Po jakimś czasie jazdy gaśnie...

Maupa

Witam to znowu ja Razz

. Tak jak w temacie - jezdzilem 1h-1,5h jawa nagle zgasła i nie ma "opcji odpal Razz

" ale jak juz ja pomęczę to odpali złapie obroty i zdycha... Panowie bardzo proszę o odpowiedzi gdyż bardzo mnie to boli Sad

. Dodam jeszcze ze wymieniłem kranik na jakiegoś "chinola" który daje paliwa jak z wiadra... Już próbowałem ustawiać zapłon , gaźnik i nic! I jeszcze jedno jak jechałem ostatni raz strasznie muliła nie wkręcała się na obroty na 1 jeszcze może być 2 już jest źle 3 to już nie powiem...

Pomocy!!!

P.S. Przeglądałem podobne tematy i nic nie znalazłem więc jest nowy Razz

plusminus

Jaka jest świeca po tym jak silnik zgaśnie? Jest czarna i ma słabą iskrę? Kondensator moze mówić goodbye.

moskit122

paliwa nigdy za dużo, po to jest zaworek iglicowy żeby ograniczał przepływ w komorze. Przeszukać musisz wszystko ale najpierw zaczął bym od zaworka.

jakubas101

Tzn. gaźnik sobie wyczyść a w szczególności skup się również na dyszach. Mi kiedyś Jawa ośmieliła gasnąć z tego powodu. Pływak się raczej nie zawiesił bo zbytnio nie ma jak w górnym położeniu.

Maupa

Kondensator na 99.9% nie wymieniany ze 2 tygodnie temu. Powiem szczerze ze nie sprawdzałem świecy Neutral

. A może to być jakaś nie szczelność czy coś w tym stylu? W komarze miałem ze gasł bo łapał lewe powietrze miedzy głowicą a cylindrem. W dalszym ciągu myślę co może być. A tak w ogóle jawka porusza się na Iskra F80 Super. Mogą to być pierścienie? Bo w stosunku do nich nie mam zaufania

Dzwonek

Przez piescienie nie bedzie mial kompresji i nie bedzie mial sily...ale nie wiem czy moze przez to gasnac moj ogar mial zdarte piescienie ze starter chodzil jednym palcem a nie gasl...bardziej stawilal bym na gaznik moze masz nieszczelne poloczenie miedzy kroccem a cylinder alebo poprostu musisz go wyczyscic

berettos

Ja mam też podobny problem z ogarem 200 po 5km jazdy normalnej 50km\h motor najpierw zaczyna przerywać a potem gaśnie no chyba że spuszcze mu obroty przy skręcaniu to masakra gaśnie jak bym go normalnie zgaśił. Z rury cieknie olej cylek też w nim uwalony. Jak mi już zgaśnie muszę odczekać 15-20min zmienić świece i po 15metrach może chyci i pojade dalej. Moto stał w stodole u wujka z 20 lat niepalony ma przejechane 2500 tyś km Very Happy

nie wiem co jest grane simki napewno popuszczały ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki aby usunąć ten bubel. ??

jakubas101

Tak. Podstawowy remont silnika. Skoro nie przeszło mu dotychczas to nie przejdzie wcale. Wątpię żeby była to mieszanka [zbyt dużą zawartość oleju]. Moim zdaniem wydmuchało Ci uszczelnienie przy komorze wału. Możesz to łatwo zaobserwować, mianowicie lejesz oleju do skrzyni po "sprawdzian" śrubka w lewej kapie. Jedziesz sobie i za jakieś 30 km powinno tego oleju ubyć skoro masz wydmuchane owe uszczelnienie.

kemot176

Co do świecy Iskra F80 ja jeżdżę i jestem zadowolony mam u siebie przerwę 0,4 mm

moskit122

dywagacja, dywagacje, może autor wziął by się za robotę a nie rozmyślał i wypisywał się na forum?
świeca iskra f70-80 jest zamiennikiem oryginalnej PAL stosowanej w jawce
btw. na dniach będę miał zapas oryginalnych PAL ze starych zapasów i wiele innych części Smile

Maupa

dobra rozbieram silnik jak tak ;/ nic nie pomoglo ... do zamkniecia

moskit122

wymień lewy uszczelniacz a nie zaraz silnik rozbierać patrzysz Smile