Lepsze sprzeglo jawka 50

Mateusz222222 · Wysłany: Pon 14:18, 07 Mar 2011 Temat postu: Lepsze sprzeglo jawka 50

Moze wiecie jak zrobić w jawce sprzęgło , żeby wyrywała na koło , moze jakies inne sprzeglo pasuje do silnika jawki??????????? albo nie wiem cos z tym zrobic , Laughing

sniiKe · Wysłany: Pon 14:26, 07 Mar 2011 Temat postu:

Kup sobie jakiś krótszy pierdzik (komar, ogar 205). Silnik jawki jest długi,a łatwiej postawić łyżeczkę do pionu, niż deskę.

Alan890 · Wysłany: Pon 14:34, 07 Mar 2011 Temat postu:

Sprzęgło, które podnosi moc?? Blue_Light_Colorz_PDT_22

Słyszałem o sprzęgłach, które mają większą wytrzymałość ale o wyrywaniu na koło z innym sprzęgłem? Aby je wzmocnić zamiast korkowych yyy... "plasterków" wsadź powycinane z jakiegoś twardego drewna. A jeśli chodzi ci o przenoszenie mocy z wału na sprzęgło to pozostaje zmiana zębatki na wale na mniejszą. Ale wtedy chyba musiałbyś także skracać łańcuszek. Laughing

To tyle z mojej wiedzy.

hondansr70 · Wysłany: Pon 14:59, 07 Mar 2011 Temat postu: Re: Lepsze sprzeglo jawka 50

moskit122 · Wysłany: Pon 18:01, 07 Mar 2011 Temat postu:

jak będziesz dużo strzelał ze sprzęgła to roznitujesz kosz, poza tym przy takiej wadze i mocy to jest bez sensu, popracuj trochę nad techniką, zrób podest z tyłu i wystarczy w zupełności. Silnik jawki nie jest też aż tak ciężki, jak masz wprawę to bez najmniejszego problemu połamiesz tablicę z połową błotnika trzymając nogi na podnóżkach pasażera oczywiście z jazdy bo z miejsca to każden jeden potrafi Razz

jak chcesz sprzęgło koniecznie wymieniać ja szukał bym czegoś na centralnej sprężynie ale to wiąże się z przeróbkami, słowem gra nie warta świeczki
i dodam jeszcze, że wieść gminna niesie, że XJ600 rocznik 1991 z gazu podnieść nie idzie, bujda powiadam ja Wam, bez problemu da się Smile

Ogarzysta200 · Wysłany: Pon 18:44, 07 Mar 2011 Temat postu:

Ja się trochę podlepię do tematu.
A czy podwójne podkładki pod sprężyny coś zdziałają? Jest to bezpieczne? Bo boję się o segery,jak wiadomo dwie podkładki-sprężyna bardziej ściśnięta i nie będzie czasem tak że segery się pozrywają?

yookez · Wysłany: Pon 18:49, 07 Mar 2011 Temat postu:

ja nie mam podkładek x2 tylko podkładka 6 i jest narazie git powiem tyle ze lepiej sprzęgło chodzi

Ogarzysta200 · Wysłany: Pon 18:53, 07 Mar 2011 Temat postu:

chodzi Ci o podkładkę na 6 śrubę?
Takie to też mam,raczej innych tam się nie wsadzi Wink

tylko mi chodzi podkładka jedna na drugą || i na to seger.Wytrzymają te segery? kiedyś już mi pękł jeden,po zdjęciu pokrywy było widać,że sprężyna robiła dziurę, ale na szczęście blisko do domu było.Nie chce takiej przygody powtarzać.

moskit122 · Wysłany: Pon 21:54, 07 Mar 2011 Temat postu:

segerek nie pęknie o ile będzie cały i nie zużyty na przykład przez zginanie, więc jeśli podczas montażu czy demontażu jakiś Ci się zgiął to lepiej włożyć nowy. Co do podwójnych podkładek, pomyśl jak to działa po prostu utwardza sprzęgło, mniej się ślizga ale za to mocniej trzeba na klamkę naciskać. Jak dla mnie przy tej mocy oryginalny zestaw zupełnie wystarcza. A wracając do tematu, podwójne podkładki nic nie pomogą jak ktoś będzie strzelał ze sprzęgła, to sprzęgło raczej tego nie wytrzyma bo nity się rozjadą od spodu. Jak ktoś ma głowę na karku i trochę warsztatu to nawet suche sprzęgło założy tylko pytanie czy warto?