Denaturat/spirytus/ogolnie alkohol

sorber

atomowy nie wie mczy ąłtwij bo jest przeciez niebezpieczny tkai silnik poza tym koszt jego budowy jest na pewno wyższy niz paliwowego.

Piątal

czy jest taki niebezpieczny to nie wiem. wydaje mi się, ze ludzie często przesadzają z zagrożeniem. Możliwe jednak, ze dla prywatnej firmy jest znacznie utrudniony dostęp do paliwa atomowego i dlatego zbudowali diesla.

mandos

W silnikach okrętowych liczy się przede wszystkim sprawność i niezawodność (inaczej firma ubezpieczeniowa nie ubezpieczy okrętu). Atomowy jest za duży i za ciężki.

Piątal

już w latach 60siątych udało się zainstalować silnik atomowy do napędu samolotu, więc nie wiem czy jest taki za cięzki. Raczej zbyt zaawansowany i drogi jak dla zwykłego człowieka. Zresztą gdzie kupić paliwo? Na allegro nie sprzedają uranu, nawet jak masz kasę....

mandos

Ale klasyczny napęd jądrowy(elektrownie, łodzie podwodne) to turbina parowa napędzana parą wytworzoną w reaktorze. Duży ciężar wynika z potrzeby zastosowania osłon (najczęściej ołowianych) przed promieniowaniem. Może ten samolot był jak radzieckie łodzie podwodne - bez osłon. Ale wtedy załoga ma się raczej kiepsko.

Lucas

Zgadzam się z mandosem w 100% Te fale promieniotwórcze nie pamiętam chyba gamma zatrzymuje kilku- centymetrowa warstwa ołowiu a jak każdy wie jest on bardzo ciężki, a jeśli samolot nie miał osłon to większość osób załogi pewnie umarła na choroby popromienne

Gość

Jawkowicz

Ostatnio było na ten temat na Discovery. Stworzono dwa patenty: silnik bezpośredni (prostsza konstrukcja, ale niebezpieczna) i silnik pośredni (bardziej skomplikowana konstrukcja, cięższa, ale bezpieczniejsza).
1. Zasadą pracy silnika bezpośredniego jest ogrzewanie powietrza do bardzo wysokiej temperatury, a później wypuszczenie z dużym pędem. Miało wpadać, reaktor je ogrzewał i dyszą wychodziło z tyłu.Niebezpieczne było to, że mogła jakaś uszczelka strzelić i promieniotwórcze substancje wydostawały by się razem z wypuszczanym powietrzem. Pomysł za bardzo nieudany.
2. Zasadą pracy silnika pośredniego było to samo, tylko nie miało powietrze bezpośrednio stykać się z reaktorem, tylko przez ciekłe metale ogrzewane. To spowodowało mniejsze niebezpieczeństwo przecieku, ale duży ciężar przez zastosowanie dużej ilości rur.
Oba pomysły raczej nieudolne Wink

Piątal

Jakto się nie udało? Amerykanie zbudowali ten silnik i byli podjarani a potem okazało się , że ruskie już dawno zrobiło ten patent tylko ze z silnikiem bezpośrednim i bez osłon. AMERYKAŃSKA WERSJA MIAŁA OSŁONY ZABEZPIECZAJĄCE ZAŁOGĘ. Nie gadajcie ze się tego nie robi, bo były te samoloty- latały. Poza tym ruskie łodzie podwodne mają napęd atomowy i jakoś nikt od promieniowania nie umiera. To samo amerykanie. Poza tym amerykanie mają lotniskowce o napędzie atomowym....

Lucas

Nikt nie umiera bo teraz osłony ołowiane są wymagane.

Jawkowicz

Pomysły raczej nieudane, ale nieliczne samolociki latały Wink

Piątal

ciezko zeby maszyny o napędzie atomowym których koszt jest wielki a ryzyko skażenia realne były częste, powszechne i ogólnodostępne ;] Czy nieudane to zalezy jak na to patrzeć. Raczej po prostu przestały być potrzebne bo nastąpił duzo postęp w dziedzinie rakiet i łodzi podwodnych które są bardziej niezawodne.

wymiatacz99

JA miałem taki moztyw ze na rozpuszczlniku motoryna jezdzilem... 0,5 l benzy i 0,5 rozpuszczalnika i chodziła ...tylko jak strzela to az strach...hehehe

Conqeror

Jak nalejesz denatruatu to silnik wogle nie zapali