Co myślicie o sportowym tłumiku "Pseudosport"

jawkowicz223

Serwus mam pytanie mianowicie mam zamiar kupić ten tłumik jest dobry?czy to shit ?

jawek 50

Jeśli chcesz żeby na jakieś 2-3kkm chodził cichutko to polecam potem albo go wyrzucisz albo bedziesz chciał wygluszyć tak jak ja Very Happy

Aha i po jakimś tam czasie lubi się końcówka tłumika obrywać i trzeba pospawać Wink

Szymonjawa

O pewno! kupuj.

sportlen

nie doda ci to mocy, co najwyżej będzie cichszy i szłabszy nie polecam
to jest wywalanie ciężko uzbieranych pieniędzy w błoto

przemo

Nie kupuj. Zawsze lepiej kupić wydech od simsona ( mniejszy koszt) i wiesz taki wydech tj. pseudosprt nic ci nie daje...

Ogarzysta200

sportlen Ty taki tjuningofca i nie masz w swojej jawce ze spiłowanym o 4mm tłokiem takiego tłumika? Oj szybko go kupuj Laughing

Kwestię tego całego pseudosporta poruszałem z kolegą plusminus (chcecie to pytajcie sami). Nie bądźcie tak pewni siebie,że to aż tak wielkie g*wno. Wink

Wiele osób robi tak,że kupi,zakłada i później są na forum opinie,że to nic nie daje itp itd.
Otóż może się to wydawać prawdą, ale po jego przerobieniu otrzymujemy całkiem niezły dyfuzor (tłumik, nazywajcie jak chcecie Very Happy

). Tylko trzeba chcieć i wiedzieć jak,a nie pisać głupoty na forum i odradzać człowiekowi zakup Smile

Alan890

"Przerobienie"? Czyli co dokładnie?

Kawula9

W środku bodajże jest przegroda którą trzeba usunąć , a to wiąże się z cięciem i spawaniem tłumika.

Ogarzysta200

Kawula9 ma po części rację. Trzeba rozcinać wydech i wyjąć z niego przegrodę. Można też bawić się z końcówką tłumiącą. Ale wtedy o cichym dźwięku można zapomnieć. Smile

I jeszcze słyszałem,że w rurce łączącej dyfuzor z końcówką (Stinger to się nazywa chyba) może być coś w rodzaju dławika (taki glut).Najlepiej grubym prętem to wybić i przelecieć też nim w końcówce tłumiącej zobaczyć czy tam też niema czegoś w rodzaju dławików.
pozdro