Stara Gwardia

Piotrek

Witam panowie. Ostatniego posta na tym forum napisałem około 10 lat temu. Zarejestrowany jestem równo 15 lat.. Kawał czasu, wiele sie zmieniło ale niektórych użytkowników po ich nicku pamiętam. Forum umarło, nie ma sie co czarować. Doskonale pamiętam jak życie tutaj tętniło i ciężko było wyrobić żeby być na bieżąco z każdym tematem. Może w tym temacie będą sie wpisywać użytkownicy z tamtego okresu, sprawdzimy kto tu jeszcze z nich zagląda. Pozdrawiam

MiNiŚ

Cześć, ja również te czasy pamiętam. Przygodę z tym forum rozpocząłem w lipcu 2006 i do dzisiaj tu zaglądam. 🙂 Ogar również do dzisiaj pozostal u mnie wierny ,)
Pozdrawiam!

mati_pl xD

To dopiszę się i ja Smile

Pozdrowionka dla wszystkich jawkowo-ogarowych sentymentalistów Smile

yookez · Wysłany: Sob 12:53, 12 Mar 2022 Temat postu:

siemka,

jawki już dawno nie mam ale romecik czeka na swój czas:)

Pozdrawiam

zuzia

Mi też w tym roku stuknie 15 lat na forum, w czasach świetności była tu dobra ekipa i sporo się działo Very Happy

ma ktoś jakąś hipotezę dlaczego forum powoli sobie umarło ? Moim zdaniem to zmiana pokoleniowa, obecnym 12-13 latkom raczej nie w głowie komarki i jawki, kiedyś w co drugim domu była motorynka albo simson. Poza tym ceny tych klasyków poszybowały do góry i kupują je tylko zapaleńcy.
Mimo wszystko zaczęło się od Ogara i ciągle ta pasja trwa, miałem kilka lat przerwy ale cały czas w głowie tliła się myśl, że potrzebuję tej wolności którą daje motocykl. Od dwóch lat jestem posiadaczem Aprilii Pegaso 650, z czego rok już ją remontuję bo nigdy nie mam czasu a do tego to kapryśny sprzęt Very Happy

MiNiŚ

Świetnie, że pamiętacie o tym forum; faktycznie zmiana pokolenia, tamta ekipa to dzisiaj dorośli ludzie, którzy pozakładali rodziny, realizują się zawodowo więc czasu na pasję brakuje.
A czasy, kiedy Internet stałe łącze było czymś w rodzaju luksusu już za nami; dzisiaj młodzi mają neta wszędzie i tylko tym żyją...
Więc piłka po naszej stronie - czym młodzież zarazimy, tym będą zajmować się; aktualnie epoka tiktoków itp. więc trudno przebić się z atrakcyjnością starych motorowerów, ale próbować warto Smile

Piotrek

Faktycznie dziś młodzież ma całkiem inne zainteresowania a i tych sprzętów którymi my zachwycaliśmy sie już na ulicach nie ma. I to prawdopodobnie było przyczyną powolnej śmierci tego forum. Cóż w pamięci zostaną miłe chwile.

MiNiŚ · Wysłany: Wto 21:49, 28 Mar 2023 Temat postu:

Z forum.jest jak z człowiekiem; póki inni Cię pamiętają i odwiedzają to żyjesz.
Więc tylko od nas zależy czy i jak długo tak społeczność przetrwa 🙂

Mac

No to i ja się dopiszę. Kawał życia tu spędziłem. Może nie czasowo, ale jakoś tak mentalnie. No i był to czas mojej pamiętnej wycieczki z Suwałk nad morze, po której jest jeszcze ślad na jutubie. Nie wiedziałem wtedy, że posiadanie Jawki i wszystkie te przygody wywrą na mnie tak wielki wpływ i cholernie cieszę się, że to zrobiłem.

Wpadłem teraz żeby sprawdzić jaki olej lałem do skrzyni żeby nie puchło sprzęgło. Jawka dalej jeździ, mam ją tu gdzie mieszkam, we Wrocławiu. W garażu stoi SX4 s-cross, honda civic z 97, ponton motorowy, rower elektryczny no i JAWA! Very Happy

Aktualne foto:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdro wszystkim.

Piotrek

Miło że czasem ktoś tu jeszcze zagląda. Super były te młodzieńcze lata.

bergu

myślałem że forum umarło, ale jednak nie. Macie jeszcze Jawy ? Ja dzisiaj kupiłem zwłoki kaczki Very Happy

kibicowski

He he pytacie o starą gwardię no to ja z przeciwnego bieguna ... to pierwszy mój post po dzisiejszej rejestracji Very Happy

Dwie sprawy do księdza prowadzącego:

1. Chcę się pochwalić własnoręcznie odrestaurowaną Jawką:

2. Problem techniczny: Fajnie chodzi i odpala ale tylko na nowej świecy. Tak, Gdy świeca jest nowa pali od dotknięcia. Zimny czy ciepły. No ale jeśli pojeżdżę trochę, wcale niezbyt dużo jakieś 30-40 km zaczynają się schody. Odpali ale jak zostawię na wolnych obrotach gaśnie. Fajka świecąca mówi, że nie ma wtedy iskry. Jak trzymam na dużych obrotach to nie zgaśnie. Można jechać i Jawka jedzie ale już na ciepłym odpala słabo. Raczej z pychu.........ale gdy wsadzę nową świecę wszystko znowu jest idealnie. Co jest do chu******** Miał ktoś kiedyś podobny problem ?
wszystko jest nowe, stator, wirnik, cewka. Świec sprawdziłem kilka Iskry 75 i 90 NGK. W sumie najlepiej (w sensie najdłużej) na świecy AWiNA IRYDOWA B7HIX Fajek też testowałem kilka. Najlepiej jeździ na NGK 5kOhm Myślałem,że to może ta cewka 8V. Kupiłem czeską 6V i dalej nic. Ciągle to samo. Nowa świeca GIT a później tak sobie. NO jeździ ale to nie to.

Dodam że to nie jest moja pierwsza Jawka. Właściwie to jestem weteranem bo mój tata kupił mi pierwszą Jawkę w 1978 roku gdy byłem pacholęciem. Pamiętam jednak, że chodziła zawsze nienagannie. Teraz jestem już zgredem ale z nostalgii zamarzyła mi się znowu Jawka taką jak miałem wtedy gdy byłem dzieckiem ale ten drobny w sumie problem techniczny nieco psuje mi wspomnienia.

Dodam jeszcze że remont wykanałem sam. Wszystko. Do śrrubki. Motorek jest taki jak wtedy gdy tata przywiózł nowiutki z Polmozbytu na Malowniczej. Tu nie było kompromisów. Wszystko jest na 99% idealne (ciekawe kto dostrzeże co nie jest idealne???) dlatego nie spocznę póki nie znajdę przyczyny. Tymczasem uprzejmie proszę o sugestie!

PS Jeśli mógłbym coś powiedzieć w sprawie umierania forum to jest to raczej ogólna tendencja i dotyczy wielu forów motoryzacyjnych. Ludzion się to po pewnym czasie nudzi. Żyją tylko te fora gdzie jest stały nowy "narybek". np. fora współczesnych aktualnie sprzedawanych aut albo fora bardzo ogólne.

UWAGA !!! Sprawa nieaktualna problem rozwiązany. POZDRAWIAM

Mac

kibicowski