Blankiet a zmiany w kat. A

Piotrek1818

Witam pany, zdałem prawko na motor jakiś czas temu ale nie wyrobiłem sobie jeszcze blankietu. I teraz pytanie , czy jak tego 13 stycznia wchodzą te wszystkie zmiany w prawku , a blankiet wyrobie po 13 to czy nie będzie żadnych problemów typu nie mam 24 lat (nowy wiek wymagany do kategorii) ? Czy wydadzą normalnie bo zdane zostało w październiku . Papiery puki co mam w wordzie i już sam nie wiem jak to będzie , czy wyrabiać blankiet teraz czy kiedy mi sie zachce.

plusminus

Skoro zdałeś to word sam wysłał je do wyrobienia prawa jazdy. Prawo nie działa wstecz, więc skoro zdałeś to czym się martwisz?

Piotrek1818

No właśnie word nie wysłał bo B miałem zdawać w następnym tygodniu i podanie o przetrzymanie papierów złożyłem.
Zastanawiam się czy nie zabrać z wordu tych papierów i nie wyrobić blankietu, tylko musiałbym je pokserować i dać spowrotem do wordu żeby na b zdawać , o ile takie coś przejdzie. Na dniach do wordu pojade sie dowiedzieć co i jak.

snikers1991

a kiedy masz "B" ? najlepiej podjedź do wordu i zapytaj panią z okienka Wink

Piotrek1818

Na B 24.01 więc już na nowych fajniutkich przepisikach.

plusminus

Zdałeś, wiec nie masz czym się martwić.. I tak w ogóle zdając na B czego się boisz nowych przepisów? Teorię mam nadzieję, ze zrobiłeś razem z A, wiec praktyka na B nie zmienia się..

holipa

teoria ma być wbrew pozorom łatwiejsza. 20 pytań z odpowiedzią tak lub nie i 12 abcd.

Nowicjusz

Raz gdzieś znalazłem ten nowy test i wg mnie jest łatwiejszy o ile nie idzie się na łatwiznę (wkuwanie pytań) i zna się przepisy: a jedno pytanie było takie "czy samochód złamał przepisy ruchu drogowego?" dodam że przejechał na czerwonym - łatwizna. Ale obawiam się o inne rzeczy niż o same pytania, bo tam są filmy i o ile na starych obrazkach auta były ponumerowane to w filmie nie były i nie do końca wiadomo o które auto chodzi w pytaniu. Do tego 10 sek na odp jest aż na to co potrzeba (bo albo wiesz albo nie), o ile filmy się nie zacinają XD. Ale co do nowej praktyki dla A to już trochę pojechali po bandzie (a nowe motory dla różnych kategorii to już jakiś żart) bo dla A ma być min 600 + moc 70KM (prawdopodobnie kawa), dla A2 ma być 400 + moc 40 KM (nie wiadomo co ale plotka głosi o ninji 400), i dla A1 po staremu. Wg mnie powinno być tak A1 i A2 po staremu a na A to bym dał CB 500 (nieznacznie przekracza wymagany próg kategorii o bodaj 3KM). Do tego ja bym się obawiał o zdrowie kursantów bo szybki slalom na tak małej przestrzeni ( u nasz jest to jakieś 40m2) będzie masakra jak ktoś nie wyhamuje (a przecież zawsze znajdzie się debil - prawda). Do tego na pojazdy "L" bierze się motory wytrzymałe odporne na debili, serwis, warunki pogodowe, i do tego w miarę ekonomiczne i łatwe w prowadzeniu, a kawy raczej mi do tego nie pasują. Dodatkowo obawiam się o stan pojazdów egzaminacyjnych, do takiego dobrego lawirowania potrzeba dobrych opon a te dostają nieźle w palnik na hamowaniu "pseudo awaryjnym" (bo zablokowanie tylnego koła na pewno pomoże). Do tego przez konieczność wymiany motocykli mocno wzrosną ceny egzaminów, a tak to by WORDy dokupiły jedynie cebule i byłoby znośnie. Ale to też uderzy w małe ośrodki OSK gdzie będą musiały wymienić co najmniej 2 motocykle (a najpewniej 3) to znów odbije się na cenach które pewnie wzrosną z dwukrotnie. (No ale podatek będzie DUŻŻŻŻY -skarbówka już się cieszy). Dlatego z pół tej ustawy bym wypier*** przez okno bo to jakiś cyrk. Do tego z tym obuwiem to pojechali trampki są ok, ale profesjonalne buty motocyklowe to samo zło dla ustawodawcy - żart.

plusminus

Pewnie po roku wprowadzą zmiany w ustawie po tym jak zobaczą ile kursantów i motocykli odniosło obrażenia po kontakcie z ziemią. Ale przez ten rok dla nowych motocyklistów będzie ciężko ze zdaniem prawka.

holipa

pie***** jeżdżę bez.

Nowicjusz

Podejrzewam że ci którzy już mieli jakąś poważniejszą 50tkę (nie mówię o skuterach) lub jeździli bez prawka to ogarną temat i będą to zdawać ale nowym to raczej będzie choleeeernie ciężko.

holipa

od razu litra na egzaminy powinni dać.
przynajmiej nie szliby na kat a debile którzy totalnie nie umieją jeździć.
powinno być też uzależnione to jaką kat zdajesz nie wiekiem tylko czasem posiadania prawka i powinno się zdawać powiedzmy co 2 lata na wyższe uprawnienia.
wyższe uprawnienia równa się większa moc.

dowalanie od pojemności to totalny idiotyzm.

prosty przykład:

silnik harley davidson evolution 1337 cm około 60KM (wedle papierów ma 58KM , ale często po dotarciu ma ponad 60KM)
silnik Suzuki GSX 1300R Hayabusa 1340 cm około 190KM (nie trzymają serii więc założenie takie)

i co ? mam zdawać dodatkowe egzaminy jakieś żeby jeździć sprzętem który ma mocy 1/3 tego co inne w tej klasie pojemności ?

przemo

Wgl. to co wymyślili to jest śmiech na sali.
Dlaczego od wieku ma być dana kategoria? Jak ktoś jest debilem to i na 50ccm 3.5KM się zabije,

moskit122

plusminus: obrażeń nie będzie bo rzadko kto będzie potrafił odkręcić krani, przelać gaźnik i odpalić z kopa, nie mówie o posiadaczach jawek i innych zabytków, rok temu w projekcie ustawy było i z tego co wiem wcale tego nie poprawili Smile

a Ci co będą umieć obsługiwać tak archaiczne motocykle na pewno będą spokojne umieli jeździć Smile

a tak przy okazji chciał bym widzieć jak kursant odpala taką przynajmniej 350 w singlu z kopa Smile

holipa

powinno być tak. kto odpali z kopa junaka bez odprężnika ten może zdawać Very Happy

moment by sie zweryfikowało kto się nadaje a kto nie.

w szwajcarii mają ciekawy test przy kupnie motocykla.