Jawa odpala, nie jedzie.

razor500

Dzisiaj chciałem pierwszy raz po zimie się przejechać jawą, ale coś nie hula jak powinna. Początkowo miałem problemy z odpaleniem jej. Tylko odpalała na sekundę i gasła. Jednak nie dawałem za wygraną i kopałem jak głupi, aż doszedłem w końcu do tego, że jak nacisnę przycisk w gaźniku, by zwiększyć poziom paliwa to chodzi i nie gaśnie. Ale jechać nie chce. Jedynie się toczy na jedynce, bo jak dam więcej gazu to robi "buuuu" i co kilkadziesiąt metrów muszę naciskać przycisk w gaźniku bo inaczej nie jedzie. Co to może być? Przed zimą działała normalnie. Poziom paliwa jak się okazuje jest prawidłowy w gaźniku. Aha i paliwo mam nalane świeże. I ogólnie na postoju jak podpompuję paliwa do gaźnika to się wkręca na obroty jak powinna. I koloru świecy nie sprawdzałem, bo chyba nie ma sensu, bo świeca przy takiej jeździe o ile można to nazwać jazdą nie przepala się jak podczas normalnej jazdy.

mikioza

Wyjmij gaźnik i dobrze go wyczyść ale najważniejsze to żebyś dobrze wyczyścił zaworek od paliwa w pokrywce nad pływakiem prawdopodobnie jest zabrudzony ewentualnie już zużyty , nie zaszkodzi tez wyczyścić cały układ paliwowy .

mateusz1230

Nie dawno też miałem ten sam problem, przyczyną może być zawieszający się zaworek.