Chyba cos z gaźnikiem

Damian

Witam

Ostatno jak jezdziłęm jawką niechciała mi się wkręcac na obroty przy redykcji z 1 na 2 i z 2 na 3. Zawsze mi ładnie szła i niemiała problemów przy zmianie biegów nawet przy górkach. Więc sprawdziłem zapłon, przerwy(na świecy, na platynkach) zerknąłem jak wypala mi świece i wszystko niby jest wpoządku. PALI NA KOPA i na początku tzn. jak wyjade z garazu, wbije 2 potem 3 to jest ok ale po tak ok po 2 min słabnie i cos jakby przerywała. I potem sie męcz. Postanowiłęm wyczyscic gaźnik. Przedmuchałem go pożądnie sprężarką. Po skręceniu i go i przykręceniu do cylka jawka mi ciężko pali i wogle niema siły i niechce cie wkręcic na obroty, kopci jak głupia a to to samo paliwo co przedtem.
Prosze o szybką pomoc bo niespotkałem sie jeszcze z takim problemem, a zostało mi jeszcze tylko 6 dni ferii Crying or Very sad

a tu cza jezdzic Smile

krzysiek025

mi to coś wygląda na za późny zapłon tłok się szybko grzeje tłok puchnie przez co idzie może wypadało by już kupić nowy tłok z pierścionkami Pozdrawiam

Damian

Fajnie, tylko że jeazdiłem i wszystko było wporządku. Ten problem stał sięz dnia na dzien. Gdyby to była wina tłoka(że muł) to by jawka robiła się coraz słabsza stopniowo a nie z dnia na dzień.

Lopez

A simmering od strony sprzęgła masz dobry? Jeżeli mówisz, że ci strasznie kopci to masz powód. Dymi takim białym dymem? Jak tak to wymień simmering i powinno byc ok. Simmeringi też mają wpływ na moc motorka.

Damian

Na simmeringu mam przejechane około 1200 km więc chyba to nie jego wina. A taka słaba sie zroiła po czyczczeniu gaźnika. Jeszcze przed czyszczeniam chodziła lepiej ale słabła po kilku minutach jak to na początku opisałem.

Lopez

Aha, a czym czyściłeś dysze?

pks100

Przykro mi to mowic, ale mi to wyglada ewidentnie na simmering od strony sprzegla. Gdy silnik jest odstany nie ma problemu bo linia oleju jest pod simmeringiem i odpala dobrze. PO wlasnie ok. 2min olej zostaje rozrzucony po skrzyni i sprzegle a wtedy olej przecieka do skrzyni korbowej, gwaltownie spada moc, swieca zaczyna niedopalac mieszanki, wchodzi mniej paliwa do cylindra a silnik mocnej kopci. Jeszcze raz mowie, ze na poczatku jest wszystko ok. I to, ze na simmeringu przejechales 1200km nie ma zadnego znacznia. Mogles go zle wsadzic lub mial wade fabryczna, albo byl stary itd. itd. Sprawdz to! Bo jezeli tlok jest dotarty nie ma prawa puchnac, a mysle, ze masz doswiadczenie, wiec mysle, ze zaplon takze dobrze masz ustawiony. Moze sie zdazyc sytuacja, ze motor dlugo stal i olej osadzil sie na dnie baku, wtedy ptrzytyka dysze i powoduje ogolnie zamiewszanie. Ja stawiam na simmering. Pozdrawiam