Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 12:01, 07 Kwi 2010 Temat postu: Po 5 minutach postoju nie odpala na kopa (swieca sucha) |
|
|
Witam, mam problem otóż mój ogarek po postoju nawet 5 minutowym, nie wazne czy kranik jest odkrecony czy zakrecony, nie chce odpalic na kopa nie pomaga nawet baardzo obfite przelanie gaźnika.. Trzeba go pchnąć kilka metrow i dopiero zaciąga paliwko . zastanawia mnie jedna rzecz, czy u was jesli zajrzy się w gaźnik przez wlot powietrza przy wyjętej przepustnicy to jest między kroccem a gaznikiem na dole taki próg w dolnej czesci okna krocca. proszę o pomoc pozdrawiam. dodam jeszcze ze probowalem ustawiac iglicę w rozne polozenia oraz regulowalem poziom paliwka, nic to nie dalo, ogar jest mocny ma kompresję i trzyma elegancko wolniutkie obroty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
JAWASAKI RIDER
Wymiatacz

Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:08, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jest tam taki próg, a przy tym progu jest taki "cycek" w którym jest dziurka z niego często paliwo cieknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 13:10, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
tą dziurkę zaklepałem młotkiem, bo z tego co widzialem paliwko podczas pompowania leciało przez tą dziurkę zamiast wędrować przez krociec do cylindra. ale niestety to tez nic nie pomoglo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pawlo300
Wymiatacz

Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Śro 13:45, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hehe to źle zrobiłeś......... to jest tak zwany przelew tam ma kapać jak pompujesz moto........ nie wiem teraz musisz to nawiercić.........jeżeli ciągle leciało to znaczy że masz coś z pływakiem albo się przycina albo jest dziurawy a zapalać nie chce bo się zalewa na postoju......... kranik może też już nie trzymać i paliwo ciągnie... w każdym razie ta dziurka musi być
PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 15:50, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wiem, że tam ma kapac jak pompuje, ale wtedy jaki sens ma pompowanie ? podczas gdy całe paliwko wydostające się z rozpylacza ucieka dziurką zamiast isc do cylindra... nie leciało ciągle, tylko wtedy gdy naciskałem pompkę. na postoju się nie zalewa , bo nawet po 1000 kopach swieca jest sucha. kranik jest nowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kredek001
Częsty bywalec

Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 18:34, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To samo miałem...Włascieiwe to poustawiałem wszystko od nowa i wymieniłem przepustnice...I jest dobrze.odpala za 3-4 kopem czasem wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|