Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juskief
Wymiatacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Świdnik k. Lublina
|
Wysłany: Śro 21:18, 28 Sty 2009 Temat postu: Mam spore problemy :/ |
|
|
1.Skąd mam wziąść tylni hamulec?
2.jak mam zrobić tak aby mi sprzęgło wysprzęglało do końca a nie tylko trochę.
3.manetka gazu mi nie odbija.
4.Kopniak bierze dopiero od 3/4 a nie od początku.
5.nawet na popych odpalić nie chce a jak już to na jakieś 10 sek. i mniej.
Za odpowiedzi z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MaTlAk
Nowy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: oświęcim
|
Wysłany: Śro 22:08, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
co do sprzęgła to możesz mieć już zużyte tarcze , co do manetki to nasmaruj pancerz od linki olejem i naciągnij sprężne tą w gaźniku jeśli odpala i gaśnie po 10 sekundach to zapewne nie dostaje paliwa- wyczyść gaźnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bebot
Częsty bywalec
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:32, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
MaTlAk napisał: | wyczyść gaźnik |
a ja mówię wyreguluj gaźnik
Wyczyść swoją drogą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Czw 7:52, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
to że ci łapie na 3\4 kopnięcia jest to wina złużytego sie półksiężyca wiąże sie to z rozpołowieniem silnika Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xiang
Wymiatacz
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:59, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
1- tylni hamulec składa się z szczęk, sprężyn, rozpieracza, dźwigni i innych elementów, oczywiście wszystko mozna kupić nowe ale historia pokazała że wiele zezłomowanych jawek może stać się dobrym dawcą części zamiennych;
2- na sam początek regulujemy śrubą przy kopniku, gdy kopnik się ślizga lub gdy podczas pchania na 2-gim biegu nie rusza tłokiem to ją wykręcamy, a jak ciągnie to wkręcamy,
3- demontujesz manetkę, czyścisz wszystko dokładnie szmatami do linki gazu wpsikujesz WD40, ruszasz linką znowu psikasz żeby ''smar'' się rozprowadził, do manetki gazu dajesz świeżego smaru, składasz jak to nie pomoże to linke trzeba wymienić,
4-krzysiek025 powiedział, patrz wyżej,
5-czyszczenie i regulacja gaźnika w tutorialach jest, przeczyszczenie i kontrola styków w instalacji elektrycznej, idealne ustawienie zapłonu. Łatwo powiedzieć ''idealne'' ale bądź cierpliwy. Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juskief
Wymiatacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Świdnik k. Lublina
|
Wysłany: Czw 13:10, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
gaźnik przeczyściłem ale nie regulowałem.Spróbuję go wyregulować.dzięki za pomoc.We wszystkich sprawach. Mam ogara.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez juskief dnia Czw 15:33, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Czw 15:24, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ad. 1
Dokladnie, a masz Ogara czy Jawke? W dwoch modelach hamulec tylni jest inaczej rozwiazany. W Jawce jest na linke i tyle o tym wiem W Ogarze na bezawaryjny pret, pokolei to dzwignia wraz z pretem przechadzacym przez rame(wahacz), blaszka laczaca z pretem wraz z zabezpieczeniami, pret z nakretka na koncu, i dalej elementy w bebnie czyli na zewnatrz popychacz, dalej rozpieracz szczek umieszczonych do wewnatrz wraz z sprezynami.
Ad. 2
Tak sprzeglo powinno byc na pograniczu lapania kopki na zminym silniku lub samoistnym kreceniem sie tylniego kola na jedynce z wcisnietym sprzeglem. Czasem na zuzyte tarcze pomaga wymianiana oleju na gestszy, dodanie jedenej kulki do kompletu popychacza lub wsadzenie dluzszego pretu(dlugiego). Najlepiej jednak wymienic je na nowe lub poprostu doregulowac. Zuzycie tarcz charakteryzuje sie lapania sprzegla przy koncu dzwigni i trudnoscia regulacyjna.
Ad. 3
Nie odbijanie wskazuje na zuzycie linki(wymiana, oliwienie nie smarowanie! chyba, ze specyfikami w spreju typu WD-40, smarem nie gestym) lub sprezyny znajdujacej sie w przepustnicy. To ona odpowiada za odbijanie, gdy moto jest nieuzywany moze zardzewniec. Warto to sprawdzic i ewentualnie wymienic na nowa. Kozt jest niewielki.
Ad. 4
Zgadzam sie jest to wina polksiezyca. Niestety zeby wymienic to cacko trzeba rozpolowic silnik i troszke wydac na sam element. Przy okazji mozna zrobic remacik generalny.
Ad. 5
A mozesz dokladnie opisac jak silnik chodzi? Tu przyczyn moze byc wiele. Najpierw jednak zajmij sie regulacja i miej nadzieje na lepsze jutro. Przedewszystkim nie poddawaj sie. Pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
chota
Bywalec
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Pią 16:24, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A mam pytanie Czy jak szczęki hamulcowe są zardzewiałe to czy dało by się je zruszyć czy nie ????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek2000
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z polski
|
Wysłany: Pią 16:42, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z pomocą Coca Coli i WD 40 da sie. Ale to też zależy w jakim stadium jest rdza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 17:42, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No wlasnie to zlezy od studium zaawansowania i zardzewielego elementu. A czy da sie to rozruszac powinienes wiedziec nalepiej. Poprostu rozruszaj to, jak cos peknie to ewentualnie dorobisz lub kupisz nowe. Mysle, ze nie warto bawic sie w odrdzewnianie jezeli elementu kosztuja grosze, a element, ktory byl pokryty korozja juz jest mniej trwaly, a hamulce to chyba powinien byc mocny element konstrukcji. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chota
Bywalec
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Pią 17:52, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie sam nie wiem jak mocno zardzewiałe al jakoś na dniach rozbiorę
A czy hamulec ważny ??? Hmm ja od początku bez hamulców jezdze xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 17:55, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to swietny jestes, zycze Ci abys niegdy Cie nie spotkala kolizyjna sytuacja. Ja mialem takich mnostwo i wzorowo utrzymane hamulce czesto ratowaly mnie z powaznych opresji. A mozliwe, ze raz uratowaly mi zycie, na pewno uchronily od kalectwa. Szkoda, ze motor stal sie organem i na zlom. Z plastikow i przodu nie zostalo nic. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chota
Bywalec
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Pią 18:15, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no wiadomo hamulec ważna rzecz
Koniec OT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemo
Wymiatacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Ryki( Lubelskie )
|
Wysłany: Pią 21:36, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Klego zapamiętaj Coca cola działa na wszystko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Sob 8:46, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jak już będziesz używać coca coli to weź ją trochę podgrzej gdzieś do ok 50oC będzie wtedy bardziej skuteczna Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|