Szpitale ;/

Piotrek1818

Zapomniałem dodać; irytują mnie lekarze, przez których musiałem z 3 dni siedzieć 4 w szpitalu. Ja już przygotowany do zabiegu a ten sobie kawe pije i mówi, że na jutro przekłada zabieg. Do tego za mną leżał jakiś dzieciak, co matka z nim spała bo ryczał gargulec jeden Very Happy

. Jeszcze za moje pieniądze bajki w TV chciał oglądać, no ale oczywiście ja dawałem tylko MTV i programy, na których mecz w noge jakiś leciał. I tym sposobem obejrzałem jeden mecz 3 razy w 4 dni xD.

LoKo994

przemo

Ja jak się urodziłem to spoko było.. Potem miałem rok i coś nie tak było i tak to... A potem 2x operacja na przepuklinę w Puławach.. ogólnie dosyć miło wspominam ten szpital... A potem to tylko badania na serce w lublinie... Tam to było zajefajnie.. Ładne studentki xD kusiu175 ja miałem podobnie z zębami.. tylko mi 2 jedynki ułamały się w dziąśle... Od razu do lublina do tej kliniki dentystycznej.. Leczył mnie (nie pamiętam jak się pisze dokładnia) Mansur Rahnama czy jakoś tak.. To rab jakiś jest/...

A w rykach jak co roku jestem w zimę (nie wiedzą co jest xD) To mi się jedzenie nie podoba...

macek

Ja miałem 2 lata temu operacje powiem tak żarcie nie dobre ale były za to fajne pielegniarki no i po 2 tygodniach to już miałem dość

futrzaczek2

Nienawidzę szpitali, nienawidzę rozdymanych finansowo lekarzy.
Jeden taki doktórek składał mnie do kupy po tym, jak karetka ledwo zdrapała mnie z asfaltu, przeszło 9 lat temu. Odwalił przy tym chałturę niesamowitą - źle złożona noga. Teraz boli coraz częściej, a pod palcami czuję coraz to lepsze zgrubienie w miejscu składania. "Pociesza" mnie fakt, że koleżanka mojej mamy miała niedawno zrobioną amputację kawałka nogi po tym, jak czternaście lat temu została ona źle poskładana.

Ale motorami będę mógł jeździć Very Happy

LoKo994

Odrazu napisze, że odświeżam temat starszy niż 2 miesiące, żeby nie zakładać nowego.
A więc tak mam do was pytanie ( może ktoś się orientuje ) Very Happy

Otóż w Środe ide do szpitala na zabieg i mam pytanie.
Wiem, że wenflon wkłuwa się albo w zgięcie ręki, albo z góry dłoni Sad

A moje pytanie brzmi, czy jak poprosze pielęgniarke o wkłucie w przedramie to się zgodzi Question

Dokładniej mówiąc to jakieś 5 cm. poniżej zgięcia w strone dłoni Exclamation

( ps. żyłe mam tam prostą )
Czekam na odp.
Z góry thanks Razz

kornel9797

Ja w życiu już miałem z 12 operacji (na nogi, wycinanie migdała, na oko itd) A w szpitalu byłem może 200 razy. Więc dużo już przeszedłem i się nie boję na operację podjeżdżam na luzie już się do tego przyzwyczaiłem, nawet się cieszę jak mnie operują bo jest fajnie jak dostajesz głupiego jasia i cię usypiają, i nie muszę do szkoły chodzić.

Co chodzi o pytanie raczej się nie zgodzi bo ci mogą w róże miejsca wkuwać igłę , oni sami wybierają jak i gdzie.

LoKo994

No szkoda ale dzięki za ODP Very Happy

A operacji też się nie boje bo już miałem Razz

Po głupim Jasiu prawie się wywaliłem, jak szłem na to łóżko co na blok operacyjny cie wiozą Smile

Thx

pawelo

mi to sie w szpitalu najbardziej podoba jaak przed operacja podaja głupiego jasia(taka tabletka zaje***sta)chodzilem po niej jak pijany u sie tak zachowywalem ;p

kornel9797

heh ja po głupim jasiu na cały szpital śpiewałem xD ale nie pamiętam a i jeszcze doktorka mi mówiła że w windzie tańczyłem a ludzie myśleli że pijany jedzie na izbę wytrzeźwień xD.

Piotrek1818

Po Jasiu to jazdy takowej nie miałem, ale miło wspominam szpital Wink

. Kolega po jasiu leżał jak zabity i patrzył w sufit.

LoKo994

A ja mam odricziny zabieg bo chory jestem Razz

Musze czekać do ferii

pawlo300

hehe ja to miałem wypadek na jawie TS350 kupiłem nowy kranik i nie ciekł i widocznie zaczoł gdy jechałem 140km leciało na silnik i na moje nogi gdzieś musiało być zwarcie i zapaliłem się łącznie z jawą a nie czułem że mi na nogi leciało i z szoku udeżyłem w drzewo z jawy nic nie zostało a mnie reanimowano uraz czaszki miałem i kręgosłupa niestety to była moja głupota bo po co tak pędziłem leżałem puł roku w szpitalu pozdrawiam:) niemiło ten czas

AmaSoft

Ja leżałem 6 lat temu w szpitalu 4 dni po tym, jak na wycieczce na rozpoczęciu gimnazjum kilka osób dostało zapalenia żołądka. Jeden gościu z objawami zapalenia pojechał na tą wycieczkę i na dyskotece się rozeszło. W nocy około 30 osób haftowało w kiblu, przesrane jednym słowem. Rano karetki, i obóz zakończony. Podczas powrotu grupy i po powrocie rozchorowało się jeszcze około 60% wycieczki Smile

a ja z 10 osobami co w szpitalu zostawili wracaliśmy busikiem a pozostali starymi Autosanami to chyba jedyny plus :p Szpital w Augustowie wspominam miło, tylko żarcie paskudne, ale czego się można spodziewać po chorobie żołądkowej. Wypiłem wtedy kilka litrów płynu, dożylnie oczywiście Smile

Teraz stosuję się do frazy z jednego Polskiego serialu: "daleko od noszy, od noszy najdalej, nie choruj, omijaj szpitale" Smile

Pozdrawiam.

LoKo994

Odświerzam temat.
Dzisiaj rano byłem na badaniach w szpitalu bo jutro mam operacje. Miałem stresa przed pobraniem krwi jak diabli Wink

No i tak. Wchodzimy do izby przyjęć ( jestem zestresowany ), no i dają nam formularze do wypełnienia i mówią, żeby poczekać na lekarke bo zaraz przyjdzie. No to myśle, a to będzie ta co zawsze, a tu nagle taka młoda ok. 25 lat szczupła długie włosy ( jednym słowem można się zakochać Razz

).
No i ona mnie zbadała wypisała jakiś druk i na 3 piętro na oddział chirurgi. No to idziemy dochodzimy na oddział idziemy do dyżurki pielęgniarek, a tam też same młode ( najstarsza miała ok. 28 lat ) Very Happy

No bajer

I siadam odwracam głowe i pik ukucie i wenflon siedzi w żyle na wierzchu dłoni, no ale po 4 minutach pobierania krwi ( 1 probówka ) bo miałem gęstą krew ze strachu to wyjeła wenflon, a ja czuje, że odpływam w kraine omdlenia Wink

No to ide na sale na swoje łóżko i patrze druga igła ( tym razem ze zgięcia ) i ze strzykawką, to szybko poszło. Ale ta pielęgniarka co mnie kuła to też taka fajna młoda była, że pretensji nie miałem Very Happy

No i jutro na 7:30 naczczo do szpitala, około południa zabieg, a w środe do domku. Przez tydzień kuracja, a na ostatnie 5 dni ferii do Karpacza na narty Razz

PS. Ten wenflon mniej bolał niż ze zwykłej igły pobranie Wink

Pzdr