam pare pytan..

1. W jakis sposob zdjac lozysko, ktore zostalo na walku zdawczym. Rozumiem ze karter jest do wyrzucenia skoro lozysko po lekkim uderzeniu mlotkiem gumowym w walek zdawczy wyszlo z gniazda... i teraz wyglada to tak, ze reka moge je wcisnac w gniazdo...;/
2. Czy moge przelozyc stara tulejke od skrzyni do "nowego" karteru tak aby walki posiadaly osiowosc? Jesli nie..prosze o wytlumaczenie na czym polega rozwiercenie rozwiertakiem nowych tulejek przy zlozonych karterach??
3. Czemu walki skrzyni po dokreceniu srub spolawiajacych silnik przestaja sie swobodnei obracac (mam na mysli opor, ktorego nie powinno byc).. Czy powodem moze byc te lozysko, ktore "jest luzne"? ...raczej nie ma mowy o zlym zlozeniu skrzyni biegow.

Dzieki za cierpliwosc..czekam na odp

moskit122 · Wysłany: Nie 12:51, 29 Mar 2015 Temat postu:

1. można roztoczyć i wstawić tuleję bądź zastosować łożysko nadwymiarowe, ewentualnie jakiś klej anaerobowy. Niby działają do 0,5mm ale ja tam im nie ufam.
2. Nie. Tulejka jest jednorazowa. Każdy karter nie jest idealnym odlewem, do tego gniazdo łożyska nie jest idealnie osiowo wywiercone bo nie ma takiej potrzeby, producent przewidział wymienną tuleję którą to trzeba wyosiować. Polega to na tym, żeby po skręceniu karterów "poprawić" otwory w linii prostej rozwiertakiem. Potrzeba do tego przyrządu, jakiejś na przykład prowadnicy żeby wpuścić rozwiertak dokładnie prostopadle do linii karteru, wtedy po rozwierceniu oba otwory w tulejkach są osiowe - leżą w jednej linii/osi a dzięki rozwiertakowi otwory są dość dokładnie obrobione. Przez co idąc do punktu trzeciego, można w te otwory włożyć wałek bez oporów i wtedy będzie się swobodnie obracać. Pomyśl chwilę, jedna tulejka ma oś skierowaną w stronę przodu a druga w stronę tyłu, wkładasz wałek, skręcasz i wałek "kantuje" się w tulejkach. Po to się rozwierca żeby osie były na wspólnej linii i nie było oporów.

mark · Wysłany: Pon 16:03, 30 Mar 2015 Temat postu:

Dzieki za odpowiedz.

Zdecydowalem sie na wklejenie lozyska. Co prawda mam karter z dobrym gniazdem ale uwazam, ze skladanie silnika z dwoch roznych polowek jest slabym rozwiazaniem. Plan jest taki, zeby w gniezdzie zrobic punktakiem kilka/kilkanascie "punktow" azeby zminimalizowac luz...kolejno nagrzanie karteru loctite 648 i wklejenie lozyska...