Malowanie ogara 200

Bobslej0

Siema. W zimę zamierzam malować ogara 200. Jestem totalnym laikiem w lakierowaniu. Czy to mi wystarczy do dobrego pomalowania ogara ?
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]

Ps. Zbiornik ma lekkie wgniecenia ,gdzie mozna dostać szpachlówke z utwardzaczem ? Raczej będę malował sprayem. Ogar wstępnie ma być czerwony ,rama czarna lub czerwona. Proszę was o dobór dobrego sprayu (odcieniu). Czy malowanie sprayem to w ogóle dobry pomysł ? Oczywiscie stary lakier zedre papierem ściernym. Pomóżcie mi ,bo musze go pomalować ,ponieważ wizualnie prezentuje sie okropnie. Jakby ktoś mi przedstawił jakąś liste co powinienem kupić do malowania itp. byłbym wdzięczny

moskit122

wypiaskować i malować normalnie... sorry ale to jedyne normalne wyjście, jak kupisz tanie farby to drogo nie wyjdzie, jak chcesz dobrze a w miarę tanio to na proszkowe daj. Ogólnie malowanie sprayem nie ma sensu, jakieś zaprawki owszem ale konkretniejsze malowanie niestety nie, rozpuszczalniki stosowane w tych farbach sprawiają że są mało odporne na uszkodzenia, cienko się tym maluje (plastikowy rozpylacz, brak regulacji, złe ciśnienie). Ilościowo potrzebujesz ok 5 dużych puszek łącznie choć to też zależy od rodzaju farby i producenta.

holipa

polecam piaskowanie i napylanie proszkowe Wink

kaśkę dałem tak zrobić ramę i blachy wszystkie i jest super . trwała powłoka

dede46

drogi kolego szkoda twojego czasu i kasy lepiej odłożyć i w proszek ja dać ja też myślałem że ją sam polakieruje ale odpuściłem sobie to nie jest robota na domowe warunki u mnie pomalowanie całej jawki mustanga w proszku kosztuje 300 zł więc lepiej odłożyć i dać fachowcowi niech się męczy Razz

ja mam na szczęście ramę w dobrym stanie więc tylko resztę blach maluje "błotniki bak i schowek na narzędzia" i wyjdzie mnie 120 pln jak mieszkasz niedaleko włocławka to to jest firma detal met za ursusem

holipa

to sporo jak za proszek. u mnie za przygotowaną kaśkę
piaskowanie i malowanie wziął facet 250zł + przysługa drobna
a był piaskowany i napylany proszkowo cały zaprzęg łącznie z wóżkiem bocznym i w nietypowym kolorze bo khaki.

dede46

holipa a gdzie robiłeś bo widzę że też kuj pom jesteś

holipa

u gościa który alusy tak odnawia . w człuchowie w pomorskim.

Bobslej0

Chłopaki u mnie w okolicy nie ma żadnego lakiernika. Chodzi mi raczej o to aby ogar ładnie się prozentował ,bo długo nim nie będę jezdził , on jest robiony pod sprzedaż. Pogadam z kumplem , on malował sprayem i wyszło mu to tak
[link widoczny dla zalogowanych]
Moim zdaniem całkiem nieźle robiliśmy te fotki jakieś 2 lata temu, do dzisiaj ogar jeździ i lakier ma się dobrze. Kumpel przerzucił się w tym czasie na yamahe tzr 50 ,ale jego brat popyla ogarem i sobie chwali.

moskit122

to chyba rzadko tym jeździł albo podmalowywał, jest też możliwość że kupił na prawdę dobre farby w co wątpię, na spray wystarczy trochę soli z zimowych dróg i już wychodzi co było pod spodem, jak chcesz komuś sprzedać minę to Twoja sprawa, ja bym zrobił co najwyżej parę zaprawek i sprzedawał jak jest skoro nie chcesz inwestować

Siasin

Pier*olenie o szopenie. Jeśli się do tego przyłożysz, tzn będziesz malował w czystym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu, zastosujesz podkład, dobrze odtłuścisz ramę no i oczywiście zastosujesz się do zaleceń producenta farby to i nawet sprejem osiągniesz dobry i trwały efekt. No chyba że co niektórzy robią motocykle do muzeum lub na jakąś wystawę to bawią się w proszkowe lub farby za 500zł.

holipa

Siasin K-750 zwany kaśką do muzeum ? wolne żarty. ogień z rury i w teren. on to lubi

moskit122

Siasin: sprayem nie osiągniesz tej trwałości co normalnym lakierem, normalny lakier (dobry, nie najtańsza opcja) to z odpowiednimi podkładami, szpachlówkami ok 300-400zł z robocizna na ramę (oczywiście u znajomego lakiernika), rzadko który z poważnych lakierników chce malować ramy motocyklowe bo większość idzie w powietrze. Proszkowo to praktycznie pół ceny, bardzo wytrzymała powłoka ale mniej się świeci, na ramę jak znalazł i wierz mi że jeśli chcesz zrobić powłokę na lata i normalnie jeździć swoim zabytkiem nie martwiąc się że za pól roku wyjdzie gdzieś ruda to właściwie jedyny rozsądny wybór (tani i dobry).

holipa

można z proszkowej uzyskać połysk dając na wierzch 3-4 warstwy claru Wink

tak z alusami robią

Bobslej0

To chyba kupię ze 3 spraye czerwone, podkład biały i lakier bezbarwny. U nas teraz likwidują sklep budowlany i mają tam spraye ,podkłady i lakiery. Więc dowiem się ile sobie cenią za spray ,podobno do 50% obniżki.
Ej słuchajcie tak myślę, bo mam ramę i błotnik z tyłu czerwony (rok termu malowane ,ładnie sie nawet prezentuje ten lakier) . Niebieskie części są to błotnik z przodu, zbiornik i przód (lagi), może tylko pomalować zbiornik, przód , i błotnik z przodu. Myślicie ze to w miare podpasuje ? Możliwe ze jutro lub pojutrze bede miał fotki

Siasin

Moskit. Pomyśl że większość z naszych użytkowników ma po 14lat... Skąd taki ludź ma wziąść 300zł?