Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:44, 07 Lip 2007 Temat postu: Problem ze sprzęgłem |
|
|
Witajcie!!!
Nareszcie opanowałem w ogarze zapłon więc zacząłem robić kilometry .
Moja radość nie trwała jednak zbyt długo. Sprzęgło zaczyna wariować.
Dzieje się tak:
- reguluje sprzęgło jest ok
- zapalam silnik przejeżdżam kilka km
- sprzęgło przestaje wysprzęglać i luz na dźwigni się zwiększa.
Śruba regulacyjna się nie wykręca pokrywa też się trzyma więc co go boli ?
Kiedyś odkręcił mi się kosz sprzęgłowy to jedna regulacja i w ogóle sprzęgła nie było ale już regulowałem chyba z pięć razy a on nadal ma to samo :/ .
Cóż to może być ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bąbel021
Wymiatacz
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świetokrzyskie
|
Wysłany: Sob 19:01, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sory ale nie pisz juz tego tematu w kilku takich samych wyjaślismy o co chodzi taka juz jest wada silnika jawa 223 a z rzemieslniczymi tarczami tym bardziej tak jest
mysle ze juz nic wiecej tu nie trzeba wyjasniac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:50, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak części są fatalne. Ale dlaczego to się nie dzieje od razu a dopiero po kilku wciśnięciach sprzęgła ? To mnie ciekawi.
Nie mam gdzie za bardzo porównać bo kumpel ma ukręconą śrubę regulacji i nie można podkręcić. U niego działa podobnie wystarczy do zmiany biegów , ale jak wcisnę sprzęgło na jedynce to mi tak jakby szarpie do przodu. Gorzej jak chcę włączyć 1. bieg. Wtedy muszę się odepchnąć bo inaczej słychać zgrzytanie i bieg nie wchodzi.
Może faktycznie tak ma być i inaczej nie będzie.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandos
Wymiatacz
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 19:52, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja założyłem nowe tarcze i póki co (2 dni jazdy) wszystko jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:18, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba się zbiorę i zrobię remont sprzęgła .
Wymienię sprężyny, tarcze, popychacze, łańcuszek.
Teraz trochę z innej kategorii .
Dziś zrobiłem światła ( prawie ).
Tylne światło świeci bardzo mocno prawie tak samo przy każdych obrotach , a przód ledwo i w dodatku na wyższych obrotach - na niskich tli się jak świeczka .
Czyżby cewki świateł nadawały się do wymiany ??
Bo skoro mam kupować na agmocie to wolę raz zapłacić a nie u mnie w sklepie przepłacać.
Chyba zmienię też cylinder, tłok, pierścienie i sworzeń. Może wreszcie mój silnik ucichnie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandos
Wymiatacz
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:41, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawdź czy gdzieś nie ma zwarcia i czy nie pala sie oba druciki w żarówce na raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:50, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ok sprawdzę to. Zwarcie według mnie to jedynie cewki mogą robić, bo kable są w porządku.
Jeszcze trzy pytanka.
Jakie oznaczenie ma oryginalna nakrętka mocująca kolanko do cylindra ??
Czy mogę docierać ogara na najniższym położeniu iglicy ?
Czy sworzeń może dzwonić i powodować wibracje silnika ??
Co do świateł to podłączyłem już tak że się zmieniają długie i krótkie ale nadal świeci słabiutko.
Z tyłu mam żarówkę 12v bo 6V się spala szybko. Po jej wyciągnięciu nie ma poprawy !!
Światła na niskich obrotach nie ma , dopiero po przekroczeniu pewnej granicy zaczyna się świecić a na pełnych obrotach jest dopiero w porządku.
Czy to cewki wysiadły czy po prostu gdzieś jest zwarcie ??
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|