Instalacja aku 12V - na próby od samochodu...

adam951

Elo! Zbliża się zima i moja maszyna powoli idzię w odstawkę. Napewno będę naprawiał starter, wymienie sprzęgło itp... Ale do rzeczy: otóż mam chrapkę na założenie instalacji aku 12V. Ale jakoś nie chce kupować nowego akumulatora, bo się boje że coś nie zadziała i pieniądze w błoto. Czy do faz prób mogę podłączyć akumulator samochodowy (kwasowy oczywiście) 12V 210A? Chodzi o to żeby sprawdzić czy wszystko będzie działało. Co o tym sądzicie?

A tak ogólnie to mam wrażenie że prędzej nie pójdzie ta instalacja, bo jak mierzyłem prąd i napięcie na cewkach świetlnych w szeregu to wyszło 12 - 16V (do ładowania się nada idealnie - po wyprostowaniu oczywiście) ale 2 - 4A na jałowych obrotach. Jak trochę więcej dałem to doszedłem do ~ 30V, amper nie mierzyłem bo mój multimetr by nie wytrzymał.

jawek 50

Bez obciążenia jak dasz w pi*** to ci nawet i 60V wyskoczy.

Jeżeli iskrownik chcesz mieć 12V30W to nawet nie rób ładowania bo go nie będziesz miał. Najmniejsza żarówka jaka jest to 12V 25/25W na przód i 12V 5W na tył. Czyli razem 30W co pobiera cały prąd z cewek i żądnego zapasu na ładowanie akumulatora. Rozwiązaniem jest przewinięcie cewek grubszym drutem lub dorzucenie 4 cewki zapłonowej do iskrownika i połączenie szeregowo z cewkami świetlnymi z Mustanga, które dają 6V30W co w takim połączeniu da ci 12V45W i oddzielna cewka na zapłon (6V15W czyli standardowy zapłon Jawki). Masz wtedy pobór przez żarówki 30W i zapas prądu wielkości 15W, który może posłużyć do ładowania akumulatora.

juskief

Za silny ten akumulator.

jawek 50

Do sprawdzenia może być, nic się nie stanie.

adam951

A jak by zrobić żeby ładowanie było na wszystkich cewkach a zapłon bym miał bateryjny to bym musiał podłączyć po dwie cewki 6V równolegle w szereg. No nie? I bym uzyskał bardzo fajne ładowanie z dużym zapasem.