strasznie słaba

kaper56

Witam wszystkich Forumowiczów

Mam małe pytanie
jawka nie chciała mi palić pobawiłem się z iskrownikiem i wkońcu jawka odpaliła,
ale jest strasznieeeeeeee słaba otóż wrzucam 1 jakoś jedzie wrzuce 2 i tak jak by gasła dopiero po 40sekundach się jakoś rozpędzi żeby móc wrzucić 3 i teraz żeby ją rozbujać to przynajmniej 2 min .. wcześniej zanim jawka się zepsuła to jeżdził na niej mój kolega i ja razem ważyliśmy 130kg i jawka jechała z 50dych bez zamulania nic a teraz ja sam kiedy waże 60kg wsiąde na jawkę i ona nie ma siły jechać ...

jacob50

Mówisz że bawiłeś się iskrownikiem, to może być zbyt opóźniony zapłon

Pieczer

Nie można bawić się iskrownikiem. Robisz to raz, a porządnie. Odsyłam do działu tutoriale i wątek ustawianie zapłonu.

kaper56

znaczy kolega który się zna robił mi to i powiedział ze jest taka słaba bo ma opużniony zapłon czy zapłon ma coś do tego że jest słąba ??

jak tak to w którą stronę go puknąć żeby nie był spużniony ??

Nowicjusz

Zapłon ma kluczowe znaczenie. Jego ustawienie wływa na pracę silnika. Przy późniejszym zapłonem mamy b. równe i niskie obroty jałowe, a przy wcześniejszym b. wysokiego kopa. Zapłon trzeba wyregulować pod siebie. I trzeba się do tego przyłożyć.

kaper56

pojechałem z jawką do mechanika który robi auta ale również zna się na motorach i powiedział mi ze skoro tak to ustawi zapłon ustawił mi idealnie zapłon i dalej muł i powiedział ze wykręci kolanko i zobaczy czy pierscienie i tłok całe /......

Jak wykręcił kolanko szok.. tłok w pół pęknięty a pierścienie się rozsypały i na rurze wydechowej je znalazłem

on powiedział że jeszcze nigdy się nie spotkał z czymś takim że tłok pęknięty a pierścienie rozsypane ... i dziwne że ona wogle jeżdziła jak ja to zobaczyłem to nie wierzyłem...