Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Wto 14:23, 17 Sty 2012 Temat postu: Problem z Ogarem - sam nie wiem co to jest. |
|
|
Witam, pod koniec sezonu zaczęły się w moim Ogarze problemy, ale od początku.
Pewnego dnia wybrałem się do sklepu po GAMBIT ( materiał na uszczelki) gdyż planowałem odblokować króciec. Gdy wracałem ze sklepu Ogar zaczął strasznie przerywać, więc zatrzymałem się i zmieniłem świece, jednak nic to nie pomogło. Jakoś dowlokłem się do domu. Pomyślałem że albo kondensator albo gaźnik. Odkręciłem gaźnik, wyczyściłem powietrzem, odblokowałem króciec, i wybrałem się na jazdę. Co prawda Ogar wkręcał się lepiej ale v max tylko się zmniejszył z 65 km/h do 61km/h. Patrze na świece czarna, patrze na igicę a tu wypadła z zapinki Zapiąłem na drugi od góry i jazda, nic się nie zmieniło, co gorsze, po przejechaniu no 1 km. Nie da się go zapalić z kopki, a z pycha baaardzo ciężko, jednak jak się wykręci i wyczyści świece odpala. Pomyślałem że będe się bawił na wiosnę, tak więc odstawiłem go do garażu. Po paru miesiącach postanowiłem go przepalić. OK. Odpalam, pierwszy kop działa, pracuje, jednak obroty nieco dziwne, a jak dałem gazu to wkręca się ładnie na obroty a następnie gaśnie i nie da się z kopki odpalić. Potem było tylko gorzej. Po tym przepaleniu zauważyłem że z łączenia kolanko-tłumik kapie czarny olej... Pomyślałem że może simmering przepuszcza, ale po odkręceniu pokrywy i oglądnięciu go wygląda na dobry. Obecnie nie da się go wgl odpalić, tam gdzie wchodzi guma od f. powietrza rzyga benzyną ( dałem mniej paliwa i minęło) Ale nie chce wgl. odpalić. Wszystko sprawdzone i nic.... liczę na was Panowie Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asd123
Częsty bywalec
Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z polski
|
Wysłany: Wto 14:37, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze ustaw zapłon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Wto 16:43, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
oglądając uszczelniacz jeśli jest zamontowany to raczej nie określisz jego stanu, jeśli świeca jest czarna ale nie zaolejona, ewentualnie mokrawa od paliwa to raczej padł zaworek, do sprawdzenia naczyniami połączonymi, jeśli jednak świeca jest zaolejona to albo lewy uszczelniacz albo uszczelka między karterami, możesz próbować przytykać filtr ale raczej dużo nie osiągniesz, ja bym najpierw sprawdził luz na wale a później prewencyjnie wymienił lewy uszczelniacz bo majątku nie kosztuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Wto 17:59, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Świeca właśnie jest w benzynie z olejem. W Sobote wymienię Simmering.
Zapłon ustawiony, bena dochodzi, iskra jest a nie pali... czy możliwe że przez Simmering nawet nie zapali na chwilkę ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kemot176 dnia Sob 11:04, 21 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawula9
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:11, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zobacz na platyny bo wydaję mi się że są uszkodzone .Pozdro
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Sob 11:16, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A czy normalne jest, że jak chcę odkręcić tą śrubkę ( żeby ustawić przerwę na przerywaczu to przyciąga mi śrubokręt ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati_pl xD
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLPK
|
Wysłany: Sob 12:54, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Raczej tak bo magneto to przecież magnesy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Sob 16:38, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kawula9 napisał: | Zobacz na platyny bo wydaję mi się że są uszkodzone .Pozdro |
Wymienione, nowy kondek i pali jak nowy. Dostajesz pochwałę, dzięki wszystkim za odpowiedzi do zamknięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|