Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ozzi99
Wymiatacz

Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:43, 17 Mar 2007 Temat postu: Problem ze stacyjką |
|
|
Gdy przy Jawie było remontowane zamieszenie, zostały naruszone kable ( te co są w przedniej lampie ), teraz moge ją odpalić na wyłączonym zapłonie i nie mogę też zgasić. Co mam w takiej sprawie zrobić z tą stacyjką, bo ona jest sprawna, tylko te kable, coś z nimi nie tak. POMOCY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
skineahd-ogar200
Wymiatacz

Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 14:49, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moze obejżyj schemat i zobacz czy dobrze podpiąłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jawkowicz
Wymiatacz

Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:58, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też tak miałem, bo myślałem, że masa jest w lampie. Przełącz stacyjkę na "wyłączony" i sprawdź jakie styki zwiera. W stacyjce jest jeden styk, co jest odprowadzony do śrubki mocującej. Właśnie do tego styku przylutuj kabel i poprowadź go do uchwytu lampy. Zdejmij kawałek izolacji, popuść nakrętkę lampy i wsadź między nakrętkę, a podkładkę ten kabelek, tak aby było łączenie. Jeżeli elektryka była dobrze zrobiona i brakowało tylko zwarcia do masy, to normalnie zgasisz silnik stacyjką. Pozdrawiam Jawkowicz
PS. Jeżeli czegoś nie rozumiesz, to wal o co chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ozzi99
Wymiatacz

Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 16:07, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O który styk chodzi i jak sprawdzić czy zwiera .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|