Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trojan
Częsty bywalec

Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Staszów/Kielce
|
Wysłany: Nie 21:42, 11 Gru 2011 Temat postu: Kupno karterów do jawki |
|
|
Witam. Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, więc jak coś to z góry przepraszam . Jak już pewnie większość z was wie poszukuję karterów do jawki, bo swoje zepsułem . Dlatego proszę was o pomoc w dokonaniu wyboru. Ostatnio rozmawiałem z kilkoma sprzedającymi i na razie mam dwie (moim zdaniem) ciekawe oferty:
1. Widać, że nie tak dawno były używane. Ich stan na zdjęciach wygląda na dobry, jedyny mankament to ukruszona ścianka osłaniająca magneto - powód: łańcuch .
Cena: 15zł (komplet)
2. Właściciel pisał że długo nie były używane, łożyska do wymiany.
Cena: 35zł (komplet)
Nie jest powiedziane, że koniecznie któreś z wymienionych ofert muszę wybrać, ale która para waszym zdaniem jest lepsza? Proszę o szybką pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AmaSoft
Moderator

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Pon 1:13, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
1, to ułamanie to faktyczie od łańcucha było, u mnie tak samo się zrobiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
moskit122
Wymiatacz

Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 9:14, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
ja bym kazał pomierzyć krzywiznę powierzchni przylegania, no i rozbudziłeś mą ciekawość... jak zepsułeś swoje kartery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ogarzysta200
Wymiatacz

Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeżewo/Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Pon 9:25, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
moskit122 napisał: | [..] jak zepsułeś swoje kartery? |
pewnie śrubokrętem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
holipa
Wymiatacz

Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pon 10:35, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
są specjaliści którzy silniki od urala siekierą rozbierali i potem sie dziwili że ciekną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trojan
Częsty bywalec

Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Staszów/Kielce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
moskit122
Wymiatacz

Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 15:33, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
fakt, ale przecież nie będę szukał o co ktoś kiedyś pytał ja bym poszukał jakiegoś warsztatu i bym to pospawał, wielkie uszkodzenie nie jest, na szczelność nie wpływa tylko dobrze obrobić i będzie git
bo karterów po zdjęciach nie ocenisz dokladnie, otwórz książkę którą już nie raz wspominałem a konkretniej Naprawa motocykli WFM Osa czy wsk i tam masz opisane kryteria klasyfikacji karterów do naprawy lub wymiany, najlepiej by było położyć je na płytę traserską i szczelinomierzem sprawdzić krawędzie, resztę już trzeba okiem ocenić. Z tego co mogę wyczytać ze zdjęć to nie były fachowo rozbierane, przed rozpoławianiem należy wybić tulejki ustalające a tu ktoś to pominął co pozwala mi przypuścić że nie użyto przy tym ściągaczy, a dalej że wał i kartery zostały pokrzywione, tulejki nie będą współbieżne itd, idt... ale to tylko przypuszczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trojan
Częsty bywalec

Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Staszów/Kielce
|
Wysłany: Pon 17:29, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
AmaSoft napisał: | 1, to ułamanie to faktyczie od łańcucha było, u mnie tak samo się zrobiło |
No i jeździsz tak? Nie przeszkadza to? Zabezpieczyłeś to jakoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plusminus
Moderator

Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pon 18:21, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Trojan napisał: | AmaSoft napisał: | 1, to ułamanie to faktyczie od łańcucha było, u mnie tak samo się zrobiło |
No i jeździsz tak? Nie przeszkadza to? Zabezpieczyłeś to jakoś? |
Ja miałem tak w swoim niebieskim ogarze i 2 jawkach mustang, jeździłem tak i nic się nie działo poza jednym incydentem- w ogarze spadł mi łańcuch i się nawinął na cewkę zapłonową i po prostu porozcinał jej zwoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
moskit122
Wymiatacz

Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 22:25, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
pomijając ekstremum takie jak owinięcie się łańcucha wokół zapłonu to po prostu leci tam syf, szczególnie olej/smar z łańcucha który zawala nam platynki przez co się iskrzą i wypalają, silnik zaczyna robić problemy no i przede wszystkim mamy brud, najprościej jest to zaspawać, za taki elemencik grosze będzie kosztować, można jeździć ale po co sobie życie utrudniać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AmaSoft
Moderator

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Wto 15:52, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Trojan napisał: | AmaSoft napisał: | 1, to ułamanie to faktyczie od łańcucha było, u mnie tak samo się zrobiło |
No i jeździsz tak? Nie przeszkadza to? Zabezpieczyłeś to jakoś? |
tylko syf do iskrownika leci ale można zaspawać jak pisał moskit
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kawula9
Wymiatacz

Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Takie małe ot z mojej strony jak jesteśmy przy temacie karterów. Mój kolega miał wypadek w ogarem 200 i szpilkę aż wyrwało z karteru.Prze gwintowałem mu na M8 i do czasu było wszystko git. Aż przyszedł remont i wykręcał szpilki .Nie chciała mu się później wkręcić i poprawił (krzywo) gwintownikiem gwint w karterze.Po czym szpilka wkręca się luźno. Teraz co z tym zrobić ?Myślałem że by to na kleju wkręcić , ale pomyślałem czy tego nie można by było zaspawać tigiem , później wywiercić i nagwintować? Oczywiście jak by co to w warsztacie by mu to zrobili.Bo jak robić to porządnie.
Do autora tematu: Również widziałem jak kawałek wyłupanego karteru zastępowano blaszką i klejono poxipolem .I z 5 sezonów się to trzymało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|