docieranie

FRESH

i jeszcze słyszałem żeby raz na jakiś czas zrobić odcięcie zapłonu żeby po dotarciu jawa nie muliła. Na którym biegu robić odcięcie?

peo2299

hmm moze co 1,5 tak akurat

Lopez

roker

Rozmawiałem z mechanikiem (któremu oddałem jawkę do naprawy), jeżeli jedziesz 40 km/h na trzecim biegu nie ma szans przegrzać silnika, ani go zatrzeć, bo cały czas jest chłodzony. Jeżeli byś go piłował nie wiadomo jak długo na pełnych obrotach np. na luzie czy niższych biegach, wtedy go zatrzesz. mówił mi że przy docieraniu takiego silnika robi się około 600-1200 km używając połowy mocy. Z tymi przerwami to lekka przesada aby stawać co 3-4 km. Po założeniu nowego cylka i pierścieni dociera się go przez parę minuta na biegu jałowym potem przez jakieś 100 km możesz robić przerwy kiedy wyczujesz że motor "nie chce jechać" tzn dajesz mu gazu a on nie reaguje bądź zaczyna mulić. I z tym 40 km/h to też nie do końca jest tak ja mam zębatkę zdawczą 13 z i na trzecim biegu jadąc 40 km/h silnik ma prędkość obrotową prawie jak na biegu jałowym. Chodzi przede wszystkim oto ze jak silnik np. ma maksymalna prędkość obrotową 6500obr/min to ty jeździsz z prędkością obrotową 3250 (połowa mocy), tzreba to po prostu wyczuć.

ogierek093

jak by się robiło przerwy co 300 m, peo, to by się wszędzie spóźniało i lepiej już na piechotę iść. Mi parę razy zdarzyło się go zagrzać tak ze zgasł,a le wystarczyło ze wystygł i dalej jeździ a jeżdżę na dotarciu... Co do gotowania to jeszcze pewna role odgrywa w tym tłok bo jak jeta taki kijowy polski (jak mój) to mi się grzeje po 5-6 km i nie jedzie dalej ale jak jest czeski to można jechać 50 - 60 i nic się nie stanie. To tyle ode mnie.

pks100

Kurcze ale dyskusja. Po najdokladniejsze informacje radze siegnac do ksiazeczki serwisowej. Trzeba przy tym pamietac, ze obejmuje ona dotarcie wszystkich czesci, a zwykle uzytkownicy wymieniaja uklad wystepujacy przed sprzeglem. Wedlug licznika pelne dotarcie wystepuje od 1500km do 3000km(bezpieczne granice). Najwazniejsze dotarcie to do 100km a potem do 300km. Wtedy nie radze na ogol przekraczac 40km/h, jazdy z pasazerem lub obciazeniem, jazdy na wysokich obrotach a takze lepiej dokrecac wszystkie srubki silnika. Co do zacierania nie nalezy dopuscic by przy dotknieciu reka lewej pokrywy(od sprzegla) silnika, pokrywa ta pazyla. Ostatnia oznaka zatarcie jest szybki spadek mocy, gasniecie i zatrzymanie tloka w miejscu. Ogolnie uwazam ten temat za bez sensu. Wystarczy w internecie wpisac haslo typu "Ogar 200 docieranie" Czy to takie trudne?!

macq

No i jedna zasada: nie hamować silnikiem (co często jawkowicze i ogarzyści robią).

Lopez

Prze_cinek

:] to nie lepiej docierać w zime albo wyjechać na syberię ? tam nie trzeba robić postojów co 300 m Very Happy

a czy można w zime włączyć silnik na luzie i zostawić go na np 1 godz? przyśpieszyło by to docieranie czy nic nie da?

macq

Silnik musi być docierany pod obciążeniem, ale nie pełnym. Kombinowanie jak koń pod górkę. Ja przejechalem 10 kilometrów ostrożnie na dotarciu i po tym już praktycznie na maxa, jeno uważałem na temperaturę- można sobie kupić termometr do pieców CO (koszt ok 20zł). Przykręczasz do cylindra i jak widzisz, że podczas jazdy silnik osiąga więcej jak 110-120 stopni, to robisz postój.

łosiu50

Peo2299 Co ty gadasz jak nie wiesz ta zamknij sie. Mój dziadek ma komara na dotarciu i jedzie do 30 km do pracy z prędkością około 30 km/h i komar chodzi mu znakomicie. A poza tym z takim docieraniem co jedziesz 500m i robisz postój to rozwalisz tego swojego ogara bo cylinder nie łapie temperetury.

pks100