Co się mogło stać??!!??!! Pomóżcie

mirzbir

Wziąłem mojego mustanga i się przejechałem. Zrobiłem z dziesięć kilometrów i spotkałem kolege któremu dałem mój motor aby się kawałek przewiózł. Oddal mi go, ujechalem 100m, Jawa zaczęła wydawać jakiś dziwny bardziej basowy dżwięk, strzeliło z wydechu i zgasła... Odpalała później, znów można było usłyszeć ten dźwięk i po dodaniu gazu zgasła. I musiałem ją przypchać do domu. A, że było już późno zostawiłem ja w garażu i nie patrzyłem co nawaliło. Jutro zobaczę. Ale jak sądzicie co się mogło stać?????!!!!!

Dodam, że motor jest 170 km po szlifie, wymianie tłokai pierścieni.

Możliwe, że pierścionki się rozsypały albo coś??

Piątal

mi się wydaje że pierścień mógł po prostu pęknąć, ale mechanikiem nie jestem a przygodę z jawką dopiero zaczynam, nawet na niej nie jechałem porządnie bo cały czas jest w warsztacie, więc się nie znam z praktycznego punktu widzenia.

mirzbir

Dzisiaj ją odpaliłem. Rusza z miejsca, baa nawet da się jeździć tylko trzeba jeździć na minimalnych obrotach. Po tylko troszkę większym dodaniu gazu momentalnie ją muli i żeby nie zgasła trzeba przejść na niskie obroty. Iskra jest raz na 10 kopnięć, sprawdzałem na kilku świecach i kicha. Możliwe, że się zapłon rozregulował? A może ten pierścień? Pomóżcie, co się mogło stać. Zrobiłem remont, wydałem 170zł, pojeździła 2 tygodnie i kicha... Sad

Don Ciechu

mi sie zdaje ze zaplon: jezeli ci strzela z gaznika lub rury to masz zaplon przestawiony a z tymi obrotami to moze byc gaznik, filt albo kranik zapchany bo nie dostaje paliwa i sie dusi

mirzbir

Z tego co obczaiłem to chyba zapłon. Tylko jak w jednym momencie mógł cały zapłon się rozregulować?! Tyle co sobie pomyślałem ,,Kurde, ale mi ta Jawka fajnie chodzi". No to za 5 min rozleciał się zapłon...

kaliber 44

ja też sądze ze to zapłon

Don Ciechu

czasami tak bywa. ustaw zaplon i tyle a jak to nie to to pomyslismy co dalej mozna zrobic

mirzbir

Sam nie ustawie za bata bo SIE NA TYM NIE ZNAM!!! Jak zacząłem sam utawiać to nie chciala zapalic ( a przedtem jeszcze palila). Teraz tylko cos z tlumika strzeli i tyle. Zapchałem ją do mechanika i wole mu nawet nie mówić, hehe że coś regulowalem....

macq

Zaplon na 100% Zaplon to jest najglupsza i najbardziej zawodna rzecz w jawce. Pewnie popuscily sie wkrety mocujace magneto i zaplon 'polecial'. Musisz to ustawic ale uwazaj- mozesz sie przy tym niezle wkur...zloscic, bo to naprawde jest cholerstwo. Pozostaje metoda prob i bledow, albo "na swiece"
Edit- warto sobie zalozyc modul do plotynek. W digitechu cos takiego kosztuje 36PLN (http://www.digitech.of.pl/ czy jakos tak)

Gość

Popieram rowniez mialem taki problem to byl zaplon

miki1002

jeżeli iskra jest raz na 10 kopnięć to przestawienie zapłonu nic nie da, jak już zmieniłeś swiecę to sprawdź przerywacz może sie nie otwreiera, fajke z kabelkiem czy ma dobre połączenie, jak tam czasem iskra jest , to cewka jest sprawna, cewka działa albo nie , i sprawdź czy ci sikrzy na przerywaczu jak tak to zmień kondensator

Lipon

Maćku, może masz sam zamontowany ten moduł? Chętnie poznamy Twoje wrażenia.