Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Sob 12:12, 12 Cze 2010 Temat postu: Wsk 125 irytujący problem |
|
|
Ano, witam. WSK już prawie skończona, co dzień ją odpalam żeby se pochodziła. No i irytuje mnie to, że co dnia jak ją odpalam najpierw wskakuje na max obroty i musze fajkę wyciągać, a potem jak wyjmę i włożę iglice to dopiero dobrze jest i ma niskie obroty. W czym leży problem? Dodam, że dziś zauważyłem, ze iglica jest lekko krzywa przy rowkach. Do tego blokuje się na dole gaźnika, tam gdzie tkwi.
Drugi problem to kopniak, który no nie ukrywam... ślizga się. A mianowicie - ząbki na kopniaku oraz na wałku jakby się ocierały a nie zazębiały. I kopniak sobie tak się ślizga. Dopiero jak ręką zacznę "kopać" to przy samym dole łapie i mogę odpalić.
Czy ktoś jest na tyle łaskaw by ujawnić mi sekrety tych problemów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tadek333
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:15, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Piszesz WSK-a prawie skonczona żeby coś skonczyc trzeba coś zacząc Ja bym jej remont zrobil i tyle a co do problemow to w kopniaku masz półksiężyc wyje*** i jak masz iglice krzywa to ja wymień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Sob 12:29, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Omg, silnik jest po remoncie jakbyś nie wiedział. Jak masz takie mądrości pisać to się powstrzymaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Sob 14:01, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tarcze sprzęgłowe też zmieniałeś ? Spróbuj trochę podregulować to sprzęgło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hakuj
Wymiatacz
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Cieszyn - okolice
|
Wysłany: Sob 15:48, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
co do 1 to zmień iglice albo całą kpl. przepustnice wymień ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Sob 16:42, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a teraz się odezwie spec od WSK co do gaźnika to tak jak mówi hakuj, co do ślizgania się kopki, mam to samo w mojej, po prostu zębatka na koszu sprzęgłowym odpowiedzialna za "kopanie" odskakuje od kosza sprzęgłowego. Powód? słaba sprężyna dociskowa, lub wyjechany już kosz przez co zębatka ma luzy i odskakuje. Jest jeszcze jedna możliwa przyczyna, kosz oparty jest na tulejce, i ona może być już na tyle wyjechana, że kosz w stosunku do półksiężyca jest pod pewnym katem, i najnormalniej w świecie przeskakuje. A no i zapomniałbym o najoczywistszym, wyjechane ząbki na koszu i zębatce kosza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Sob 17:54, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie było mnie cały dzień ale sprostuje pare rzeczy.
Tarcze są nówki, właściwie jak całe sprzęgło. Linek żadnych nie mam po podłączanych więc ze sprzęgłem nic nie robiłem. Sprężyna dociskowa nie pamiętam czy była zmieniana, ale jeśli nie to była dobra (ojciec kiedyś miał WSK to coś tam wiedział).
Iglica jest też nowa... chodź dosyć krótko się sprawowała jako dobra.
Zębatki na koszu... no nie wiem, może rzeczywiście są zjechane. Chociaż jak silnik odpalany był w piwnicy to nie było problemów z tym, aby odpalił. Nic się nie ślizgało. Ale dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|