Jawka mustang- ile bar???

wojtek_2

Mam jawkę, po remoncie. Wszystko wymienione. Nowy cylinder i głowica almot. Tłok i pierścienie też almot. Silnik zapala od kopa, ma moc i ładnie się wkręca na obroty. Jawka idzie około 60km/h, ja ważę około 78kg i na 11z nie jest źle. Ale.... no mam miernik ciśnienia sprężania i kurcze pokazuje że tylko 6,5 bara mam kompresji. Przy pomiarze manetka na maxa otwarta. Manometr pokazuje prawidłowo bo na kompresorze pokazuje to samo co w butli. Czy trochę długi przewód pomiarowy może fałszować wynik??. Niby problemu nie ma ale chcę wiedzieć na przyszłość co i jak a nie mam nikogo w okolicy żeby porównać pomiary.

Adrianek

Jak długi masz "przewód pomiarowy?" (i nie możliwe, że jedziesz 60kmh na 11z Wink

)

holipa

wedłuk książki do pancerki (to samo co mustang) stopień sprężania silnika to 9.2

wzór na ciśnienie sprężania to:
stopień sprężania x 0.125 = ciśnienie w MPa

po podstawieniu mamy:
9,2x0.125 = 1,15 MPa co daje nam 11,5 bar

w teorii powinno być właśnie tyle.
w praktyce jeśli jest powyżej tych 6 bar to niema się czym przejmować w takim silniczku.

wojtek_2

Ok.. wzory wzorami i wogóle ale.. to silnik dwusuwowy i kopniakiem jak nabijecie około 0,7MPa to znaczy że jest oki. Co do szybkości to na 11z oczywiście nie miałem 60km/h tylko około (55km/h wg. licznika rowerowego z wprowadzonym obwodem ale to nie istotne). Teraz założyłem 12z i jedzie 65 a z wiatrem to to może i więcej. Jest dobrze. Mam ciągłe problemy ze zbyt bogata mieszanką. Niby poziom paliwa w komorze pływakowej prawidłowy a ciągle świeca ciemna. Iglice dałem na najuboższa mieszankę bo czterotaktował na nie pełnym gazie i nerwowo wtedy się jedzie. Czterotaktowanie znikło ale dlaczego na iglicy maksymalnie na dole!?? przecież piszą 2-3 ząbek a nie 4-ty. No nie wiem. Odpala prawidłowo, po przelaniu od kopa a jak ciepły to od kopa z manetką lekko odkręconą. przyspiesza dobrze, nie muli na jałowym ale czuję że ma za dużo zupy nadal. Gaźnik nowy oryginalny czeski wyjęty z pudełeczka (kiedyś kupiłem ). Dam znać co wyjdzie z tej regulacji. A... i co do 60km/h przy 11z. To jest wykonalne. Tylko ori cylinder z prawidłowymi kanałami płuczącymi, ori głowica z małą komora spalania i lekki tłok ze sworzniem (też lekkim) i jakwka idzie do przodu jak pies:P. To wszystko nie do osiągnięcia na almocie fabrycznym bo... sworzeń zamiast 16gram ma 21-22gramy. Tłok zależny jak im się uda a głowica ma komorę spalania o 1,5mm niżej odlana!! i w dodatku trafiłem na bubel że kołnierz głowicy wystaje w cylindrze!. Szlag by trafił taką niedokładność!. A... no i tulejki w korbowodzie z B101 toczę samemu bo to badziewie mosiężne na allegro to się łatwo zacierają i potem stukają. Wał oczywiście można statycznie wyważyć ale... nie wiem czy do tych 7000rpm to coś wiele daje.

moskit122

Co do nabijania ciśnienia to wystarczą 2-3 obroty wału i jak odpowiednio kopiesz to wyjdzie to co trzeba, a że dwusuw taki mały to tym bardziej. Spróbuj sobie taką dr 600 zmierzyć... ale też idzie jak masz pojęcie jak Smile

Co do mieszanki to najprościej ocenić po świecy, wstępnie ustawić naczyniami połączonymi (jeśli zaworek jest sprawny) i resztę po świecy. Co do tulejki to bardzo dobrze robisz, mam nadzieję że rozwiercasz rozwiertakiem stałym na przyrządzie bo inaczej Twoje starania skończą się tak samo jak byś kupił te mosiężne, czyli pukaniem... Co do wyważania wału to oczywiście że warto i dużo to daje, 7000 obrotów to nie tak mało ale przede wszystkim łożyska starcza na dłużej. Warto też oczywiście wał wycentrować.

wojtek_2

No kurcze widzisz.. niby mały silnik a do 9bar za nic w świecie nie podchodzi. Mało tego!, mam do pomiaru dwie inne jawki po remoncie i one też do max 7,5bara i nic ponad to ale jak być naprawdę mocno kopał to kto wie. Bynajmniej książka podaje 0,7MPa i to dla mnie jest wyznacznik. 9-10bar to może i tak ale jak bym kopał z prędkością światła Smile

. Do do tulejki to jak piszesz.. tylko osiowo i prawidłowo. Wały mam dobrze osiowane ale wyważenie sobie odpuściłem bo nie bardzo mam jak a i statyczne to nie wszystko. Mieszankę oczywiście po świecy poznaję i cały czas za bogata. Poziom paliwa mam 15-16mm od krawędzi komory a więc na pewno nie za dużo i iglica na pierwszym od góry. Jak dam na 2-gi do mam czterotaktowanie i nie spokojną jazdę na średnich. Świeca sucha ale ciemnobrązowa. Ogólnie jawka zapala pięknie i obroty ma super. jest cicha i ma fają moc bo do 60 idzie tak że nawet nie czuję kiedy to osiąga. Koła mam wycentrowane do 1mm i wszystko lekko chodzi i może dlatego tak ładnie się zbiera. Brakuje jej nadbiegu Razz

ale ta mieszanka mi spac nie daje. Chciał bym żeby świeca miała kolor jasnobrązowy na 3-cim ząbku iglicy a nie na 4-tym od dołu.
A jeszcze co do tulejek, to wiesz może czy lepszy fosforobrąz czy może jednak brąz aluminiowy?? BA1032?? Bo B101 ładnie mi chodzi ale na udarność B1032 lepszy jest a więc może??

moskit122

Skoro poziom jest właściwy to zostają dysze i rozpylacz albo cos rozkalibrowane, oczywiście jeśli sprawdzileś zaworek dokładnie. Co do tulejki to do WSK chyba fabryka zalecała b102 albo 103 pytanie czy jest sens się nad tym zastanawiać? Jeśli tulejka będzie właściwie rozwiercona a wał będzie ok to na pewno nie zużyje się szybciej niż reszta silnika. Oczywiście jak chcesz to mam trochę literatury na ten temat ale nie wiem czy jest sens tego szukać.

plusminus

holipa

chylę czoła. faktycznie dla dwusówa jest inny niż dla czterosówa. mój błąd że to pominąłem.
dobrze że dodałeś Wink

a więc wychodzi z wzory 9,2 bata a nie 11.5