Ogar na 3 nie dostaje paliwa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JAWA 50 i OGAR 200 FORUM Strona Główna -> Usterki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAKUBTMPL
Nowy
Nowy



Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:51, 14 Wrz 2015    Temat postu: Ogar na 3 nie dostaje paliwa

Witam Smile,nie dawno kupiłem Ogara 200 z 1989r i mam bardzo wkurzający problem, a więc gdy wbiję 1 bieg to silnik normalnie dostaje paliwo do cylindra czy to na maksymalnych obrotach czy też wolnych po prostu normalnie silnik pracuje gdy wbiję 2 to samo gdy dam max manetkę i są już maksymalne obroty silnik dostaje paliwo i nie ma problemu jednak gdy wbiję 3 już zaczynają się schody nie raz jest tak że tylko nie dostaje paliwa na maksymalnych obrotach po prostu jadę te 60-70 i co 5 sekund muszę puszczać manetkę na jakieś 2 sekundy aby paliwo doszło do cylindra i na następne 5 sekund mogę wcisnąć manetkę gdy by nie robił tych przerw silnik wypluwał by powietrze z rury wydechowej i tak lekko szczelał, lecz dziś jest nieco gorzej na 3 mogę jechać jakieś 20 sekund (nie na v-maxie a na wolnych obrotach) i po tych 20 sekundach jak by nie dochodziło paliwo gdy zredukuję na 2 czy 1 nic gdy puszczę sprzęgło silnik nie chodzi dopiero gdy z powrotem najdzie paliwo mogę dalej jechać ale na 1 czy 2 bo gdy dam 3 to znowu to samo dzieje :/, wyczyściłem cały gaźnik dałem większą dawkę paliwa nie raz jest tak że cylinder jest mokry od paliwa bo gaźnik je wywala przez te dziurki (nie tam gdzie pływak i pompka tylko już na kolanku) dałem ostatni ząbek na iglicy (4) bo na wcześniejszych ząbkach jeszcze bardziej stęka na 3 i obawiam się najgorszego czyli przedmuchów na zimnym od razy pali z kopa ale gdy go mocno nagrzeje to już tylko na zapych :/, ogólnie to jak paliwo dochodzi to silnik ma moc na 3 pod górki idzie nie trzeba redukować ale to jest już bardzo wkurzające bo nie chcę silnika na 2 piłować i jechać na równi z rowerami. Jeśli ktoś zna odpowiedź to proszę o pomoc bo teraz nic innego do głowy nie przychodzi mi jak na nowo założyć cylinder, tłok itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati_pl xD
Częsty bywalec
Częsty bywalec



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLPK

PostWysłany: Wto 7:55, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Witaj,
Kolego, ja na twoim miejscu zacząłbym od sprawdzenia drożności układu paliwowego. Sprawdź drożność kranika i zaworka iglicowego, który może się zacinać. Pod zaworkiem musi się znajdować uszczelka! Dysze masz czyste? Co do problemów z odpalaniem na ciepłym silniku, tu może być winny kondensator. Był kiedyś temat o przenoszeniu go (kondensatora) w inne miejsce, do schowka, gdzieś, gdzie nie będzie się nagrzewał od silnika. Podobno pomagało, ja nie testowałem więc niech to będzie tylko sugestia.
Pozdrawiam mati.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAKUBTMPL
Nowy
Nowy



Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:10, 15 Wrz 2015    Temat postu:

mati_pl xD Kranik kupiłem nowy bo stary prawie nic paliwa nie przepuszczał, w przewodach nie ma żadnego syfu bo jest taka dawka ustawiona że cylinder jest cały mokry jak na wolnych obrotach chodzi, dysze były czyszczone powietrzem na 6 barów ale jak by wreszcie zaczął jako tako jeździć to by kupił dusze 69 bo wiem że te ostatnie ogary miały dysze 65 a nie wiem jakie tam są, uszczelka na tej czapce z pompką i dawką paliwa jest ale czy była czy nie tak samo się działo, a można gdzieś kupić samą aby to pokrywkę od pływaka ?, bo jeśli tak to bym kupił i by się zobaczyło Smile, z odpalaniem to nie jest tragedii bo włączasz 1 i pali ale z tym paliwem to pierdolc* można dostać, ogólnie coraz bardziej mnie wnerwia i chyba postawię go w kąt i kupię charta 210 bo z tym to więcej nerwów niż jechania :/.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JAKUBTMPL dnia Wto 13:14, 15 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maro
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:27, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Słuchaj JAKUB nic nie odstawiaj i nic nie kupuj, masz dobry sprzęt i ciesz się z niego.
Po pierwsze na trzecim biegu przy maksymalnej prędkości rozumiem że dusi się i musisz opuścić przepustnicę manetką by znowu silnik zaczął pracować, więc w tym klasycznym przypadku spróbuj nieco podnieść poziom paliwa w komorze pływakowej odginając koniec blaszki do góry powiedzmy o jakiś 1mm, przejedź się jak zawsze i sprawdź jeżeli jest lepiej ale jeszcze przytyka się, podnieś jeszcze poziom paliwa. Jedna ważna uwaga te działania przyniosą efekt gdy będziesz pewien co do czystości (dużej) dyszy.
Teraz co do wycieków paliwa, wiem że będzie to dla Ciebie nieco dziwne ale chciałeś żeby Ci pomóc więc zrób tak jak Ci powiem, opuść iglicę na razie na drugi rowek od góry, czyli blaszka ma siedzieć w drugim rowku od góry w iglicy. Po odpaleniu będziesz miał za wysokie obroty na jałowym, więc obniż je przejedź się (Te wszystkie uwagi mają sens przy drożnym otworze odpływowym pod króćcem za gaźnikiem, dobrym filtrze powietrza i paliwa jak i sprawnym zaworze paliwa w komorze pływakowej, czasami lub nie czasami a często, jest tak że montuje się dodatkowy filtr paliwa papierowy, który zatyka dostateczny przepływ paliwa potrzebny właśnie na 3 biegu) i teraz jeżeli zauważysz że jest lepiej, na 3-ce jedzie na maksa i jest mniej wycieków ale szybko nie wchodzi w obroty na jałowym tylko przydusza się, iglicę opuść maksymalnie na pierwszy rowek od góry, przejedź się z 10km ostudź silnik sprawdź świecę która powinna być (brązowa) nie zaolejona przerwa na świecy 0,7mm
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAKUBTMPL
Nowy
Nowy



Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:56, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Maro Też tak myślałem jak go 3 tygodnie temu kupowałem że dobry sprzęt i nie tam jakiś Chiński sracz a teraz już nie mam sił na ten Czeski wynalazek (chodzi o silnik), teraz to mu coś odbiło że nie tylko na maksymalnych obrotach się dusi a tylko włączę 3 bieg i po 10 sekundach zaczyna szarpać i koniec, dałem iglice na 2 ząbek wydaje się nieco żwawszy zmniejszyłem dawkę paliwa aby mi tak nie ciekło z tego gaźnika, dysze 68 wyczyściłem i nic to samo 3 dam i już stoisz, męczyłem się do 22 gdy pojechałem go przetestować to nie dość że ludzi pobudziłem to jeszcze do domu przyjechał prowadząc go (nie chciałem już tak hałasować), jutro jeszcze coś po próbuje ale już mi się nie chcę nie dość że wcześniej jak gaźnik ciekł to palił z 5l na 100 jak i nie 6 bo więcej wyciekło niż spalił ale jakoś jechał to teraz można powiedzieć że nawet nie jedźie a ze wszystkim wyszedł już mnie 800zł czyli za przerejestrowanie, przegląd części itp dałem tyle co za sam motor chyba za rok kupuję Rometa charta 210 bo na tamten silnik tak się ludzie nie skarżą a tego w zimę nie maluje bo po co mam malować jak silnik nie sprawny ale jeszcze jutro coś z tym gaźnikiem po próbuję Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maro
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:10, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Jeżeli chcesz żebym Ci pomógł to musisz współpracować, jeżeli tak będzie to obiecuję Ci że będziesz hulał i chinole widział w lusterkach.
Obniżyłeś iglicę - dobrze, a poziom paliwa w komorze pływakowej podniosłeś?
Mówisz czyściłeś dyszę, z doświadczenia wiem że najlepiej obejrzeć pod lupą, może okazać się że siedzi jakiś upierdliwy kawałek włosa lub coś podobnego, dysza powinna być bez skazy jedna jak i druga. Nie napisałeś jaki filtr powietrza masz założony. Powiedz jaki jest poziom paliwa w komorze pływakowej, ja robię to tak: odkręcam pokrywę pływakową, wyjmuję pływak i poruszam nim aby sprawdzić czy nie ma w nim paliwa, czystą szmatką wycieram środek komory sprawdzając czy nie siedzi jakiś paproch w otworze dyszowym, nast. wkładam pływak i sprawdzam to co jest w pokrywie czyli blaszkę i zaworek, blaszka po jej dociśnięciu do zaworka nie powinna wystawać swoim tylnym wypustem poza średnicę pokrywy, bo po jej włożeniu zaworek się nie zamknie, naciskając na blaszkę i zamykając dopływ paliwa bez narazie jego odkręcenia kranikiem sprawdzam czy zaworek ładnie pracuje i i opada swobodnie, nast. przykładam pokrywę bez dokręcania przytrzymując odkręcam kranik i patrzę po wężyku jak wlewa się paliwo, po zamknięciu zaworka pęcherzyk powietrza zatrzymuje się, jeżeli tak się nie stanie czekam dalej i jeżeli z gaźnika zaczyna wylewać się paliwo to albo winny jest zaworek albo zbyt mocno odgięta tylna część blaszki. Poziom paliwa powinien być ustawiony eksperymentalnie, pisałem to w innym poście, w każdym silniku będzie inny jest to kompromis między możliwością minimalnego przelania ( dotknięcia przelewem pływaka, na samym dole dociśnięcia) a nie dławieniu się na max. obr. na 3-ce
I teraz Jakub zapłon, on jest również bardzo ważny, czy jesteś pewien co do jego poprawnego ustawienia. Inna też sprawa to czy cylinder nie ma przedmuchów tych od wewnątrz jak i na zewn. głowica powinna być skręcona na aluminiową uszczelkę.
Powiedz jaki kolor ma świeca (wewnętrzny izolator) jaką świecę używasz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maro
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:11, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Długo i dwa razy wysyła odp.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maro dnia Śro 18:18, 16 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAKUBTMPL
Nowy
Nowy



Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:28, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Tak w komorze pływakowej pływak jest na samej górze teraz, filtr jest założony oryginalny ten taki okrągły, poziom paliwa w komorze jest taki że jak nacisnę pływak tak aby był zanurzony to paliwo jest prawie do końca komory, jak nie zamknę kranika to z gaźnika zaczyna cieknąć pełno paliwa ale jak chodzi to nic nie cieknie, zapłonu nie ustawiałem bo nie mam szczelinomierza ale ostatnio chodził co aby na wysokich obrotach na 3 się duśił, co do przedmuchów to nie wiem bo ktoś na pewno robił remont ale czy przedmuchy są to nie wiem jak chcesz to mogę zrobić filmik z jazdy, koloru świecy itp bo teraz nie wiem jakiej marki jest świeca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maro
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:03, 17 Wrz 2015    Temat postu:

No widzisz już cokolwiek ciekawego powiedziałeś, mniejsza o to.
Mam Tobie dobre wiadomości, jeszcze w tym sezonie będziesz nim śmigał jak ta lala.
- ustaw porządnie poziom paliwa, widzę że nie czytasz naszych uwag tylko biadolisz
napisałem w poprzednim poście jaki powinien być poziom, w tej chwili jeżeli mówisz że po naciśnięciu pływaka paliwo zakrywa go i cieknie to pomyśl że taka sytuacja jest nie do przyjęcia,
powiem Ci łopatologicznie bez rozpisywania się, poziom paliwa po naciśnięciu powinien być maksymalnie do a najlepiej odrobinę poniżej kołnierza tego co ma pływak (taki krążek miedziany)
Jak tak ustawisz poziom i iglicę na drugi rowek od góry a pisałeś że tak ustawiłeś to daj znać jakie są efekty. Chętnie bym obejrzał filmik ale najpierw musisz ustawić to co napisałem, bo kolor świecy już sobie wyobrażam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maro dnia Czw 16:13, 17 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAKUBTMPL
Nowy
Nowy



Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:13, 17 Wrz 2015    Temat postu:

Właśnie jak dałem pływak tak że jak go nacisnę to paliwo dochodzi mu do szyjki to nie za bardzo chciał nawet odpalać, wydaje mi się że paliwo z baku nie nadąża płynąć do komory choć płynie moim zdaniem dosyć szybko, ale dla tego tak podejrzewam ponieważ jak paliwo jest w komorze to normalnie chodzi a później gdy wszystko wypali to tak nie za bardzo ale zrobię tak jak piszesz i dam filmik jak się ma sytuacja w komorze i co się dzieje podczas jazdy Smile.

Witam ponownie więc już jakoś jedzie jak ustawiłem tak gaźnik, problemem było to że ta zawleczka na kopułce tarła tyłem o komorę przez co się nie zamykała i paliwo cały czas leciało więc gaźnik jest OK Smile, ale jest następny problem paliwo nie nadąża płynąć do komory przez kranik :/ co daje właśnie ten rezultat że na 3 nie ma paliwo i nie pojedziesz szybciej jak 50-40 bo nie może się wkręcić na obroty, wiesz może co zrobić z tym kranikiem aby puszczał więcej paliwa ?, nawet jak śrubkami wyreguluje na kraniku to i tak za mało paliwa leci przez wężyk i kolejny problem wątpię aby wyczyszczenie kranika coś pomogło bo przejechałem na nim może 200km dopiero więc jak byś wiedział co mam zrobić i by ci się chciało odpisać to proszę o odpowiedź i dzięki za wyregulowanie gaźnika Smile.

OK, problem pokonany Smile, przyczyną był kranik przez który leciało za mało paliwa, rozwierciłem otwór przez który wydostaje się paliwo z kranika i wszystko jest OK, dzięki za pomoc przy gaźniku Smile.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JAKUBTMPL dnia Nie 19:26, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JAWA 50 i OGAR 200 FORUM Strona Główna -> Usterki Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin