Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xajer
Początkujący
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Śro 18:40, 28 Gru 2011 Temat postu: Jawa 50 Mustang - gaźnik ? |
|
|
Witam !
Mam pewien problem z Jawką 50 Mustang.
Problem opiszę w punktach bo myślę że najlepiej będzie to wyglądać.
1. Odkręcam kranik , odpalam silnik (Śrubka regulacji obrotów , wkręcona na maxa)
2. Silnik oczywiście chodzi na bardzo wysokich obrotach no i powoli zaczynam skręcać tą śrubkę (manetki gazu wogóle nie ruszam). No i jak wykonam może ze 1,5 do 2,5 obrotu , silnik zaczyna gasnąć a jak leciutko dodam gazu od razu wchodzi na takie same obroty jak były na początku.
3. Kręcąc śrubką dalej silnik gaśnie. Próbuję odpalić na nowo i kopie , kopie nic. Świeca Zalana ! , zakręcam kranik.(czasem złapie , czasem nie ale najczęściej jest zalana świeca)
4. No to czyszczę świece , iskra jest. Na nowo odkręcam kranik , próbuje zapalić - nic , kopie dalej , nic i kopie - nic. No to myślę za słabe obroty żeby zapalił i znowu śruba na maxa , za chwile zaczyna wywalać mi paliwo z gaźnika nie wiadomo z kąd. (Wydaje mi się że leci z takiej dziurki która jest koło króćca lub z komory pływakowej tam gdzie przychodzą takie dwie śrubki i taki przycisk jakby którym się wpuszcza paliwo)
Czyściłem już gaźnik tak jak pisało w tutorialu , wyczyściłem odrazu filtr powietrza , sprawdziłem gume czy nie ma lewego powietrza , dalej nic !
Proszę o pomoc , bo nie wiem co się dzieje !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dav6030
Częsty bywalec
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:32, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Za duży poziom paliwa w "komorze pływakowej".
Spróbuj TROCHĘ odgiąć w duł blaszkę od pływaka jeżeli nie wiesz która to, to poszukaj w touraliach czy jak się to pisze
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xajer
Początkujący
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Czw 17:54, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Troszkę pomogło. Nie wywala już z tej dziurki która jest koło króćca , leciutko tylko leci z tej pokrywy która jest na pływaku i są te dwie śrubki i ten przycisk ale już sobie z tym poradzę , ale nie wiem dlaczego silnik nie utrzymuje się na niskich obrotach tak jak powinien tylko gaśnie... , co może być przyczyną ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 18:25, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
przelewa ci
jest na forum piękny opis regulacji na zasadzie naczyń połączonych. czemu ludzie z tego nie korzystacie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xajer
Początkujący
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Czw 18:43, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
I myślisz że jeśli nadal jest za wysoko poziom paliwa w komorze to dlatego silnik gaśnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati_pl xD
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLPK
|
Wysłany: Czw 20:33, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że powinieneś przeczyścić dysze. Wcześniej chodziła dobrze i stało się to nagle czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 20:51, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
skoro sie przelewa paliwo z komory pływakowej górą to albo zaworek szlag trafił albo rozregulowany w diabły gaźnik jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 20:59, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
obstawiam tą drugą opcję, to by się zgadzało z objawami jakie napisano w pierwszym poście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xajer
Początkujący
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 9:34, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No ręce mi opadają po prostu. Dostałem dzisiaj nowy gaźnik , od razu go zamontowałem. No i po zamontowaniu.. NIC ! Wogóle nie chciał zapalić , świecy nie zalewało ale mogłem sobie kopać i kopać i nic. Potem wziąłem go na pych to zapalił ale nie zdążyłem przejechać nawet 200 metrów i już gasnął , szarpało nim leciutko ale było odczuwalne.
No to potem pomyślałem że jeśli nie gaźnik to coś w silniku. Rozkręciłem cylinder , na tłoku było takie czarne coś (chyba nagar) no to wziąłem ścierkę trochę benzyny i mniej więcej zeszło. Poskładałem wszystko z powrotem.
I teraz ani nie zapala i dodatkowo słychać jak się kopie takie stukanie jakby w cylindrze.
Błagam was o pomoc !!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xajer dnia Czw 21:51, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|