Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 7:44, 20 Maj 2007 Temat postu: Dziwaczny problem ze sprzegłem...w silniku z pierwszego ogar |
|
|
Witam. Jak napisałem mam, problem ze sprzęgłem w silniku z pierwszego ogara 200. Rozbierałem ostatnio silnik, aby założyć tryb w skrzyni biegów od kopniaka (bo normalnie się rozleciał), złożyłem wszystko do kupy, napiąłem sprężynę od kopniaka i próbuję odpalić. Dobra, odpalił za 4 kopnięciem (jeszcze źle iskra ustawiona bo nie przyspiesza tak jak powinien. Sprzęgło działało luxuxs na początku, a później, po którejś tam z kolei przejażdżce, jak wcisnąłem sprzęgło to coś się stało...i kupa. Sprzęgło jest wysprzęglone, a nie można nic z nim zrobić...tak jakby coś się z popychaczami stało...pomóżcie, please.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jawkowicz
Wymiatacz

Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 8:09, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To znaczy, że jak puścisz sprzęgło, to np. nie rusza? Tak jak by był motek cały czas na sprzęgle? Jeżeli tak, to może zabezpieczenia strzeliły i nie dociskają sprężyny tarcz. Czeka Cie raczej rozbiórka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 9:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
NIe, nie nie. Nie oto chodzi, własnie odwrotnie, Jawkowicz. Sprzęgła się nie da zaciągnąć bo ten mechanizm popychowy lata jak tylko chce (tam gdzie linka od sprzęgła jest przy silniku zamontowana. Te śrubke regulacyjną też dokręciłem i nic...lata jakby nic tam nie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jawkowicz
Wymiatacz

Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 9:16, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No to może być jak napisałem. Sprężyny wyskoczyły Nie wiem, kurde, nie rozumiem o co chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 9:58, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W deklu okrywającym tę część silnika, gdzie jest iskrownik, zębatka, jest zamontowana linka od sprzęgła do takiego popychacza ze śrubą regulacyjną. Ten popychacz nie odbija wogóle, tak jakby sprzęgło było zaciągnięte, a wcale nie jest zaciągnięte.
[link widoczny dla zalogowanych][/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sorber
Tata:)

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: INFERNO
|
Wysłany: Nie 11:05, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
spręzyny wszystkie dałes ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 11:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, są wszystkie sprężyny, podkładki i zawleczki.
Oto zdjęcie poskładanego silnika:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiam się jeszcze czy ten łańcuch nie jest aby trochę przydługi, bo na obudowie leży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sorber
Tata:)

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: INFERNO
|
Wysłany: Nie 11:17, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no łanuch to na pewno do wymainy sie nadaje. tryb na wale z reszta tez. bo zuzyty jest mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 11:22, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rade ale czemu to sprzęgło nie działa?? jeżeli wszystko zostało założone?? A może popychacz pękł, jest taka możliwość??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sorber
Tata:)

Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: INFERNO
|
Wysłany: Nie 13:16, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
watpie zeby pękl. kulke dales ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiooreck
Częsty bywalec

Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Nie 15:38, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Musiałem się dostać do skrzyni więc zdjąłem kartery, ale tego wałka gdzie jest popychacz nawet nie dotykałem. Idę za pół godziny rozebrać ten cholerny szajs ...zobaczę co tak naprawdę się stało
___________________________________
Ok zrobiłem to sprzęgło. Przyczyhą oczywiście był banalny problem (jak zawsze)
strzelił popychacz sprzęgła. A i kulki nie miałem...nie wiem zresztą bo wałka gdzie jest popychacz nie ruszałem. Zrobiłem sobie popychacz z grubego gwoździa z łebkiem na rozmiar mniej więcej całego otworu i działa lżej niż na początku. pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|