starter, nie sprężyna

skineahd-ogar200

zaczne od tego ze szukałem tego tematu ale nei znalazłem jesli znalazł ktos kiedys taki to prosiłbym o podanie linku i usuniecie tego mojego.sprawa wyglada tak. pojechałęm do lasu jak juz ciemno było no i tak zgasiłem na chwile zeby zadzwonic i chce odpalic i kop kop du*pa kop odbija i kopie się go na sam dół ale wogole nie czuć ze chaczy o jakieś zęby czyo cos wogole rusza sie bo się rusza ale nic nie daje motor nawet nie tyrknie nawtet na jednym zębie nie łapie co to moze byc? wałek się ukręcił? bo on jest w tej samej pozycji co był. z góry dzięki

Ogar_tuning

może półksiężyc ci strzelił? ta zembatka co idzie od kopki

skineahd-ogar200

ma ktos moze fotki jak to wszystko wygląda? i silnik trzeba rozpoławiać co nie :/ ?

Profi

może poszedł półksiężyc, a może zębatka od kopniaka na wałku, bez rozpaławiania się nie obejdzie

Ogar_tuning

trzeba rozpoławiac silnik
oto foto
[link widoczny dla zalogowanych]

prawdopodobnie ta zębatka poszła
pozdr:)

MiNiŚ

A moze poprostu wylecial klin od startera, i zamiast ruszac calym walkiem, starter slizga sie wokol niego podczas "kopania". hmm?

skineahd-ogar200

nie bo wraca na miejsce a co do klina to tez tak myslałęm ale z nim jest wszystko ok

motórzysta

dobry temat bo ja tez tak mam , tylko ze czasem lapie a czasem objawy sa jak u skineheada

double-bart

z tego co tak czytam to wynika nie poszedł polksiezyc jak to piszecie tylko pierwszy bieg połaczony ze sprezyna tzn. grzechotka, czesto sie to pie.... koszt nowej to około 20 zeta.