malowanie od podstaw

kameleon_xD · Gość

witajcie opisze tu malowanie motoroweru od podstaw czyli od całkowitego zdarcia starego lakieru do położenia nowego więc zaczynam.

Po pierwsze rozkręcamy cały motorower na części i wszystko oczyszczamy z piachu,smaru itp .potem usuwamy stary lakier można to zrobić na parę sposobów wymienię sprawdzone :opalarką podgrzać lakier aż zacznie odchodzić od metalu ,jeżeli nie mamy opalarki możemy to zrobić lut lampa lub palnikiem gazowym,papierem ściernym,szczotka druciana założona na wiertarkę) ja opisze sposób zrywania farby przy użyciu opalarki.

Bierzemy do ręki wcześniej oczyszczony przedmiot i podgrzewamy lakier do takiej temperatury aż zacznie odchodzić(uważać przy zbiorniku zbiornik musi być idealnie pusty i bez oparów) potem bierzemy do reki małą szpachelkę i z wyczuciem usuwamy stary lakier
z elementów motoroweru jeżeli farba nie chce odejść to jeszcze raz podgrzewamy ja.Po zdarciu lakieru otrzymamy czysta blachę.

Po zdarciu całej farby czas na przeczyszczenie i odtłuszczenie powierzchni i podkładowanie .

Wiec bierzemy sie za etap wstępny w nanoszeniu nowego lakieru.opisze tu tańszą wersje podkładowania sprayem .Więc zaczynam,bierzemy do reki czystą szmatkę i nasączamy ja benzyną ekstrakcyjna potem przecieramy elementy do lakierowana ta szmatka i czekamy aż wyschnie .Po wyschnięciu benzyny ekstrakcyjnej bierzemy do ręki podkład w sprayu i potrząchamy nim około 3 minut żeby dokładnie zawartość sprayu sie wymieszała ,jeżeli już wymieszaliśmy to zaczynamy podkladowanie.Elementy podkładujemy z odległości 25cm ,nie nakładamy odrazu grubej warstwy tylko 2 cienkie spokojnie wystarcza. Po naniesieniu podkładu na elementy i wyschnięciu jego bierzemy do reki papier 1200 i matujemy naniesiony podkład na gładko żeby lakier nie był chropowaty .

Po naniesieniu podkładu i zmatowaniu go czas na pomalowanie właściwe czyli nanoszenie koloru na elementy.

Opisze tańsze malowanie sprayem ale nieporównywalne do malowania kompresorem.Wiec bierzemy do reki spray i potrząsamy nim energicznie przez 5 minut aby farba sie dobrze wymieszała,po wymieszaniu robimy natrysk próbny na jakąś cześć jeżeli efekt jest dobry to lakierujemy całość z odległości 30 cm,nie nanosimy grubej warstwy farby ponieważ powstaną zacieki 3 warstwy cienkie na spokojnie wystarcza i będą lepiej wyglądać niż jedna gruba.

Po naniesieni farby właściwej na elementy czas na lakierowanie lakierem bezbarwnym w sprayu .

wiec około 30 minut po lakierowaniu malujemy wszystko lakierem bezbarwnym w sprayu ponieważ daje to lepsza wytrzymałość farby i lepszy połysk (jeżeli nakładamy farbę połyskową lub metaliczna to lakier jest obowiązkowy).Lakier bezbarwny nakładamy z odległości 30 cm 2 cienkimi warstwami w przeciągu czasu okolo 15 minut.

jeżeli nanieśliśmy 2 cienkie warstwy lakieru bezbarwnego to lakierowanie mamy skończone tylko odczekac około 24 godzin na dokładne wyschnięcie lakieru bezbarwnego i składać zapewniam ze jest super efekt ja na malowanie w własnym warsztacie.

polecam jeżeli jest możliwość zawieszenia części nad ziemia na np sznurkach to polecam to zrobić lepszy dostęp z każdej strony i nie trzeba przekładać części z jednej strony na 2.

Kopiowanie lub rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione!!!

motórzysta

Myśle ze opalanie baku nie jest dobrym pomyslem !
Nawet jesli wydaje Ci sie ze bak wywietrzał , i jest suchy to moze wyj**** w powietrze Very Happy

mangus

Przed opalaniem jak już chcesz to trzeba go wymoczyć w Ludwiku i ciepłej wodzie przez 2 tygodnie Wink

kameleon_xD · Gość

opalarka nie wytwarza płomienia tylko gorące powietrze wiec zbiornik nie wybuchnie .Wiem co pisze bo sam to robiłem na zbiorniku z którego spuściłem paliwo i 2 dni stal.

capitan2

ja jak robiłem swojego do jechał wszystko lamelką na szlifierce, ta opalarka to dobre patent przy rzeczach okrągłych np. widełki, tylny wahacz itd.

kameleon_xD · Gość

ja nie wykluczam robienia to szczotką opisałem patent jeden z czterech wiec można oplać widełki itp ale trzeba uważać na te uszczelniacze w przednich widełkach

Gość

A jeśli muszę szpachlą dziury wyrównać.. to jak? Na gołą blachę nakładać szpachle czekać aż wyschnie i jazda z papierem? Potem jak po iluś tam razach wyrównywania można podkład ? kolor i lakier? W jakiej cenie i ile potrzeba puszek na pomalowanie całego ogara, razem z ramą.

k2rol

A jeśli muszę szpachlą dziury wyrównać.. to jak? Na gołą blachę nakładać szpachle czekać aż wyschnie i jazda z papierem? Potem jak po iluś tam razach wyrównywania można podkład ? kolor i lakier? W jakiej cenie i ile potrzeba puszek na pomalowanie całego ogara, razem z ramą.

. przepraszam za to wyżej ale nie zauważyłem że się nie zalogowałem.

macq

- Kladziesz na gołą blachę (odtluszczona, pozbawiona rdzy) szpachle (w zaleznosci od jej grubosci dajesz od razu szpachle wykonczeniowa, badz wczesniej szpachle z wloknem (oczywiscie mieszasz z utwardzaczem, ale przestrzegaj proporcji, bo to, ze bedzie duzo utwardzacza, to nie oznacza sukcesu), jak wyschnie, to wyrownujesz i podkład.

Co do lakierow, to ceny sa rozne, zalezy jak chcesz robić. Renolaki są od 30zł/l, przy czym sa to farby niezbyt dobre (choc sadze, ze w przypadku ogara, to nie jest az taki problem). Po prostu lakier szybciej plowieje

Lepsze lakiery, to lakiery akrylowe. Kosztuja 60zł wzwyz (przy czym te najtansze dosyc ciezko dostac, jak cos, to moge komus zalatwic w takiej cenie akryl)

Sadze, ze na jawke wystarczy pol litra, ale lepiej kupic cala puche, bo koszt nie jest duzy w przypadku kupna farby z nizszej polki

Mozesz dla ochrony i połysku walnac na koniec bezbarwny, ale dobrze polozona 'baza' nie wymaga takich zabiegow (chyba, ze chcesz uzyc lakierow metalicznych). Metaliki zaczynaja sie od 200zł za puche, przy czym ogara pomalujesz cwiarką litra (zalezy to tez od koloru)

Podkład w sprayu 8zł, albo do pistoletu dobrej firmy 20-30zł. Pokryjemy nim ze 3 jawki, Najlepiej stosujemy podklad akrylowy szary, chyba, ze mamy jakis bardzo jasny, badz bardzo ciemny kolor, to zmieniamy barwe. Wyjsciowy jest szary i tego sie trzymamy.

bloodbro

Ja mam taka rade, zamiast drucianki czy papieru sciernego lepiej uzyc Scansolu, kosztuje to 15 zl za chyba 0.5l a dziala tak, ze nakladamy go na np. bak i po 5 min sciagamy rekawiczka gumowa, szpachelka itp, bardzo latwo schodzi lakier, i nie ma go juz na baku po tej operacji

PawelOO

Te ceny to jakieś z kosmosu. Ja sprayem malowałem szarym metalikiem Mińska. Jest dużo większy i całkowity koszt bez lakieru bezbarwnego był w granicach 40 zeta tylko ze szlak trafił lakier na baku(benzynka chlapnęła)

Gość

Hey sorry ze trochę za stary temat ale czy mogę ramę przejechać piaskarka w celu usunięcia lakieru Laughing

i jaki sposób na usunięcie lakieru jest najlepszy.

kajtekq

no mozesz tylko jezeli niema rdzy bo ci jawka sie rozpadnie a więc ja to robie tak ze zakładam taki krązek na wiertarke do którego przyczepia sie papier scierny na zep i to jest super calutenki bak sciąglem farbe do zywego tylko lepiej robic to na zewnątrz bo jak robilem to w garazu to cały ogar był w pyłku z farby

macq

Piaskarką to możesz sobie co najwyżej droge posypać....

Tomek15

Czyli co nie polecacie piaskowania elementów ramy tak??
Lepiej szczotą na wiertarce albo papierem ściernym na wiertarce??