Badania techniczne, problem z numerem ramy

Mac

Witam.
Już druga stacja kontroli robi mi problemy z badaniami jawki.

Na pierwszej badanie zakończyło się tym, że panu nie starczył numer na tabliczce i silniku, uparł się, że musi być bity na ramie. Powiedziałem, że czesi na ramie numerów nie bili. To kazał mi owy numer wybić samodzielnie. W tym momencie poleciłem mu się wypchać i pojechałem do drugiej stacji.

Tu, już zanim się przywitałem opierd... mnie że wydech jest za głośny (seryjny, tylko oddławiony, wszystkie bebechy siedzą). Później kazał odpalić i stwierdził brak świateł stopu (seryjnie jawki nie miały, ale i tak mam plan dorobić). Zauważył trochę rdzy na boku klosza, czyli światła niesprawne (a świecą bardzo dobrze, oba). I w ogóle zachowywał się jak ostatni kutas. Po 10 minutach z nosem w jakiejś mądrej książeczce przyszedł, wyliczył "brak żółtych odblasków na boku (?!), brak numeru na ramie, niesprawne światła, czyli wynik badań negatywny... jeszcze zaraz zmierzymy poziom hałasu."

To ja mu powiedziałem, żeby już nie mierzył, skoro i tak wynik negatywny. Powiedział, że musi badania dokończyć i wydać papier. Wkurzyłem się troche, zapytałem, ile takie badanie kosztuje -120zł. To ja go zapytałem, za co jest to 120zł Jak on nawet rękawic nie założył, poświecił 2 razy latarką wymyślił jakieś brednie i zmarnował mój czas na siedzeniu przy biurku. Ostro się z facetem pokłóciłem, bo motoru to on nawet nie dotknął. Przyszedł szef, popatrzył na jawkę, oddał mi papiery i kazał się wynosić.

Nie wiem jak załatwić te badania. Czy faktycznie potrzebuję tych rzeczy które wymyślił? Najbardziej martwi mnie numer na ramie i niesprawne światła, mimo tego, że świecą. Naprawdę nie starczy motor, który pali, jeździ, ma oba światła, oba hamulce i wszystkie numery zgodne?

jawek 50

Musisz się upierać że nie wybijesz numerów na ramie bo takowych nie ma oryginalnie wybitych i tyle, ze stopem tak samo nie ma i nie będzie bo tak wydała fabryka, zedrzyj tą rdzę na kloszu Smile

i pokaż temu gościowi światła długie/krótkie i zapytaj się gdzie mu światła nie świecą.
Ale tak zastanawiam się nad tymi żółtymi odblaskami, jakiego skutera nie spotkałem, każdy ma na przednich lagach pomarańczowe odblaski.

sportlen

powiedz ci*ulo*wi że chcesz zostawic jawke seryjną a jak powie że głośna to to samo
gdyż w czechach były odblokowane syeryjnie cyli jest poprostu seryjna i tak ją opracowali czesi
motor jak mi sąsiad powiedział może przekroczyć głośność maksymalną jeśli jest seryjny

Mac

Dzięki za odpowiedzi.
Pojadę do innej stacji. Czy cena jaką on podyktował za uruchomienie latarki i zrobienie 2 przysiadów nie jest za duża? 120zł? Za samochód chyba się tyle płaci.

Bombę im wyślę Smile

.

macq

Cisną kity na SKP'ach, bo boją się bić przeglądy na "stare trupy"- nawet jeśli ten niby trup jest całkowicie sprawny technicznie i de facto trupem nie jest. Pomijam fakt, że 120zl to cena z kosmosu (prawidłowa cena to ok 60-70zł)

pawlo300

właśnie nie wiem czemu koleś się czepia jak masz jawkę po remoncie w dodatku ładną zadbaną....... lepiej jak mówisz jedź do innej stacji bo nie możliwe żebhy twoja jawka nie zaliczyła przeglądu.... co do odblasków niech ci pokaże na papierze gdzie i co mówi że taki odblask trzeba mieć... i kłuć się bo jest o co.....

u nas w mieście są 4 stacje diagnostyczne ja jeździłem tylko do jednej bo tam koleś wystawiał przeglądy na krzywy ryj czyli ktoś miał coś nie sprawnego to zapłacił i mu pieczątkę przystawił..... lecz gdy to ujawniono z 7 kolesi wyrzucili i na ich miejscu są nowi i przepisy się tak zaostrzyły że badają wszystko...

więc miesiąc temu byłem z mz na przegladzie........ przegląd przeszła pozytywnie..... więc badali v-max głośność emisje spalin i dosłownie wszystko.....
i co odblasku nie mam i nic mi koleś nie powiedział tłumik mam sportowy i też ładnie mruczy więc wątpię żeby była cichsza od twojej jawki (chyba że to się liczy według pojemności) nic koleś nie powiedział i w ogóle panowie byli zainteresowani kupnem...

więc moim zdaniem to jacyś pasożyci ponieważ wiedzieli że mało zarobią i tyle nie opłacało im się tego robić za 50 zł (u nas tak się płaci)
dlatego próbuj dalej i jeżeli nikt ci nie zaliczy przeglądu a upewnisz się że jawka 100 % sprawna to musiał byś gdzieś to zgłosić lub poradzić się znajomego który jest stróżem prawa Wink

PZDR

snikers1991

za auto płaci się 100 zł ... a gdzie tam auto a motorower.. 50 zł u mnie też tak wychodzi;]

qziok

Przegląd motoroweru kosztuje w granicach 50-70 zł sam się o tym przekonałem zależnie od stacji. Polecałbym ci poszukanie kolejnych stacji kontroli w okolicy, i to najlepiej tych o mniejszych uprawnieniach

Mac

No niestety, te w których byłem były zrzeszone w jakimś tam ogólnopolskim towarzystwie stacji czy coś tam, mieli na tablicy ogłoszeń taką lanserską mapkę a na niej akurat te dwie stacje w Suwałkach w których byłem.

Ostatecznie znam stację w miejscowości 60 km ode mnie. Tam żeby zrobić badania potrzeba przynieść tylko dokumenty i pieniążki Very Happy

.

Czyli świateł stopu, badziewnych odblasków i numeru wybitego na ramie nie trzeba na bank? Martwi mnie tylko trza dookoła klosza, ale to idiotyczne, bo to nie wpływa na moc świateł.

Pojadę w poniedziałek. Dam znać jak to się skończy

EDIT
A powiedzcie mi jeszcze, jak wygląda sprawa z pobieraniem opłat za nieprzejście badań? W jednej stacji facet po prostu powiedział, że nie da papierku i odjechałem, a na drugiej tłumaczył, że skoro zgłosiłem się i on przeprowadził badanie (już pisałem jak) to od wydaje papier negatywny i należy się za badanie.

MagnuuM

oni są chyba pojeb*ni moji starzy za auto płacili 100zł za 50cm3 120 to chyba chore ci co tab robią to powinni ich za takie coś wywalić z roboty albo po premi bo w dupie byli gówno widzieli i tyle następnym zarem ja bym jechał tam gdzie nie chcieli ci dać papierka że przeszedł przegląd i bym się z hu*ami kłuciła aż by dali:) Pozdro i oby Jawa przeszła przegląd

snikers1991

co masz z tą lampą ? te sreberko masz już rozwalone co odbija? jak tam to się nie dziw! za to policja zabiera dowód rejestr. i ma to wpływ na jakość światła Razz

qziok

a może by wykonać krótki telefon do urzędu ochrony konsumentów i zapytać się?
co do stopu, odblasków i numerów to nie mają prawa się o to czepiać bo jawki tak wychodziły fabrycznie i nie powinno się zmieniać takich rzeczy, bo powiedzmy na stop teoretycznie musiałbyś załatwiać homologacje