Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:34, 30 Maj 2015 Temat postu: Remont kapitalny - Jawa 50 |
|
|
Cześć,
Jakiś czas temu (co najmniej z 5-6lat temu) rozpocząłem remont kapitalny mojej Jawy 50 typ 20. Było to dawno więc dużo rzeczy zapomniałem. Jednak w ostatnim czasie udało mi się znaleźć chwilę i dokończyć remont. Jawa odpaliła, przejechałem się kawałem i złapałem kapcia. Motorek trzymam ok 15km od domu więc kolejną okazję do związanych z nim przygód miałem za 2 tygodnie. Wymieniłem dętkę i spróbowałem odpalić... Kopnąłem pierwszy raz i jak zwykle bul bul bul... No to próbuje drugi raz i... Tak jakby zaciął się tłok. Tzn. można kopnąć, starter wraca, ale jest tak jakby większy opór na kopniaku i tłok nie reaguje. Nie jest to tak jak na sprzęgle, gdzie kopniak chodzi luźno, tylko czuć ewidętnie Próbowałem wrzucić na 1 bieg i pchnąć do tyłu - nic to nie dało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Sob 15:05, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie Ci pękł pierścień, albo wypadło zabezpieczenie sworznia tłoka. Nie kop i nie próbuj na siłę odpalić silnika, bo możesz mocniej uszkodzić cylinder oraz tłok. Jeżeli pękły pierścienie i nie uszkodziło gładzi cylindra, to je tylko wymień. Jeżeli zabezpieczenie wypadło to trzeba by ocenić uszkodzenia i ewentualnie od nowa poskładać z nowymi zabezpieczeniami sworznia. Tak więc ściągnij głowicę i zobacz co się tam stało. Jeżeli to nie to, to będziemy dalej myśleć.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiotek dnia Sob 15:06, 30 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:32, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Kurcze ale cylinder i tlok są nowe mozliwe ze po ok 3km jazdy juz by peklo ? Dodam, ze z kopniakiem od poczatku byly problemy. Za kazdym razem byl jakby zblokowanyi trzeba bylo delikatnie go ruszac zeby sie odblokowal.
A jakbym magnetem pokrecił do tyłu to tez powinien sie chyba ruszyc prawda ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macieywr dnia Sob 15:37, 30 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Sob 18:11, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, powinien się ruszać, możesz spróbować delikatnie magnetem poruszyć. Pierścienie czasami lubią pęknąć, gdy po zrobionym szlifie (dotyczy i nowych ze sklepu i regenerowanych cylindrów) powstaje na którymś z oknów płuczących lub wydechowym zadziory, które nieusunięte powodują haczenie pierścieni i pierścień pęka.
Ale prędzej bym obstawiał, ze wypadło zabezpieczenie sworznia (może było źle wysadzone i wypadło).
Tak więc, spróbuj poruszać magnetem, jak nie da się ruszyć, to zaglądnij do cylindra.
A co do blokującej się kopki jeszcze - przypomniałem sobie, że kiedyś wymieniłem śrubę trzymającą platynki i okazało się że była odrobinę za długa, i blokowała magneto. Wtedy też będzie blokować tłok. Tak więc sprawdź też to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:30, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj ściągnałem cylinder... Oto co zastałem w środku:
O dziwo cylinder caly. Zastanawia mnie tylko gdzie się podział jeden pierścień. Aha.. i znalazłem pinezkę w środku. Zapewne jak jawka stała bez świecy to moja córcia ją tam wrzuciła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Nie 18:13, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ałć, ostro poszło! Pierścień pewnie wpadł albo do wydechu, albo do komory korbowej. Jeśli na wale nie ma luzów góra-dół, to polecam przepłukać komorę korbową ropą, a najlepiej wyciągnąć silnik i "potrząsnąć" nim by wyleciały resztki. Jeśli cylinder cały to kupić nowy tłok z pierścieniami, oraz nowe zabezpieczenia sworznia i wymienić. Jeśli wał ma jednak luz, to niestety będzie trzeba rozebrać silnik.
Mam nadzieję, że czarny scenariusz jednak się nie sprawdzi (luzy na wale), i szybko poskładasz sprzęta! Daj znać, czy znalazłeś pierścień i czy wał nie ma luzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Resztki pierscienia skończyły chyba w wydechu Jak rozkręciłem wydech to było w nim dosłownie wszystko.
Po zakupie nowego tłoka narodził się nowy problem - wkręcam czwartą szpilkę od cylidra iii.... kręci się w kółko.... mam teraz cały tydzień wolny więc na szybko mogę kupić to co trzeba i skręcać. Kupiłem nową szpilke i czuje, że kilka pierwszych gwintów wchodzi bez kręcenia, a na samym końcu kręci się w kółko... wyrobił się gwint w silniku. Macie jakiś pomysł ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Czw 10:53, 04 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Kurrrde, walnięty gwint to już problem. Trzeba by pójść do jakiegoś zakładu, który by przegwintował na większy rozmiar i wstawił sprężynkę (heicoil) by znów był gwint m6 pod szpilkę. Jeśli jesteś z Wrocławia, to spytaj się w zakładzie motofull na ul. Nowowiejskiej, tam kiedyś robili takie rzeczy.
Przy okazji spytał bym się o cenę za ile CI to wykonają, bo może taniej Ci wyjdzie kupić nowe kartery.
Możesz jeszcze zrobić to po "partacku" (nie polecam tej metody, bo to nie usunie problemu), i spróbować wkręcić szpilkę na jakimś kleju do metalu, bądź pakułach Ale mówię, to już tylko na własne ryzyko. Jeśli chcesz mieć dobrze zrobione, to albo wstaw sprężynkę, albo kup kartery.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiotek dnia Czw 10:54, 04 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:37, 04 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Już nie am siły do tego... Zrobiłem szpilkę, skręcam i tak jakby cylinder był za krótki... Tłok idzie prawie do końca i brakuje mu ułamka żeby wrócić z powrotem. Dobrze, że nie kopałem tylko prokręciłem magnetem... Zdjąłem głowicę bo pomysłałem, że może krzywo wkręcona, ale jak ją wkręcam ruszajać magnetem na maksymalnie wyciągniętym tłoku to cały czas stuka... Czy między silnikiem na cylindrem jest jakaś gruba uszczelka ? Bo to tak jakby w tymi miejscu brakowało mi pół milimetra, przez co tłok idzie za daleko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Czw 22:34, 04 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, pomiędzy blokami silnika, a cylindrem powinna być uszczelka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:40, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Założyłem uszczelkę i jedzie jak ta lala tylko trochę kopci... Tylko czekam jak ktoś się o to przyczepi... Pozostało mi tylko zdiagnozować dlaczego nie kręci się licznik, dlaczego tylna lampa nie świeci, dlaczego nie "trąbi" klakson, założenie żarówki do przodu, chlapacza z odblaskiem na tył no i jazda na przegląd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiotek
Początkujący

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smolec
|
Wysłany: Pią 21:38, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że udało się ją uruchomić
Licznik pewnie się nie kręci, ponieważ pewnie są zerwane kliny na napędzie prędkościomierza przy tylnym kole. Klakson działa tylko przy wyłączonych światłach. Co do tylnej lampy, to będziesz musiał dojść co i jak sam bo tu może być dużo możliwości.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiotek dnia Pią 21:39, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macieywr
Początkujący

Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:42, 06 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Panowie, nasadziłem kawałek linki na wiertakrke i powoli zacząłem kręcić żeby sprawdzić czy licznik działa. Zaczął się cofać. To normalne ? Czyli tak jakby prędkościomierz działał kręcąc linką w lewo, a w prawo się cofa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macieywr dnia Wto 19:50, 04 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|