Po ustawieniu dalej nic z jazdy.

Siasin

Nie dowiesz się dopóki nie sprawdzisz Smile

moskit122

kolor brązowy na świecy oznacza przepalony olej w większej ilości niż trzeba, ale sama zmiana koloru nie powinna powodować utraty iskry, ale skoro po wymianie świecy iskra powraca to nie wina zapłonu czy gaźnika. Ja dalej obstawiam uszczelniacz albo po prostu skrajnie źle dobrana świeca pod względem wartości cieplnej. Przy uszkodzonym kondensatorze mamy albo brak iskry (i choćbyś 10 świec zmienił to i tak nie będzie) albo zanikanie na wyższych obrotach (wtedy silnik będzie palił, iskra będzie słaba a przy wyższych obrotach wcale)

berettos

Po wymianie kondensatora dalej nic wszystko tak jak było czyli lipa. Patrz poprzednie tematy niestety nie mogłem dodać odp. w starym temacie bo ostatni odpis był mój. Dziś rozkręciłem silnik w mak i wezmę się za wymianę wszystkich uszczelniaczy choć wydaję się że wszystkie dobre w końcu ile on ma przejechane 2500tyś chyba że przez te 15 lat stania w stodole u wujka mogło się coś z nimi stać. Jak wymyje wszystko ładnie wymienię uszczelniacze (może jak się nagrzeje traci kompresje na którymś z simeringów) i sprawdzę wał na tokarni czy nigdzie nie ma luzu to potem zostaje elektryka ( cewka ) bo więcej nie mam pomysłów... co może powodować takie a nie inne zachowanie . Wiadomo że rzecz dzieje się po dobrym nagrzaniu...