Zły dzień ;/ Niby przejażdżka ale jednak piekło.

oscillococcinnum

Siemka. Dzisiaj po szkole pomyślałem żeby dla rozluźnienia pojeździć jawką. (jeszcze nie zarejestrowałem więc tylko po garazach). Po chwili wpadłem na pomysł żeby zadzwonić po brata bo chciał sie przejechać (i tu był mój błąd). Po chwili przyszedł, jako że nigdy nie jeździł pokazałem mu co i jak. No ok wszystko wie. Jawka nie chciała isć na kopa to kazałem mu wsiąść i że go popchne. Ok dał 1, na sprzęg. Ok pcham. Ledwo złapała a on jej ful gaz mówie zwolnij to ten jej jeszcze więcej! BUUM w ściane zciął rynne i salto przez kiere. Dre sie japi$%^&*dole. wstał cały poobdzierany jawka nie lepiej tez prawa strona z przodu obdarta do gołej blachy (oryginalny lakier) Dostał w łepetyne pokazałem mu co zrobił i teraz zbiera kase na odmalowanie. Pojeździłem jeszcze 5 minut i myśle wracam do domu (ok 50 metrów). Wracam już dojeżdżam do drogi a tu naprzeciwko mnie psy ja- o ku&^a. Przejechali a ja buta do domu. Przed chwilą mu nawpierniczałem za jawke. Jeszcze mi emocje nie opadły ale kretyn. Najgorszy mój dzień chyba.

JAWa890

no przecież to jest logiczne że jak ktoś nie umie jeździć to się nie daje ale to trzeba mieć w pale wyryte ale jak ktoś nie miał z tym odczynienia no to padoka ale masz nauczkę

yookez

jawa 890 jak by tak było to kto by cię nauczył>>

mustang83

No to nie ciekawie ;/ , oryginalny lakier ,kurcze nie zazdroszcze Smile

JAWa890

no są wyjątki ale tylko na własną odpowiedzialność

ogar 223

miałeś szeńscie że psy cie niezatrzymali mojego brata na niezarejstrowanym suzuki celli i to jeszcze 80 pojemności

michal4777

Powiedzcie mi jak można nie umieć jeździć na ogarze lub jawce? Nawet na tych kretyńskich kiblach jest więcej rzeczy do robienia niż przy jawkach....

Ostrzeżenie za odkopanie tematu. | AmaSoft

DoM@R96

O jezu, po pierwsze mega odkop, a po drugie zacytuję fragment Twojego tematu: "Zaaraz po wyjechaniu okazało się że kompletnie nie umiem jeździć."

Zamykam. | AmaSoft