po naprawie

kapkappierdolu · Wysłany: Nie 20:26, 23 Mar 2008 Temat postu: po naprawie

po naprawie silnika (zapłon gaznik tak żeby ładnie chodził) jade se no niby dbrze mało mocy nie za bardzo wkręca sie na obroty a na max gazie pszerywał co jakiś czas i nabl wruuuu zgasł patsze pszewody nie obluzowanme iskara jest zbiornik napełniony z gaznika benzyna leci więc czego do groma on niema zamairu odpalić? dodam że jak sie pcha na1 pełną prędkością to sie odezwie ale nie załapie > co to może być zapon by sie tek od tak sobie pszestawaił?

wiesz co to język Polski?

misiek-jawa · Wysłany: Pon 8:27, 24 Mar 2008 Temat postu:

No musisz zapłon dobrze ustawić miałem to samo!

mangus · Wysłany: Pon 8:29, 24 Mar 2008 Temat postu:

A świeca sucha czy mokra?

kapkappierdolu · Wysłany: Pon 9:23, 24 Mar 2008 Temat postu:

sucha:/ i taka troche bardziej ciemna niśz brązowy także gazni tesz lekko ustawic

David · Wysłany: Pon 9:34, 24 Mar 2008 Temat postu:

Hmm.Ja tak miałem przy swoim ogarku tylko nie pamiętam co to było.Chyba mi się jakiś kabel w lampie odłączył i lekko stykał i dlatego przerywał tak na jedynce a o dalszych biegach nie było mowy .Ale jeśli jesteś pewny że z kablami masz wszystko ok to lepiej w lampie nie grzeb.Może być dużo tego przyczyn wątpię czy coś z zapłonem no ale różnie może być.Od zapłonu to raczej by się dało ujechać ale by przerywał,ale to może być zapłon bo mój tata jak ostatnio jeździł jawką to też się przestawił i przerywała.Ustawiliśmy od nowa i jest ok

PanSzybciutki · Wysłany: Pon 14:47, 24 Mar 2008 Temat postu:

za mało paliwa ci dostaje. podegnij tą blaszkę przy pływaku lekko do góry i powinno byc ok

kapkappierdolu · Wysłany: Pon 17:26, 24 Mar 2008 Temat postu:

w tytm problem ze ta blaszka na super jest ustawiona jak podegne w gure lub w duł to strasznie muli teraz wymieniam tłok na prawidłowy(omyłkowo założyłem o 1 rozmiar mniejszy) i zakładam filtr stożkowy domowej roboty taksze dzięki jak by coś było nie takl to was zapytam a motór działa to była wina zapchanego gaznika