Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vojtekp
Bywalec

Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Wto 17:39, 20 Paź 2009 Temat postu: Jawka nie pali |
|
|
Moja jawka miała dużo problemów jak wczoraj jeszcze działała to dzisiaj ani drgnie, nie było iskry wiec wyminiłem cewkę butelkową i pochodziła jak pchałem i jak ją zostawiłem na półtorej godziny to już nić nie chciała ruszyć. Iskra jest duża i niebieska swieca jest mokra więc paliwo dopływa, poprostu ta jawka mnie nie lubi i nie wiem co już jeszcze z nią zrobić żeby działała. A zapłon ustawiałem platynki też. Sprawdzałem na kilku świecach i nic. Męcze sie z nią już dwa i pół miesiąca. Przy okazji założyłem nowe pirśienie i przejechałem na nich dopiero 20km ile jeszcze muszę przejechać żeby je dotrzeć??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vojtekp dnia Wto 18:22, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Vince
Częsty bywalec

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bro.
|
Wysłany: Wto 19:18, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to pierścienie zawsze docieram nie całe 100KM i mi wystarcza;)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vojtekp
Bywalec

Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Wto 19:36, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki<<
to teraz jak zrobić żeby normalnie jeździła?? Bo ja nie mam pojęcia o co chodzi tej Jawce zrobiłem wszystko co przychodziło mi do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krzysiek025
Wymiatacz

Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Wto 19:58, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
skoro świecę masz mokrą to podegnij blaszkę w komorze pływakowej do dołu bo ci zalewa świecę tylko troszkę podegnij później jak świeca będzie jeszcze mokra to iglice dawaj po rowku do góry a i tak przy okazji według producenta pierścienie powinno się docierać 250 km ale biorąc trwałość części to nawet ci z 50 km starczy ja np docieram pierścienie tylko 25 km i w zupełności wystarcza Pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vojtekp
Bywalec

Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Wto 20:12, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
jutro spróbuje a i pochwała dla was za pomoc a może macie jakieś jeszcze inne sugestie bo jak bede prubował to lepiej wicej sprubować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yookez
Wymiatacz

Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kąty walichnowskie
|
Wysłany: Śro 8:41, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ogólnie jawka ma kaprysy i czasami nie wiadomo co jej jest mojemu kumplowi nie chciała zapalić przez tydzień a na 8 dzień za 1kopem
ja męczyłem się ze swoja tylko 2 tygodnie proponuje ci ją odblokować jeżeli nie jest już odblokowana
PZDRO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krycha
Bywalec

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:23, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
sprawdź dysze w gaźniku czy nie są zapchane, ostanio mialem podobny przypadek. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vojtekp
Bywalec

Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Śro 15:21, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
DYSZE NIE SĄ zapchane UDAŁO MI SIĘ ŻE trochę pochodził ale na wolnych obrotach ( bo na wysokie nie chciał wejść) ale pa jakiś 5 minutach zgasł ja sprawdziłem świece to była jakaś mokra czymś czarnym a potem znowu nie chce odpalić. Jak myślicie co to może być??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojta1
Częsty bywalec

Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chybie
|
Wysłany: Śro 23:21, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Możesz mieć zużyty simering i nadbiera ci oleju do cylindra.
Spuść cały olej z silnika i spróbuj ją odpalić na nowo. Zaobserwuj czy są jakieś zmiany czy dalej tak samo chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goly2d
Początkujący

Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Pią 7:10, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli ne che Ci wchodzić na wys. obroty może być gaźnik. Jeżeli odkręcisz gaz na maxa na biegu jałowym i usłyszysz buuu... to znaczy że za malo lub za dużo paliwa. Zwykle jest tak że jeżeli uslyszysz buu... i po chwili znowu pali i buu... to masz za mało paliwa, a jeżeli uslyszysz buu... i nic potem tzn. że za dużo paliwa. Jeżeli za dużo paliwa to blaszka w gaźniku w dół lekko, jeżeli za malo paliwa blaszka w góre lekko, podkreślam lekko tak aby ino. To będzie się działo też że masz za dużo paliwa to bedzie zalewać i nie bedzie chciala palić. świeca- załóż świecę fs 95 iskra jej sie nie da zalać Ale wg mnie masz za dużo paliwa bo świeca czarna i mokra.
Pozdrawiam, jeżeli to nie pomoże to nie wiem co więcej.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vojtekp
Bywalec

Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Pią 19:31, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dobra spoko ale teraz nie chce wogle ani pyrknąć przepchałem go 3km i nic cały czas coś przestawiałem i nic. A z tym co mówisz to jak trochę jeszcze wchodził na te wolne obroty to jak dałem gazu to było buu i zgasł. A i jak wkręcę świece (zawsze sprawdzam czy jest iskra) to popchnę trochę i nic to jak wykręce świece to nie daje iskry jak ją wytre to wtedy dopiero daje. Spuściłem olej ze skrzeni i też nic nie pomogło.
Kolega poradził mi żeby wypalić z cylindra wszystko w taki sposób. I potem zacżął co jakiś czas pyrkać ale nie chcę odpalić. Weźcie pomóżcie bo ja nie mam sił już to robić, a i przestawił mi się zapłon więc go ustawiłem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vojtekp dnia Sob 18:13, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek96
Początkujący

Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:51, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a może coś z cylindrem ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 19:24, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, mokra świeca... nieciekawe. Ogólnie masz za zimną świecę, to dlatego ją tak szybko zalewa... nie ma to jednak wpływu na odpalanie, które powinno się odbyć. Jak naprawisz usterkę świecę też polecam wymienić, szczególnie w zimę... Nieważne, co do zalewania, chmmm. Jest parę przyczyn, jedną z nich jest niewątpliwie kompresja, szczelność pierścieni, gładzi, głowicy i cylindra. Jeżeli tu jest ok., następuja sprawa regulacji i oleju. Co do pierwszego określenia może pomóc wymiana/wyczyszczenie filtra powietrza(test można przeprowdzić zdejmując go), minimalne odgięcie blaszki w komorze płwk. w dół, obniżenie iglicy(wyższy rowek) i regulacja zapłonu. Tu niestety nie radzę na razie grzebać, bo odpala Sprawa oleju to złe złożenie silnika(musiałbyś mieć pecha), zniszczony simmering od strony sprzęgła, za dużo oleju w benzynie(prawdopodobna przyczyna usterki). Problemy z obrotami i cała reszta wiąże się z właśnie tymi problemami. Myślę, że o niczym nie zapomniałem. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|