Niby wszystko jest a jednak..

Wilku

Witam, Słuchajcie mam problem z moim ogarkiem, przez zime stał rozebrany do malowania (silnik w całości tylko gażnik odkręcony) mam zapłon bateryjny wszystko ładnie podłączone iskra jest zapłon ustawiałem 3 dni i niby jest dobrze, kompresja ok, wszystkie uszczelki plus uszczelniacz, nie zalewa, paliwo w gazniku jest no dosłownie wszystko niby ok ale nie chce palić.. czasem troche załapie ale dosłownie chwile na początku i koniec Evil or Very Mad

już na prawde nie wiem co z nim może być nie tak Question

Bo już czwarty dzień się z nim męcze..

Nowicjusz

A co do zapłonu to że iskra jest to nie znaczy że jest dobrze ustawiony. Może również być padnieta już świeca.

Wilku

sprawdzałem na paru swiecach, wiem o co chodzi w dobrze ustawionym zaplonie 2mm przed GMP

plusminus

Zalej bezpośrednio paliwo do komory spalania przez otwór od świecy i wtedy zobacz czy załapie. Bo zapewne masz gaźnik do czyszczenia.

Nowicjusz

2 mm to chyba troche przydużo z tego co wiem. A zatkaj całkowicie ręką wlot powietrza lub połowe (musisz popróbować) i czy wtedy odpali jak tak to masz lewe powietrze. i spróbuj z tym wlaniem bezpośrednio paliwa.

Wilku

Jutro poprobuje i napisze co i jak ;p

pawlo300

powiem tak miałem styczności z tym zapłonem bateryjnym bo kumpel miał w ogarze z tym że cewke miał padniętą od ładowania aku i jak się aku rozładował to koniec jazdy postrzelał trochę i w końcu stanął aż do ponownego naładowania aku prostownikiem.............
nie wiem może słabo ci ładuje aku przez zimę stał to akumulator mógł siąść........
proponuje ci (jeżeli trzeba) uzupełnić płyn elektrolitowy w akumulatorze następnie naładować go prostownikiem następnie spróbować czy poskutkuje....... Wink

PZDR

GonzO

jak wyżej sprawdź stan aku albo podłącz bezpośrednio pod prostownik
oraz sprawdź stan kondensatora