Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
garden92
Wymiatacz
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Katowic
|
Wysłany: Pią 19:04, 02 Lut 2007 Temat postu: Gotowanie gaznika |
|
|
Mój koelga mial niedawno problem z wsk mulila i palila za nastym kopem wpadl na pomysl wyczyszczenia gaznika ale w troche inny sposob.Jak uslyszalem co chce zrobic to go wysmialem chcial ugotowac gaznik.Zrobil to tak wlal ocet do garnka troche wody i go poprostu ugotowal efekt byl zadziwiajacy zero brudu w gazniku.Wsk chodzi teraz jak marzenie pali na 2 kopa nie muli jednym slowem jest wszystko ok czasem trzeba eksperymentowac aby wymyslic cos nowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piątal
Emerytowany Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 9:19, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
tyle, że to nic nowego. sposób stary jak świat! ;] Poszukaj dobrze, a na co 2gim forum go znajdziesz- u nas też już coś takiego było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
garden92
Wymiatacz
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Katowic
|
Wysłany: Sob 17:03, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No tak ale ja otym niewiedziałem że tak można
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir_headly
Wymiatacz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Tomaszowa Lubelskiego
|
Wysłany: Sob 21:25, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gotowanie gaźnika? Pierwsze słyszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ozzi99
Wymiatacz
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 12:59, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też to pierwszy raz słyszę , ale jeżeli działa to muszę sprawdzić . A on to ugotował z wszystkimi częściami gaźnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Nie 13:24, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
raczej tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mangus
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:53, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a ile tego octu i wody ??(pirwsze słysze o tym sposobie : mój tata mechanik z wieloletnim starzem tez pierwsze słyszy o tym sposobie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piątal
Emerytowany Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 18:56, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem.... słyszałem już o tym sposobie nie raz, a nie siedzę w tym specjalnie długo
To nie jest zupa do jedzenia- proporcje nie są super ważne. Trzeba nalać do starego gara trochę wody, trochę octu, można dodać np płynu do mycia naczyć i pogotować troszkę na wolnym ogniu- woda z detergentami wyczyści brudy z tłuszczu i inne zaschnięte syfy Nie przesadzajcie z temperaturą gotowania ani z czasem. Po wszystkim wytrzyjcie gaźnik czystą szmatka i gotowe (szmatka moze być z benzyną).
Sam tego nie robiłem, ale tak na mój rozum powinno to wyglądać Sposób chyba bezpieczny (nie zaszkodzi jak się nie będzie gotować godzinami na pełnym ogniu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mangus
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:16, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a części gaznika maja sobie pływac w garze koło gażnika czy w gażniku ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piątal
Emerytowany Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 20:41, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym raczej bał się gotowania tych małych elementów, bo mogą być bardziej wrażliwe i jeszcze się rozkalibrują przy gotowaniu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Nie 21:07, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dlatego twoj tata mechanik nie slyszal bo to jest typowo domowy sposob
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mangus
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:03, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no wiesz raczej mój tata by niegotował gażnika od jaguara (naprawia jaguary )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jawkowicz
Wymiatacz
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 10:14, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jaguary nie mają gaźników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mangus
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:53, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piątal
Emerytowany Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 13:04, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ciekawe ile tych jaguarów w twojej miejscowości się psuje w tygodniu.... ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|