Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy można uzależnić się od motoru? |
tak |
|
87% |
[ 28 ] |
nie |
|
3% |
[ 1 ] |
nie wiem |
|
9% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 32 |
|
Autor |
Wiadomość |
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 18:58, 08 Lip 2009 Temat postu: Uzależnienie od moto |
|
|
Zrodziło mi się to pytanie tak znienacka gdyż zauważyłem jak długo nie jeżdżę to się źle czuje głównie głowa mnie boli chodzi przybity itd a jak wsiądę na moto nawet jak usłyszę ten dźwięk to mi się humor poprawia a jak już jadę to czuję się tak wolny nie wiem jak to opisać...
A Wy jak sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bazalt dnia Śro 18:58, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sniiKe
Wymiatacz
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Drawski Młyn [wlkp]
|
Wysłany: Śro 19:14, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tyle coś przy nim grzebie (czyszczę itp), że kumpel mówi do kumpla "Kacper teraz ciągle w garażu jest, a wcześniej tylko przed kompem" xD. Co prawda są wakacje, i ciężko mi siedzieć cały dzień przy kompie xD.
Jak jeżdżę nim to czuje respekt wokół innych. I jak zarąbiście i tyle wam powiem !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hakuj
Wymiatacz
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Cieszyn - okolice
|
Wysłany: Śro 19:14, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze ? W prawie każda niedziele jestem mułem , ledwo wstaje , nic mi sie nie chce jestem zmeczony , ale wystarcza przejażdżka motorkiem i juz lepiej sie czuje na par godzin , bez jezdzenia tez mi ciezko wytrzymac , zawsze przed snem mysle o motorach xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartezz
Wymiatacz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 19:27, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też jest ciężko i źle się czuje jak sie na czymś nie przejade to od razu aż chce mi sie czasami sprzątać w pokoju i też uczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goger
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:40, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No jak najbardziej można się uzależnić ja remontuje ogara to patrze pojeździć a jak nie mam na czym a jedzie jakiś motor po drodze to az mnie skręca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sniiKe
Wymiatacz
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Drawski Młyn [wlkp]
|
Wysłany: Śro 19:45, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aha i pamiętam jak czegoś nie zdążyłem zrobić w sobotę, to musiałem czekać do poniedziałku, bo w niedziele nic się nie robi. Myślałem, że się osram. W niedziele spałem jak najdłużej (do 10:40) o 11 do kościoła (inna możliwość o 9) i potem trzeba było cały dzień przetrzymać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qziok
Częsty bywalec
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chęciny
|
Wysłany: Śro 19:49, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
jak najbardziej TAK! jazda na motorze to wspaniała rzecz uzależnia jak nic
kiedy długo nie jeżdżę to czuje się źle i cały czas powtarzam sobie"muszę sobie pojeździć na motorze" kiedy już jest po czyje się wyładowany od stresu i reszty spraw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konek
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń/okolice
|
Wysłany: Śro 20:17, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Też jestem na tak
Dziś naprawiałem moto, to cały dzień jeść mi się nie chciało .
A jaka satysfakcja jak się przejedzie świeżo zrobionym przez siebie moto .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1993
Wymiatacz
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Czw 7:29, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak Konek mam, mogę i cały dzień bez jedzenia siedzieć jak coś przy moto robię, a to zdarza się bardzooo często
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Czw 7:57, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja też jestem na tak tylko jak ja wytrzymam 2 tygodnie nad morzem bez mojego ogierka to ja nie wiem mam zdjęcia na telefonie to sobie po ogądam Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 9:50, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że tak. Nie ma to jak wyjechać gdzieś sobie, przejechać te 5-10 km i wrócić do domu. Wtedy od razu mam lepszy humor. Prawie zawsze jak idę spać to myślę o motorach. Simson mi się już parę razy śnił, Ogar też, szkoda tylko, że zawsze w tych snach były one zdewastowane, albo przez wypadek, albo przez jakiegoś wandala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Dog
Wymiatacz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Czw 10:30, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde, ja mam jak wszyscy. Jak nie jeżdzę to chodzę przybity ale jak tylko wsiądę na moto to jestem tak szczęśliwy że ma mnie rozerwać a jak jeszcze sobie trochę po stuntuje to masakra. Bez moto nie życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|