Zachcianki Waszych Jaw/Ogarów

tojtas · Wysłany: Nie 17:30, 21 Mar 2010 Temat postu: Zachcianki Waszych Jaw/Ogarów

Czy istnieje takie coś u Waszych moto? Moja Jawa takie coś ma, a dokładnie:
Trzymam ją w szopce pod domem. Jeśli otworze szopkę, odpalę i dopiero wtedy zamknę ją, ubiorę kask plecak itp to wszystko jest ok. Ale jeśli przed odpaleniem zamknę szopkę, ubiorę kask i plecak, to nigdy nie chce mi odpalić - chyba że na pych:P

Co więcej, nawet jak pojadę do dziewczyny, moto stoi na dworze 3-5h lub nawet w deszczu to bez problemu odpala:P

Czy tylko moja jest taka wyjątkowa czy Wasze też mają takie humorki? Razz

jakubas101 · Wysłany: Nie 17:56, 21 Mar 2010 Temat postu:

Łooo moja też ma humory no bo to wkońcu 36 letnia kobieta. Jak kumplowie czasami wpadną to nie chce odpalać bo oni mi ją zarzynają a nie jeżdżą. Jak pojadą to śmiga bez zahamowań.

Ogaron · Wysłany: Nie 18:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

To tak, jak mój ogar jest nagrywany to nigdy nie pali jak trzeba Smile

Jak chcę nagrać jak odpalam od kopa i pokazać kumplom to nigdy nie odpali a jak nie nagrywam to pali na mrozie od strzału Very Happy

damianos200 · Wysłany: Nie 20:06, 21 Mar 2010 Temat postu:

a mój ogar ma tak ze w garażu nie odpali wcale a jak go na podwórko przy garażu wyprowadzę to wtedy mu pasuje i odpala Smile

pozdro

przemo · Wysłany: Nie 20:24, 21 Mar 2010 Temat postu:

Heh moja jest mało wymagająca. Jedyne co to nienawidzi jak ją katuję ( nawet lekko) albo dam komuś się przejechać xD

LoKo994 · Wysłany: Nie 20:56, 21 Mar 2010 Temat postu:

Moja jawka natomiast ma taki charakterek, że jak ją wystawiam na dwór, otwieram kranik i włączam zapłon to nie odpali chyba, że na pych. Ale jak włącze zapołon, a dopiero później kranik to zaraz za 1 kopem odpala Razz

przemo · Wysłany: Pon 13:32, 22 Mar 2010 Temat postu:

ja pamiętam taką historię że przy kolegach jawa nie chciała odpalić.. więc poszedłem do domu. ojciec się pyta dlaczego pcham. ja a to że nie odpala. On kopną 1 raz i odpaliła Smile

xolczakx · Wysłany: Pon 18:00, 22 Mar 2010 Temat postu:

Mój ogar na popych odpala tylko jak ja pcham a jak jakiś kolega pcha to nie odpala.

kry$tian · Wysłany: Pon 19:13, 22 Mar 2010 Temat postu:

MOja to tylko śiwece champion żadna inna.

damianos200 · Wysłany: Pon 19:24, 22 Mar 2010 Temat postu:

o właśnie co do świec to moja tylko na boscha chodzi a żadna inna nie chce . . .

patryk2431 · Wysłany: Pon 20:26, 22 Mar 2010 Temat postu:

Mój Ogar musi byż odwiedzany przez kolegów lub odwrotnie... To poprawia jej humor i po krótkiej wizycie chodzi już przez parę tygodni bez zarzutu.. parę miesięcy wstecz co rusz sie psuła.. a nikogo nie odwiedzała.. Very Happy

pzdr

pawlo300 · Wysłany: Wto 14:09, 23 Mar 2010 Temat postu:

hehe to widzę że macie kapryśne jawki i ogary Very Happy

...............
mój ogar nie sprawia żadnych problemów ale jak raz padnie to raz a dobrze Very Happy

PZDR

kry$tian · Wysłany: Wto 15:18, 23 Mar 2010 Temat postu:

Bo jawka jak kobieta im starsza to kapryśna

sniiKe · Wysłany: Wto 18:02, 23 Mar 2010 Temat postu:

A u mnie ostatnie miesiące przeznaczyłem na ustawienie platynek, i jak było dobrze, to palił z kopa. Potem ustawiony do garażu i na następny dzień znowu ustawiać Very Happy