Ustąpienie pierwszeństwa pieszemu.

moskit122

Sytuacja wygląda tak: średnie skrzyżowanie, zielone ogólne ja skręcam w lewo, już samochód jest skierowany w drogę po lewej stronie, ze strony lewej do prawej tej drogi zaczynają przechodzić piesi, mają zielone, droga ma dwa pasy, ja jestem na prawym, oni wchodzą dopiero na lewy, i teraz pytanie: powinienem się zatrzymać czy przejechać? bo mi się ostatnio pasażerki kłóciły że nie ustąpiłem pierwszeństwa a ja mówię "taki wał" bo definicje ustąpienia pierwszeństwa znam. No chyba, że ktoś zna jakiś inny przepis który o tym mówi, dodam jeszcze, że bardziej interesują mnie wypowiedzi podparte konkretnymi przepisami.

przemo

Z tego co wiem musisz mu ustąpić bo pieszy tak czy tak wszedł na jezdnię. Nie mogłem znaleźć konkretnego przepisu ale tak jest Very Happy

Piotrek

Oczywiście że powinieneś się zatrzymać. Bo piesi byli już na przejściu. I nie ma tu znaczenia że jezdnia posiada dwa pasy Wink

Pozdrawiam

moskit122

ale dajcie przepisy, nieustąpienie pierwszeństwa to jest wymuszenie zmiany kierunku ruchu, lub zmuszenie do zmniejszenia lub zwiększenia prędkości, piesi szli sobie spokojnie bo przejechałem 5-7m przed nimi i na pewno nic się w ich chodzie nie zmieniło tak więc nie uważam żebym w jakikolwiek sposób wymusił pierwszeństwo

plusminus

moskit122

oczywiście rozumiem, ale dam inny przykład:
jedziesz drogą podporządkowaną, skręcasz w główną, po głównej jedzie samochód ale znajduje się w odległości dużej, zdążysz "10 razy" jak to się mówi, no i ruszasz, i faktycznie zdążyłeś, samochód na głównej nie musiał ani hamować ani, przyśpieszyć czy zmienić pas, analogicznie stojąc na podporządkowanej także miałeś obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu drogą główną a jednak się nie zatrzymałeś, nikt jednak nie zarzuci Ci że wymusiłeś pierwszeństwo... więc jak to jest? dlaczego pieszy miał by być uprzywilejowany?

edit:
"ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku" art 2 pkt 23

holipa

moskit122 w prawie o ruchu drogowym jest paragraf mówiący że pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo i masz sie zatrzymać i go przepuścić.

AmaSoft

Jak by to była droga dwujezdniowa i piesi by wchodzili na lewą jezdnię (jedziesz prawą) to możesz jechać, ale jak to droga jednojezdniowa to musisz niestety stać.

moskit122

AmaSoft

W sumie to nie widziałem nigdzie w przepisach, żeby było napisane jasno, że trzeba się zatrzymać. Jest napisane, że "trzeba ustąpić pierwszeństwa pieszemu"...

moskit122

no właśnie i dlatego mam dylemat, ja uważam że pierwszeństwa ustąpiłem (zgodnie z art 2 pkt 23), moje pasażerki odwrotnie ale nie popierają tego przepisami. Wiem, ze tak uczą w szkołach jazdy, żeby się zatrzymać ale wydaje mi się, ze nie dlatego że tak jest w przepisach tylko dlatego, żeby wykluczyć możliwość uwalenia (bo egzaminator powie że ta Pani musiała zwolnić...). Jest jeden przepis który mówi o uprzywilejowaniu pieszego o widocznej niesprawności ruchowej, ale z tego co pamiętam tam też nie jest napisane, ze należy się zatrzymać a "umożliwić przejście" (nie mogę znaleźć teraz konkretnego zapisu)

holipa

moskit122 prosta sprawa.
na egzaminie na prawko jak w takiej sytuacji sie nie zatrzymasz przed przejściem to nie zdajesz.
czyli masz nawet 2 pasy w jedną stronę , bez wyspy po środku i pieszy jest na pasach w przeciwnym kierunku to musisz się zatrzymać i przepuścić.

moskit122

wiem i stąd to asekuracyjne zachowanie instruktorów, ale teoretyczne ulanie w sytuacji, którą przedstawiłem na początku według mnie w sensie ustawy "Prawo o ruchu drogowym" było by zupełnie bezzasadne, co nie znaczy że nie możliwe...

Piotrek

przemo

No dobra a co w momencie jeśli pierwszy wejdzie na pasy 10m przed maską samochodu? To wypadek z jego czy mojej winy?