| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dobrydział
|
 Wysłany: Pią 19:40, 28 Lis 2008 Temat postu: zapłon tylko nie bateryjny !! |
|
|
chodzi mi o to czy idzie jakoś poprawić odpalanie bez konieczności zakupu akumulatora czy jest coś na runku innego bez konieczności przerabiania instalacji elektrycznej  [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
mandos
Wymiatacz
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
| Wysłany: Pią 21:13, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Można zmniejszyć przerwę na elektrodach świecy. Jaką masz teraz? Moja Jawka chodziła elegancko przy przerwie 0,4mm i był na to bardzo czuła. Już przy przerwie 0,5 niego gorzej odpalała. Świeca Iskra F75
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Sob 18:04, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No coz... Zawsze mozna przeczyscic wszystkie styki papierem sciernym, wyczyscic cewki, wymienic przewody na lepsze(o mniejszej rezystacji), zastosowac cos do podwyzszenia napiecia albo podlaczyc jakies dodatkowe zrodlo energi, kupic nowe platynki, zrobic na nowo izloacje itd. itd. ..... Tez mi pytanie... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasiek
Bywalec
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woj. Opolskie
|
| Wysłany: Pon 7:54, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Można założyć zapłon od babetty [elektroniczny, bezstykowy], nie trzeba akumulatora. Wszystko pasuje, na youtube widziałem filmik jak to działa - poszukaj sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Pon 18:36, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Można założyć zapłon od babetty [elektroniczny, bezstykowy], nie trzeba akumulatora. Wszystko pasuje, na youtube widziałem filmik jak to działa - poszukaj sobie. |
Po pierwsze jest to przerabianie instalacji elektrycznej. Po drugie jezeli jest to zaplon bezstykowy chyba jest zrobiony na cewce wyzwalajacej a to daje potrzebe jakiegos moduly czy akumulatora. Po trzecie jezeli uklad chodzi bez akumulatora to nie widze powodow aby silnik odpalal lepiej. Mozna nawet powiedziec, ze moze odpalac gorzej. W koncu w instalacji pojawia sie wiecej elementow, a jak wiadomo kazdy z nich ma swoja wlasna rezystacje. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasiek
Bywalec
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woj. Opolskie
|
| Wysłany: Wto 14:04, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| pks100 napisał: | | Po pierwsze jest to przerabianie instalacji elektrycznej. |
Niestety tak. Jeżeli chce się uzyskać jakąś poprawę, to tak czy siak trzeba coś w tym przerobić. Ja tylko zasugerowałem pewne rozwiązanie.
| pks100 napisał: | Po drugie jezeli jest to zaplon bezstykowy chyba jest zrobiony na cewce wyzwalajacej a to daje potrzebe jakiegos moduly czy akumulatora. Po trzecie jezeli uklad chodzi bez akumulatora to nie widze powodow aby silnik odpalal lepiej.
Mozna nawet powiedziec, ze moze odpalac gorzej. W koncu w instalacji pojawia sie wiecej elementow, a jak wiadomo kazdy z nich ma swoja wlasna rezystacje. Pozdrawiam |
Tyle, ile się o tym zapłonie dowiedziałem, to już napisałem. U mojej babci stoi babetta, nie oglądałem tego zbyt dokładnie. Jakiś czas temu znalazłem ten [link widoczny dla zalogowanych], zauważyłem [zajrzałem do babki i trochę dokładniej sprawdziłem], że cała prądnica z babetty będzie pasować do jawki. Nie ma tam żadnego akumulatora! Czy będzie odpalać lepiej, czy gorzej to zależy od poprawności montażu, sprawności części.. skoro w babecie to działało, czemu miałoby nie działać w jawce? Jest tam wyeliminowany problem przerywacza, przez co mamy mniejszą stratę prądu i awaryjność całego układu [nie iskrzy na przerywaczu, nie brudzą się platynki, nie wygina się młoteczek..]. Jak zrobię to u mnie, to napiszę jakiś tutorial [chyba, że ktoś mnie uprzedzi  ].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasiek dnia Wto 14:05, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Wto 20:17, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jezeli nie ma akumulatora to ok. Co do zwiekszenia iskry to szczerze w to watpie, chyba, ze zastosowano tam inne cewki, o wiekszej mocy. POzdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
|
| Wysłany: Wto 22:06, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jawka na zapłonie akumulatorowym nie ma lepszej iskry, to jest mit. Może troche mniej wypadają zapłony na ekstremalnie niskich obrotach, ale w tych motorowerach oryginalne zasilanie instalacji zapłonowej jest dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Śro 16:30, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
macq powiem tak, ze moc orginalnej instalacji jest wystarczajaca  Co do tego jak nazwales mitu to sie nie do konca zgadzam. Jak wiadomo gaznik dziala w taki sposob, ze tym wyzsze obroty tym mieszanka paliwowo-powietrzna jest ubozsza, czyli teoretycznie potrzeba mniejszej iskry do dokladnego wypalenia tejze mieszanki. W przypadku niskich obrotow mieszanka jest bogata, a przy rozruchu jest bardzo bogata tzw. ssanie(tutaj bedzie to "pompka"), czyli iskra musi byc wieksza. Jak wiadomo silniki jawki dzialaja odwrotnie, czyli tym wyzsze sa obroty iskra jest mocniejsza. Przy inastalacji akumulatorowej(zaplon bateryjny) ten problem znika. Iskra na wszystkich predkosciach obrotowych silnia jest rownie bardzo mocna. Przy okazji mozna wtedy zwiekszyc odleglos miedzy elektrodami a mieszanka bedzie dopalania owiele lepiej, jak na cieplejszej swiecy. Wiec zaplon bateryjny to nie mit! W praktyce to wyglada tak:
- rzadko kiedy zdaza sie zalac swiece
- lepsze odpalanie
- latwiejsze wkrecanie sie na obroty
- bardziej rownomierna praca silnika
- mozliwosc pracy silnika na nizszych obrotach
- mniejsze ryzyko zgasniecia
- lepsza ekonomicznosc, czysciejsze spaliny
- ogolnie wieksza wydajnosc
Przy okazji zawsze mozna wstawic modul zaplonowy ze zmiennym punktem zaplonu, mapa. A to juz kosmos. Do informacji dodam, ze taka iskra jaka jest na zaplonie bateryjnym na biegu jalowym wystepuje w orginalnej instalacji przy ok. 5500obr/min. Oczywiscie czesto instalacja bateryjna jest robiona zle, pojawia sie wiele przebic co skutkuje duzym spadkiem napiecia za cewka butelkowa, ktora tez powinno sie wymienic na inna. Taka instalacja w sumie nie powinna byc montowana na platynkach bo daje poprawe ale nie taka jakiej oczekiwano. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
