Regeneracja przedniego zawieszenia OGAR 200

Hvil

Jako, że doskwiera mi betonowe zawieszenie w moim ogarze, postanowiłem się nim zająć w ostatni weekend.

Lagi ładnie wyszły, z oporem ale bez młotka udało się je z czasem wyjąć. Jedna sprężyna niestety została w widelcu. Tulejki zewnętrzne w stanie zadowalającym, niestety wewnętrzne opadnięte bardzo nisko. Wbiłem je dużo wyżej, wszystko nasmarowałem i złożyłem z powrotem.... było miodzio do pierwszej dużej nierówności. Zawieszenie się złożyło, a odbijając ponownie pociągnęło tulejkę wewnętrzną w dół. I znowu luz się pojawił.

W obec powyższego stwierdzam, że czas na nowe tulejki. I tu mam do WAS koledzy pytanie.
Po 1. Czy to prawda, że te allegrowe tulejki nie mają wymiarów i trzeba wiercić?
Po 2. Ja dość dużo części dorabiam do moich motocykli i samochodów. Co powiecie na teflonowe tulejki dorabiane na zamówienie po ok 15-20 zł za komplet? Tylko potrzebna mi ich dokładny wymiar. <pomo>

I ostatnie pytanie.... na moich lagach tam wyżej odlazł chrom i są zadziory. Muszę je ponownie chromować by nie niszczyły nowych tulejek czy przelecieć tylko papierkiem? W końcu to i tak pracuje w smarze?