Wał wsk 125 , pytanie .

damianos200

Witam wszystkich , mam pytanie odnośnie wału do wsk 125 . Jest on prawdopodobnie po regeneracji i łożysko na stopie korbowodu jest jednorzędowe bez koszyczka oddzielającego igiełki . igiełki są ułożone idealnie jedna przy drugiej , wał na korbowodzie jest jak nowy czyli bez żadnego luzu góra-duł na boki taki jaki powinien być . Pytanie czy wał będzie prawidłowo pracował czy igiełki nie będą się zacierały o siebie . Słyszałem różne opinie , jedni mówią że będzie dobrze bo oni tak robili , drudzy że pochodzi jeden dzień i się rozpadnie . Proszę o radę co zrobić ?

moskit122

będzie chodzić, wałeczki oddzielane są filmem olejowym i między Nimi nie ma dużej siły, poza tym jak zauważyłeś tak robili i wszystko było ok, jeśli wałeczki przy regeneracji były zamontowane dobrej jakości to nie masz się czym martwić, tylko nie skop wszystkiego poprzez niefachowy montaż Smile

plusminus

Swoją drogą to takie rozwiązanie jest nawet lepsze niż łożysko z koszyczkiem, bo jest większa powierzchnia odbierania nacisku sił, przez co może się mniej zużywać łożyskowanie z bieżniami.

damianos200

Dzięki panowie za odpowiedz , uspokoiliście mnie tą informacją . Biorę się za składanie silnika . Mam jeszcze drugie pytanie mianowicie jaki jest najlepszy olej do mieszanki , od kilku lat jeżdzę na miksolu . Chodź nigdy jeszcze swojego sprzętu nie zatarłem ale sami wiecie jakie on ma właściwości smarownicze , doradźcie coś dobrego .

moskit122

ja leję castrola syntetycznego, ale robię 200km rocznie i dostałem go gratis Smile

lej cokolwiek do 2t, miksol robi po prostu duży syf w silniku i zostawia dużo nagaru, mostkuje czasem świece. Wlej jakiś półsyntetyk nowy i będzie w zupełności git.